kto w Lodzi?

Temat przeniesiony do archwium.
hej!czy zaglada tu czasem ktos z fil angielskiej w Lodzi?Wybieram sie tam w tym roku.Ciekawi mnie jak wyglada egzamin z jezyka polskiego.Moze mi ktos pomoc?
Och, tak, tak, koniecznie!!! Dolaczam sie do tej prosby! Ja tez zdaje w tym roku na UŁ na anglistyke i przyznam szczerze, ze mniej boje sie angielskiego niz polskiego na egzaminach wstepnych. Z angielskiego robie mase jakichs testow, powtorzen, cwiczen, podrecznikow - jednym slowem korzystam ze wszystkiego, co mam pod reka, a polskiego ucze sie znacznie mniej... Wiem niby z grubsza, z czego sklada sie egzamin ustny z polskiego (ze trzeba odpowiedziec na trzy wylosowane pytania - dwa z literatury i jedno z zakresu gramatyki, kultury itp), ale chcialabym sie dowiedziec czegos wiecej od osob, ktore zdawaly juz ten nieszczesny polski w ubieglych latach. A moze ktos bylby tak mily i w ogole opowiedzial o studiach na anglistyce w Łodzi? Za wszelkie informacje bede baaaaardzo wdzieczna.
naprawde nik sie w Lodzi nie uczy?
Hej, hej!!! Jest ktos w tej Lodzi na filologii czy nie??? Bardzo prosimy o jakies info!
łdz zdecydowanie odradzam!!!
powaga -jestem na 3 roku
najchetniej bym zmieniła
nie pakujcie sie tu!!!
A czy mozesz powiedziec, co dokladnie Ci sie nie podoba? Jaka jest w ogole atmosfera na tym kierunku? Aha! I jeszcze jedno pytanie: jak wspominasz polski z egzaminu wstepnego? Bo ja juz od kilku osob slyszalam koszmarne opinie na temat komisji egzaminacyjnej na polskim oraz tego, jak sie tam traktuje ludzi... Przyznam, ze tego polskiego bardziej sie teraz boje niz angielskiego, ktory w sumie idzie mi dobrze. Bardzo bede wdzieczna za odpowiedz! Pozdrawiam
to konkurencja sie podszywa pod 3 roczniakow
nie sluchajcie
sluchajcie tylko rozsadku
to konkurencja sie podszywa pod 3 roczniakow
nie sluchajcie
sluchajcie tylko rozsadku
Owszem, ja sie wybieram do Łodzi na anglistyke:). Rozmawiałam ze znajomą ( na IV. roku),ktora jest ze studiow bardzo zadowolona.
Należy pamiętać, ze niektóre osoby,ktore wybieraja sie na filologie uwazaja,ze jest to cos na ksztalt kursow jezykowych, podczas gdy sa to studia humanistyczne, gdzie uczy sie laciny,fonetyki,kultury GB i USA itd... te osoby moga wiec czuc sie rozczarowane tudzież niezadowolone i moga odradzac podjecie studiow .. myślę,że nie będzie tak zle.
Jeśli chodzi o egzamin wstępny,z polskiego obowiązuje spory zakres materiału i lepiej przysiąśc do niego porzadniej.. w końcu na czymś nas zagiąć muszą...
pozdrowionka dla konkurencji (a może przyszłych znajomych) ;)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe

 »

Szkoły językowe


Zostaw uwagę