NKJO Puławy. czy trudno sie tam dostac?

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 56
poprzednia |
wybieram sie do pulaw na NKJO do Pulaw ale mam pewne obawy.chcialabym sie dowiedziec czy jest tam bardzo wysoki poziom, a moze przeciwnie- dosc niski. interesuje mnie tez od ilu procent z angielskiego rozszerzonego tam przyjmuja.z checia porozmawiam na ten temat ze studentami tego kolegium.Z gory dziekuje:)
witam poziom w kolegium jest bardzo wysoki strasznie duzo nauki -serio. Na pierwszym roku bylo 45 osob teraz jest 30. ogolnie jest ciezko. A w tym roku przyjmowali nawet z podstawowa matura bo bylo mało chetnych. A dokladnie niewiem od ilu procent
Cześć, ja również zastanawiam się nad pójsciem do NKJO w Puławach. Naprawdę jest taki wysoki poziom jak mówisz? Opowiedz coś więcej. Z góry dziękuję :) Pozdrawiam
Witam serdecznie, ja również zamierzam złożyć papiery do Puław, ale i na UMCS.
Chodzi o to, że NKJO w Puławach jest naprawde świetną placówką wymagającą tylko i wyłącznie tego by się uczyć. Nie ma tu typowego nawału zajęć jak jest na przykład na UMCS i studenci mają też czas wolny dla siebie po lekcjach. Jest to naprawdę świetna szkoła. Wiem to wszystko ponieważ byłem na Drzwiach Otwartych i rozmawiałem ze studentami. I od razu zastrzeżenie: z pewnością nie słodzili, tylko mówili szczerze. Jedynym mankamentem tej placówki jest jej położenie. Leży bowiem w Puławach, a niestety jako mieszkaniec tego pięknego miasta muszę powiedzieć, że wielu atrakcji tu nie ma. Są oczywiście puby itd., aczkolwiek imprezy są rzadko. Oczywiście mam na myśli imprezy bardziej kulturalne, a nie zwykłe łupanie techniawki. Z kolei wydaje mi się, że Lublin oferuje większą dozę kultury i rozrywki, ale nawał zajęć i dosyć niski poziom. Także mam dylemat. Radźcie i wpisujcie swoje opinie.
Ja niestety przegapiłam dni otwarte :( Tutaj nie ma zarejestrowanych żadnych studentów nkjo w puławach więc tez nie moglam zagadać... Rus, może się spotkamy na umcsie albo w nkjo w Puławach :) Przyszli, teraźniejsi lub byli studenci nkjo w Puławach - wpisujcie się :)
czyli sugerujesz ze na umcs jest nizszy poziom niz w nkjo w pulawach? ;/ cos ci sie pomylilo chyba. umcs i nkjo - nie ma porownania. w nkjo jest nauka, na umcs bywa zapie...dol. pozdro
Tylko czy z tego zap... na UMCS-ie wychodzi coś efektywnego? Czy może to tylko bezmyślne 3Z?
Aby się przekonac, czy to 3Z czy nie zapraszam na UMCS. :-) Sam nie studiuje anglistyki na UMCSie, ale słyszałem, że jest bardzo dobry poziom i ludzie wychodzą z dużą wiedzą.

Ja bym na Twoim miejscu zweryfikował opinie studentów z Puław stwierdzających "Jest tutaj super, bo chodzimy na uczelnie, a potem mamy czas wolny!". Mnie, przynajmniej, taka opinia nie przekonalaby do podjecia tam studiow.

Jesli jestes przekonany do NKJO w Puławach, to nikt na forum nie będzie Cie przekonywał czy zmuszał do przyjscia do Lublina. Ja od siebie powiem, że jeśli Cie przywieje do Lublina na anglistykę na UMCS, to nie masz się co obawiac, bo wykształcenie i wiedzę zdobędziesz bardzo dobre.
Czy ktoś zna wysokość opłaty rekrutacyjnej w NKJO Puławy?
Ja się zarejestrowałam już jakiś czas temu, oczywiście na późniejszy termin (do 18 września) ale żadnego powiadomienia nie dostałam oprócz tego że moje zgłoszenie przyjęli. Chyba trzeba się dowiedzieć na miejscu.
Btw. Rus czy ty masz na imię Sebastian?
Ja również się zarejestrowałem, tyle że na wcześniejszy.
PS. Tak się składa, że mam. Znamy się?
Osobiście złożyłam na późniejszy termin, bo bede miała czas, na wypadek gdybym się starała na UMCS. Nie dostane się na UMCS, to złożę papiery do 18 września w NKJO w Puławach.
Btw. Jeśli pizza w "Atmosferze" oraz gra w pokera w doborowym towarzystwie Ci coś mówi, to się znamy xD
No masz rację z tym późniejszym terminem. Ja się trochę zagapiłem i teraz wszystko będę musiał składać w biegu. Dowiedziałem się ile wynosi opłata rekrutacyjna. Jest to skromne 30 zł.
PS. Mówi i to bardzo wiele :D
Matura nie poszła mi rewelacyjnie, więc jeśli nie będą nas chcieli na UMCSie to spotkamy się w Puławach. Miło by było mieć kogoś znajomego na roku ;) Pozdrawiam, Meg.
W tym roku udało mi sie ukończyć NKJO w Puławach i gdybym mogła kolejny raz wybierać szkołą, nie zmieniła bym jej na inna. Dostac sie może i trudno, ale jeszcze trudniej sie utrzymac, zwłaszcza na 1 roku, i po 1 sesji. Na moim roku było 45 osób, po sesji zimowej zostało 35...

