angielski nauczycielski UŚ.pytanie

Temat przeniesiony do archwium.
Hej , chciałam uzyskac jakiekolwiek informacje o studiach nauczycielskich angielskiego na UŚ. czy sa one na wmiare wysokim poziomie? napiszcie cokolwiek o tych studiach. czy magisterke moge zrobic z tłumacza czy tylko pozostaje mi nauczycielski profil?
witam:)wiem troche o tym kierunku i tej specjalnoci na US wiec moge sprobowac ci pomoc. wedlug mnie poziom jest wysoki. mysle ze potwierdzi to kazdy student tejze specjalnosci. plan jest ulozony w ten sposob, ze przyszli nauczyciele maja najwiecej zajec. inne specjalnosci maja nawet 2 dni wolnego w tygodniu... niestety, nauczyciele czesto nie maja ani jednego. zajecia odbywaja sie nierzadko od 8 do 19.30. jest naprawde duzo samodzielnej pracy. jest wielu ciekawych wykladowcow, takich, ktorych fascynuje to, co robia. sa rowniez tacy, o ktorych wolisz zapomniec;d ale to przeciez wszedzie tak jest:) po 3 latach na specjalnosci nauczycielskiej, prace licencjacka mozesz pisac z nastepujacych dziedzin: jezykoznawstwo, metodyka, kultura i litrearuta brytyjska, kult. i lit. amerykanska. studia magisterskie mozesz wtedy kontynuowac na ktorejs z tych specjalnosci, zaleznie od tego, na jaki temat pisalas prace licencjacka (przynajmniej tak mnie kiedys poinformowano, ale nie wiem, czy sie cos nie pozmienilalo... reki bym sobie za to obciac nie dala:) )

jesli masz jeszcze jakies pytania, to jestem do dyspozycji. pozdrawiam:)
dziekuje Ci ze odpisałas. Ciesze sie starsznie ze mówisz ze jest wysoki poziom...gdyz na takim mi zalezy. składałam na uś na hiszp z rosyjskim i sie nie dostałam nie póbowałam nigdzie indziej noi teraz będe próbowac na 2 nabór na angielski nauczycielski . Moje wyniki ang73ustny 95pisemny polski 72(rozszerzenie) mam nadzieje ze mnie przyjmą. Dostałam sie do znkjo wiec mam cos w zanadrzu w razie kolejnej porażki na uś. Chciałam Cie zapytać o magisterke jeszcze raz. Czy będę mogła byc tłumaczem przysięgłym?Licencjata nie moge zrobic z jakiejs translatoryki?czyli jesli wybrałabym jezykoznawstwo.. to czy byłyby jakies szanse?
Noi jeszcze takie pytanko mam. Jak sądzisz jakie miałabym szanse na poprawienie matury za rok? zeby startowac na drugi kierunek ten hsizpanski z rosyjskim? w tym roku ludzie mieli wyniki 88 100 i dopiero z takimi przyjmowali. Ja jestem ambitna i pracowita ale ta matura z angielskiego jest dosyc trudna.(szczególnie listening ) czy UŚ (jesli byłabym pilną studentką) gwarantuje pomyślą mature? Pytam bo napewno orientujesz sie ile daje jeden rok nauki na UŚ.Pozdrawiam Cie serdecznie. i tak zapuytam co studiujesx??
szczerze mowiac troche sie dziwie ze nie przyjeli cie na nauczycielski z takimi wynikami. to chyba przez ten ustny angol... bo przeciez cala reszta jest w porzadku. rozumiem ze pisemny angol zdawalas na rozszerzonym poziomie, tak?skoro chcesz byc tlumaczem przysieglym to yyy... jesli chodzi o US, musialabys najpierw isc na specjalnosc tlumaczeniowa (ang+niem; ang+arab; ang+hiszp.) a po ukonczeniu tych studiow i tak musialabys zdawac dodatkowy egzamin na tlumacza przysieglego. jak widac, to dosc skomplikowane. po licencjacie na specjalnosci nauczycielskiej mozesz wybrac jedna z wczesniej wymienionych przeze mnie specjalnosci. jezykoznawstwo i tak wydaje sie najblizej tlanslatoryki, ale to zdecydowanie nie to samo. nic a nic. ale wg mnie to nie jest powiedziane ze jak skonczysz specjalnosc nauczycielska to juz musisz byc belfrem i koniec kropka. kurs translatoryki zawsze mozesz zrobic i egzamin na tlumacza przysieglego zdac. a po nauczycielskiej przynajmniej masz juz jakis zawod (uprawnienia pedagogiczne).