Nie ma wykładów sa same cwieczenia, PNJA+ kulturowki, literatury, metodyki, pedagogiki, jezykonastwo, grammar itd. Wykładowcy mili sympatyczni, i co najważniejsze wymagający i motywujacy ( poza GŻ). Jest cieżko, ale mozna podołać. Super atmosfera plus dobre przygotowanie do pracy nauczyciela ale również do egzaminów na UW. Polecam, naprawde warto. Jeżeli sa jakies pytania chetnie udziele, niezbedych wskazówek jak przetrwać w NKJO w Pulawach:)
pozdrawiam
Ile procent miałaś na maturze? Chciałabym mniej więcej ocenic próg z jakim przyjmują, skoro mówisz ze trudno się dostać. Pozdrawiam :) ps. ciągle się waham czy iść na UMCS skoro mam taką dobrą szkołę pod nosem wg Was.
Już po ogłoszeniu wyników pierwszego rzutu. Ja miałem 66 % z anglika rozszerzonego i zostałem przyjęty. Co prawda warunkowo, ale to tylko kwestia doniesienia oryginału matury. Czekam teraz na wyniki z UMCS-u. Ciekawy jestem czy mam jakieś szanse się tam dostać.
Jak dobrze, że odezwał się wreszcie absolwent NKJO. Mam do CIebie kilka pytań. Chodzi mi o program EUROPROF. Czy mogłabyś wyjaśnić na czym on polega? Czy każdy ze studentów ma szansę wziąć w nim udział? I co to jest European Portfolio? Chciałbym również wiedzieć jakie są szanse na podjęcie nauki w UK po skończeniu NKJO? Słyszałem, że kilka osób poszło taką ścieżką. Pozdrawiam.
Na maturze maiłam 94% z podstawowej i 85% z rozszerzonej. O ile pamietam byłam 28, albo 29 na liscie rankingowej. Jezeli chodzi o mój rocznik to nie dostał sie nikt ponizej 70% z matury rozszerzonej. Ale w nastepnych 2 rocznikach było juz lepiej i dostaly sie osoby z podstawowa matura, ale z tego co wiem odpadły po 1 sesji lub sam zrezygnowały.

Jezeli chodzi o decyzje co wybrac, to zalezy od tego co chcesz robic: czy byc nauczycielem, czy cos innego... tłumaczenia itd. ale wydaje mi sie ze NKJO daj duze szanse, poniewaz odrazu po ukonczeniu, a nawet jeszcze w trakcie mozesz zaczac uczyc w szkole, a potem zrobic magistra na UW, UMCS czy gdzie kolwiek chcesz i praktycznie na to samo wyjdzie. Z tym ze NKJO daje Ci o wiele lepsze przygotowanie do pracy nauczyciela. A co jest jeszcze dobre w NKJO Puławy to to, ze konczysz z licencjatem UW. W tym roku wszyscy po tym NKJO dostali sie na studia mgr na UW. A konkurencja była nie mała bo ponad 500 osób na 180 miejsc.