a jesli o mnie chodzi to studiuje wlasnie specjalnosc nauczycielska. na anglistyce oczywiscie;)

aaa, zapomnialabym, pytalas jeszcze o mature... szczerze mowiac, ja mysle ze spokojnie w drugim naborze cie przyjma na nauczycielska. i tak nie moge wyjsc z podziwu ze cie jeszcze nie wzieli. ale pewnie duzo osob zrezygnuje i wtedy wskoczysz na liste przyjetych:) a poprawianie matury z angola za rok... no nie wiem, to kwestia indywidualna. w kazdym razie na anglistyce sie nie uczysz jezyka tylko o jezyku... do matury obowiazuja konkretne rodzaje zadan, a po roku przerwy od nauki 'pod mature' mozesz sporo pozapominac... studia anglistyczne i matura z angielskiego nie maja z soba wiele wspolnego:)

aha i jeszcze cos... jak juz zaczniesz nasza cudowna specjalnosc nauczycielska to yy... na serio po pierwszym roku odechce ci sie jakiegokolwiek drugiego kierunku. po prostu nie wyrobisz na dwoch kierunkach jednoczesnie... gdybys jeszcze studiowala na kulturowce albo tlumaczeniowce to mysle ze spoko bys dala rade z drugim kierunkiem (jak wczesniej pisalam, maja mniej zajec), ale na nauczycielskiej siedzisz czasem caly dzien na uczelni, wracasz do domu po 20 i nic ci sie nie chce;d po prostu fizycznie nie jest do do zrobienia, przynajmniej nie przez pierwsze 2 lata. potem to jeszcze nie wiem;]

jesli masz jeszcze jakies pytania, to prosze bardzo:) powodzenia zycze!
bo widzisz ja nie miałam w planach anglistyki.marzył mi sie hiszpanski z rosyjskim. na zaoczne złozylam na ten hiszpanski z rosyjskim ale jak pewnie wiesz zajęcia sa w czwartki piatki i soboty więc cuż to za zaoczne??i to jeszcze od 14... nie byłabym w stanie zarobic na te studia dlatego korzystam z okazji i pcham sie na drugi nabór.na angielski. Będe sie cieszyc jak sie dostane ale mam nadzieje ze jednak poprawie mature i dam rade studiować ten hiszpanski.(nie rezygnując z angola).o cuż bym mogła zapytac? hm.. o wyjazdy? słyszałam ze jest dyuzo wyjazdów do angli irlandi i wogole.to prawda? a nalezysz do isecu? noi co ze stypendium? czy to prawda ze zmniejszyli i maxymalne stypendium wynosi 320 zł?Troszke mnie zmartwiłas tym ze jest cięzko studiowac 2 kierunki. Ja chciałam namówic rodziców zeby mi sfinansowali zaoczne od tego roku i równocześnie bym studiowała angola. Mam sie popukać co nie?hehe Im a dreamer. nie dociera do mnie co znaczą studia . Te neofilologie musza byc cięzkie. Powodzenia w robieniu licencjata. wybrałas juz temat czy specjalność (nie wiem jak to fachowo brzmi).
nie no wiesz, jesli jestes zdolna i genialna to nie widze problemu, zebys studiowala 2 kierunki jednoczesnie. ja mowie tylko za siebie... ale no naprawde nie chce zle doradzac... najlepiej bedzie jesli sama sie przekonasz i sprawdzisz czy dasz rade:)