Na moim drugim roku doszło chyba z 3 osoby, które sie przeniosły z UMCS. Ja sie tam niedostałam, i teoretycznie powinny byc lespsze, a wcale tak nie było. Ogólnie to decyzja nalezy do Ciebie, ale polecam NKJO w Puławach:) pozdrawiam:)
Aha poziom jeste wysoki, ale naprawde mozna podołac:)
Jezeli chodzi o europrof to nie bardzo sie orientuje w tej kwestii, poniewaz zostal wprowadzony kiedy ja byłam na 3 roku, i nie mogłam skorzystac, poniewaz miałam praktyki w szkole i musiałm pisac prace dyplomowa. Wiec 3 roku ten program nie dotyczy. Ale z tego co sie orientuje, To wyglada to tak, ze ok. 20 osób wyjezdza na 2 tygodnie do wybranego kraju. Jest list dostepnych np. Niemcy, GB, Islandia, Francja itd... Maja jakas kase na to itd. Ogólnie ztego co słyszałam to naprawde fajna sprawa. Wiem, ze jaoks po 2 osoby jechali do kazdego kraju. A jak było za duzo osób na 1 to robili losowanie, kto gdzie pojedzie. I wydaje mi sie ze ten program dotyczy 2 roku. Ale jest jeszcze mozliwosc wyjechania na cały roku do wybranego karju. To juz z Sokratesa. Moja kolezanka pojechała na rok do Niemiec. Co do europrofu to sa jakies informacje na stronie NKJO. pozdrawiam
A program polega na tym ze sie jedzie do wybranego kraju i uczy w szkole:) przez chyba 1tydz, albo 2:) sama strasznie załowałam, ze nie urodziłam sie rok pózniej:)
Jezeli chodzi o studia w UK, to sa takie szanse, poniewaz tam mozesz zrobic mgr, po licencjacie, który uzyskasz w NKJO. Pare osób z mojego rocznika sie tym interesowało. Mozna dostac stypendia ale to i tak strasznie drogo wychodzi. Slyszałam, ze taniej mozna zrobic mgr w Holandii lub w Niemczech. NKJO funkconuje w systemie 3+2, czyli 3 lata w NKJO a potem to juz gdzie CI sie tylko spodoba. Na UW na mgr, liczy sie tylko wynik egzaminu licencjackiego, czyli 1 exam z PNJA, i przedmiotowy: i tu musisz wybrac 2 z 3: kultura GB+literatura, kultura USA+ literatura, lub jezykoznastwo. Ale na kazdej uczelnii jest inaczej i podstawowa przyjecia jest co innego. A w UK to tez bedzie zalezało od danego uniwerka.
Są wyniki z UMCS-u... I wychodzi na to, że posiedzę w Puławach jeszcze 3 lata;)
Boli mnie to, że NKJO przygotowuje do bycia nauczycielem. Ja nie planuje takiej kariery. Czy mimo to warto tam iść?
Rus, czytałam na jakimś forum (chyba nawet tutaj) post osoby, która się pytała czy ma studiować w nkjo, skoro nie chce być nauczycielem, tylko nauczyc się języka. Powiedzieli jej, żeby lepiej poszła na kurs językowy i nie marnowała czasu. Nie wiem jak jest w Twoim przypadku. Co chcesz robić w życiu itd. i czy to naprawdę jest strata czasu. Jeśli wykorzystasz studiowanie w Puławach to napewno nie stracisz tego czasu całkowicie. Oczywiście nie polegaj na jednej opinii.
Wypowiadajcie się, bo i ja mam malutki dylemat :)
Mnie bardziej interesuje praca tłumacza. Wiem, że na magisterkich na UW jest taka specjalność więc po NKJO mogę uderzać spokojnie tam. Anglistyka jest jeszcze na WSSP w Lublinie (nie mylić z WSPA), tyle że po tej uczelni ponoć ciężko dostać się gdzieś na magisterkę.
A Ty jak Megg? Zostałaś przyjęta na UMCS?
Rus, no niestety. Czekam na liście rezerwowej z 285 miejscem. I tak wróce tam na magisterke! Niech nie myslą, że się mnie tak łatwo pozbyli...
Ja nauczycielem ostatecznie tez moge być ;)
A ja mam takie pytanie moze troszke z innej beczki. Jako ze skladalem tylko do Pulaw, jaaakims cudem sie dostalem;p i nie zamierzam isc nigdzie indziej. Ale do rzeczy. Chodzi mi o zakwaterowanie, a mianowicie czy na terenie miasta jest jakis akademik? Czy lepiej mam sie zaczac rozgladac za jakas stancja? Z gory dzieki za pomoc.
O akademiku zapomnij, najbliższy jest w Lublinie. W czasie roku szkolnego jest możliwość zakwaterowania w Bursie Szkolnej na ul. Wojska Polskiego 7. Numer telefonu do tejże placówki 081/8863705. Bliżej NKJO znajduje się Bursa Szkolna na ulicy Czartoryskich 6. Numer kontaktowy: 081/8874493. I jak na moją wiedzę to w Puławach nie ma innych możliwości zakwaterowania (chodzi mi o bursy czy też internaty). Zawsze pozostaje wspomniana przez Ciebie stancja.
Dzieki wielkie za wyczerpujaca odpowiedz, jestem wdzieczny. Pozdrawiam
Wiedziałem, że to jest zbyt piękne by było prawdziwe. Chodzi mi o nasze Kolegium. Doczytałem się dzisiaj w Biuletynie Informacji Publicznej (BIP) zamieszczonym na stronie NKJO ciekawej rzeczy. Otóż cytuję:
"6.Na magisterskie studia uzupełniające organizowane przez Uniwersytet Warszawski mogą być przyjęci absolwenci, którzy:
a) odbyli przynajmniej roczny staż pracy nauczycielskiej po ukończeniu Kolegium,
b) wyrażą zgodę na odbycie studiów w trybie zaocznym, bez przerywania pracy nauczycielskiej,
c) zostaną przyjęci na studia w trybie określonym przez Senat uniwersytetu Warszawskiego na wniosek rady Instytutu Anglistyki i rady wydziału."
Jak Wam się to podoba? Bo mi nie bardzo...
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 56
poprzednia |

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie


Zostaw uwagę