stypendium zmniejszyli, ale nie wiem ile wynosi najwyzsze. wyjazdy sa ale do anglii jest malo miejsc-z tego co sie orientuje 2 do londynu i 2 do yorku. sa za to inne ciekawe miejsca w ofercie UŚa-chocby turcja, hiszpania czy nawet finlandia. ale co z tego skoro mi sie marzy wyjazd do uk wiec tak czy siak tam zamieszkam;d
nic jeszcze nie wybralam, haha, w ogole jeszcze o tym nie mysle, ale chyba niedlugo bede musiala zaczac...;p
czesc
osobiscie uwazam ze kolezanka kelly troche przesadza z tym jak ciezko jest na studiach. wcale nie jest ciezko, uwierz mi nunaa studia nie sa takie ciezki i straszne jak sobie moze teraz wyobrazasz, jesli podejdziesz do studiowania odpowiedzialnie to jestem pewna ze dasz rade zrobic dwa kierunki, szczegolnie ze, jak mowisz, jeden chcesz studiowac zaocznie. poza tym uczelnie bardzo ida na reke osobom robiacym dwa kierunki, sama przez to przeszlam wiec moge cos na ten temat powiedziec. ja co prawda studia juz skonczylam ale pamietam ze jak je zaczynalam tez bylam przerazona, ale nie ma sie czego bac. jestem pewna ze dasz rade i powodzenia ci zycze:)
napisalam przeciez ze najlepiej bedzie jesli kolezanka sama na sobie wyprobuje system dwukierunkowy i zobaczy czy da sie wszytsko pogodzic. mysle ze wiele zalezy od uczelni, kierunku i specjalnosci. nie wiem, gdzie studiowalas, ale ja wypowiadam sie tylko i wylacznie w imieniu wlasnym. na calej specjalnosci nauczycielskiej na moim roku nie ma ani jednej osoby ktora studiuje coś poza anglistyką. ale wcale nie pisze ze to niemozliwe!:) zaocznie to nawet calkiem wykonalne. jedyny problem to wyrobic fizycznie, bo niestety zajecia czasem trwaja od rana do poznego wieczora wiec nie ma na nic potem ani czasu ani sily. ale moze faktycznie troszke za bardzo strasze. nie ma sie co kierowac tym, co inni pisza. najlepiej bedzie jak sprawdzisz sama. realizuj swoje marzenia!!:)
jak pojechałamm na grota zobaczyc listy i przyjetych i rezerwowych spotkałam tam pewnego chłopca który studiuje teraz juz 2 rok ang biznesu i dostał sie na hiszp rosyjski. i zacznie go od paż. tak mu zazdrościłam.. ale moze uda mi sie pójsc jego drogą. najpierw angol potem coś wymarzonego =)sasasa
a tak wogóle to szok mozna jechac do nowego yorku????????AAAAAAA niesamowicie. a i chciałam zapytac czy 2 rok Twoim zdanie jest juz poziomem Cea? no wiesz jest Fce i potem taki poziom nastepny.
nie do nowego yorku tylko do yorku:) york to takie miasto w północnej anglii:) śliczne zresztą.

wiesz co, nam na drugim roku co jakis czas przypominali ze jestesmy (powinniśmy byc?;p) juz na poziomie proficiency (poziom wyżej od CAE). ksiazke do comprehension mielismy juz na tym poziomie. a jak jest w praktyce to... chyba zależy od osoby. różnie bywa. niektóre osoby znacznie przewyższają pozostałych pod względem zasobu slownictwa, wymowy lub poprawności gramatycznej. cięzko byloby wiec jednocznacznie określić poziom na drugim roku:)
a wyjeżdzałas juz gdzieś??no szkoda ze za ocean nie wysyłają. hihi
to świetnie ze taki poziom=) mam andzieje ze mnie wezmą na ten kierunek.achaa a musiałas kupowac jakies ksiązki na 1 rok ??
nigdzie nie wyjezdzalam ale przyznam ze bardzo mnie kusi. jesli znajde wystarczajaco duzo odwagi i silnej woli to przy odrobinie szczescia z checia wyjade do mojej ukochanej anglii. ale jesli juz, to dopiero na magisterskich:)

a co do ksiazek... nic nie trzeba kupować, wszyatko jest w bibliotece. ilość egzemplarzy jest wystarczajaca:)
hej kelly to jewszcze raz ja.Obiło mi sie o uszy ze na anglistyce uczy się 2 języka do wyboru czy to prawda? jakie to języki? Mogłabyś przyblizyc mi tą sytuacje? za rok chciałabym hiszp z rosyjskim więc moze bede miec okazxje uczyc sie wczensiej.
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa