WSSP-Lublin

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 46
poprzednia |
Czy ktos tam studiuje zaocznie anglistyke? Warto isc czy nie? Jak tam jest?
hej
a na którą rekrutacje chcesz isc
bo ja sie zastanawiam nad ta w sierpniu
myslisz ze jeszcze we wrzesniu beda miejsca?
Raczej na wrzesniowa,jesli juz,mysle,ze miejsca beda,w tamtym roku byly,ja sie juz od jakiegos czasu zastanawiam,mam do wyboru te skzole albo to kolegium na skromnej i nie mam pojecia gdzie zlozyc,to sa duze pieniadze jednak.
a na skromnej to tez licencjat?
na wssp z tego co sie orientowalam to zjazdy sa co tydzien
a nie wiesz gdzie się łątwiej dostać?
masz nowa mature czy bedziesz zdawac egzaminy?
Na skromnej tez licencjat,tylko,ze kolegium i zajecia sa w piatki po poludniu i w soboty,tez co tydzien,kolegium nauczycielskie,ja mam stara mature,nie wiem,gdzie latwiej sie dostac,ale slyszalam,ze rozmowy raczej trudne nie sa,slyszalam tez,ze wyzszy poziom jest w kolegium,ja juz jedne studia mam za soba,zastanawiam sie czy warto.
js tez już skonczylam studia
ale pomyslalam ze nawet jakbym nie skonczyla
to rok nauki na filologii da mi duzo wiecej niz kursy
poniewaz mialam 2 letnia przerwe w nauce ang
to ja nie wiem czy mnie przyjma
ale bede probowac
i chyba raczej do wssp bo tam ponoc latwiej sie dostac
i potem jakos sie trzeba bedzie utrzymac
tylko jedyny problem ze pracuje tez i w weekendy czasami
wiec mialabym problem z pogodzeniem nauki i pracy
witam, jestem absolwentka wss-p wiec moge cos na ten temat powiedziec. zdawalam nowa mature, a wynii chyba niczego sobie bo z rozszerz- 89% i stwierdzam, i zna wssp jet baaaaaaaaardzo wysoki poziom. na pierwzym roku bly 3 grupy- kazda po ok 30 osob, po I sem odpadlo okolo 30 osob tak, ze na drugim roku polaczono nas w (juz) 2 grupy. potem kolejne osoby odpadaly. suma sumarum zostalo nas okolo 40 osob, a czego zaledwie garstka obronila sie w pierwszym terminie. zajecia sa w KAZDY weekend (o zgrozoooo nie chce tego pamietac)- praktycznie zawsze od 7.45 do 20. 50!!! podsumowujac trzy lata stwierdzam, ze na palcach jednej reki moge policzyc dni kiedy nie bylo zaliczen. poza tym, w kazdym tyg jest ich po kilka (bywalo nawet po 9!). ps. w trakcie nauki na wssp kilka osob przenioslo sie na skromna, gdyz ie radzily sobie z nawalem maerialu itd. i tam mialy swietne oceny- co to oznacza?! don't ask me;-) a tak szczerze to poziom naprawde wsoki, wykladowcy umcs, wiec jesli ktos chce sie NAUCZYC to warto. osobiscie najbardziej mi doskwieraly te cotyg. mega dluuugie zjazdy- naprawde bardzo meczace. pozdrawiam.
Dziekuje za wyczerpujaca wypowiedz,to sie troche przerazilam,jednak masa nauki jest,ale to w koncu anglistyka,ja studiowalam zaocznie polonistyke,ale zjazdy byly co 2 tygodnie,chyba ciezko pogodzic te studia z praca,moj angielski jest na poziomie fce,mialam pare lat przerwy,ale mam nadzieje,ze dam sobie rade:),chyba lepiej dziennie studiowac i slupic sie na studiach,ale na to juz troche za stara jestem:).
a czy na nkjo zjazdy sa tez co tydzien
i czy na wssp obecnosc jest obowiazkowa na kazdym zjezdzie
a czy słyszałyście dziewczyny o anglistyce w chełmie
O anglistyce w Chelmie nie slyszalam,wiem,ze jest,ale jaki poziom to nie wiem,u nas na polonistyce byli ludzie po tej szkole,poziom sredni,w kolegium zjazdy tez sa co tydzien,ale w piatki i soboty,czasem nawet po poludniu w czwartek sa zajecia,a co do zjazdow,to cwiczenia sa obowiazkowe na pewno.
proszę pięknie:-) obecności są obowiązkowe, tzn poza wykładami bo tam raczej listy nie sprawdzaja, ale były wyjątki (bywało tak, że można było mieć 1 nieob,. jesli ktos mial dwie i wiecej to ... dodatkowe zaliczenia!!!). na trezcim roku mielismy zajecia juz do 18, 15, ale te dwa pierwsze lata to naprawde masakra. poza tym pisanie pracy... ale przezylam:-) (i nie chce do tego wracac- hehe). a co do kolegium to nie zaluje, ze nie przeniosam sie tam, jak niektorzy, bo teraz musialabym sie jeszcze martwic egzaminem lic. i jakimis dziwnymi kombinacjami, a tak prace napisalam (meczarnia!!!) i tytul zaw. licencjat jest! (ale jestem z siebie dumna:-)!) pozdrawiam (jeszcze) wakacyjnie.
Hej
Monika
zdecydowałaś już na jakaś szkołę?
Jeszcze nie,ale jesli sie zdecyduje,to raczej na wssp.
Nie zgadzam się z wypowiedzią że wssp to wyższy poziom itp. Ja studiowałam 1,5 roku na wssp i potem 1,5 na Skromnej więc chyba lepiej zdążyłam się zorientować niż osoba wypowiadająca się tylko na ten temat. Owszem dużo osób przyjęto na wssp i odsiew ale z innego powodu niż wysoki poziom. Poza tym wykładowcy na Skromnej są też z UMCS bo to jest ich opiekun naukowy. Na wssp jest rzeczywiście męka z tymi zjazdami ale to nie dlatego że niby tyle godzin pnja jest ale inne zbyteczne i co roku wymyślane przedmioty. Nie wspomnę o chęci wprowadzenia 2 języka np. hiszpańskiego . Mojej koleżance wydłużyli o 0.5 roku studia, kazali za to płacić i teraz nawet papierów na to nie ma;( Wiem jedno mówić czytać i pisać nauczyłam się na Skromnej bo tam wykładowcy z praktycznej są porządnie przygotowani a ćwiczenia na wssp prowadzą nieodpowiedzialni ludzie. Fakt po kolegium trzeba zdawać egz państwowy na umcs ale to już nie problem nowoprzyjętych bo ponoć od tego roku wchodzi pisanie pracy. Ja nie żałuję i odradzam wssp gdzi liczy się tylko kasa
dudusia nie oczerniaj poziomu swoich byłych koleżanek bo wcale nie przeniosły się dlatego że sobie nie radziły - tylko nie były takie dobre jak wssp student w pomocach na egzaminach ;) pozdrawiamy ;)
Nie wyobrażam sobie takiego wysokiego poziomu na wssp o jakim piszesz. Bo niech każdy mądry odpowie sobie na pytanie: jak można przygotowac się do 9-ciu kolokwiów w jednym tygodniu? Dla mnie to niewyobrażalne. Więc sami widzicie jak tam zalicza się poszczególne przedmioty. Właśnie używając różnego rodzaju kombinacji (jak to pisze Duduś23)!
dokładnie to miałam na myśli.popieram xialize. pozdrowionka
witam, absolutnie nikomu nie zarzucam braku wiedzy. do kazdego czlowieka nalezy podejsc indywidualnie i tak tez zrobilam piszac o osobach, kt. akurat doskonale znalam (juz przed studiami) a ktore sie przeniosly. nwyrazilam swoja opinie. nie powiedzialam, ze kolokwia byly zapowiadane z tyg na tydz, po prostu wypadalo po tyle w dany weekend. co do kwestii "radzenia sobie" na zaliczeniach- fakt- na kazdej uczelni sa osoby kombinujace, i jednak zalezalo na ZDOBYCIU WIEDZY, zatem NIGDY nie liczylam na sczzescie itp, zawsze bylam przygor=towana do zajec, dlatego powaznie podeszlam do studiow. nigdy zatem nie kombinowalam z zaliczeniami, a solidnie przykladalam sie do swoich obowiazkow. a co do przygotowania sie do kolokwium to gdy pracowalam do 15 moje zycie wygladao tak: 7.30-15- praca, 15.30- 20.00 nauka, prysznic i nauka do 24.00- mowie jak najbardziej szczerze. poziomu naprawde nie ma co kwestionowac, bo dostalam sie na KUL, UMCS i UW na mgr wiec chyba bylam przyotowana dosc solidnie, ale, jak mowie, jest to kwestia dojrzalego podejscia do studiowania. wyrazilam swoja opinie i powiem szczerze, ze jest mi troche przkro z powodu Pan (Panskich)komentarzy, ale to sa Pan(Panskie) opinie, ktore szanuje. pozdrawiam serdecznie.
hej, agadzam sie z poprzednia wypowiedzia, nie rozumiem po co zaraz jakies glupie ataki, kazdy ma mozliwosc napisania tu czegos od siebie i niech tak kazdy robi. ja chyba moge sie wypowiedziec bo studiowalem na wssp i w nkjo i powiem wam, ze przenioslem sie bo na wssp niedawalem rady- za duzo zaliczen, testow, egz itede itepe. za to w nkjo spoko mialem 4 i 5 i jestem zadowolony bo poszedlem po najmniejszej linii oporu, chcailem skonczyc jakies studia i nkjo mi to dalo, w sumie w zamian za czesne. hej.
oczywiście ja tez jestem za swobodnym wyrażaniem opinii ale jak sie gdzieś nie studiowało to skąd można wiedzieć jak szło innym (chodziło o o dudziunię). wiec swoboda swobodą a nieładnie tak komuś brzydko szyć. ja po przeniesieniu do nkjo samych piątek nie otrzymywałam. i dlatego też gratuluję ci pablo;) a w ktorej grupie byłeś i czy bez problemu zdałeś licencjat na UMCS. na pewno skojarzę bo chłopaków to było ostatnio w nkjo jak rodzynków było;) i co zdawałeś może się spotkaliśmy? studiujesz dalej tzn na SUMie?
Oj nieładnie widzę moja była grupa studencka się kłóci. Dajcie spokój. Jedno jest pewne obrażać się nie wolno i zmyslać więc nie wypowiadajcie się na temat którego obie dobrze nie znacie. bo jak zauważyłem jedna z was tylko w 1 uczelni była a 2 na dwóch. to raczej do consensusu nie dojdziecie. pozdrawiam
hej dzisiaj rozmawialem z kolezanka ktora przeniosla sie do nas na skromna z wssp. pytalem ja dlaczego itd i okazalo sie, ze (w sumie ku mojemu niezadowoleniu troche:-)) ze tam nie dawala sobie rady to znaczy ze zjazdy za czesto i za duzo nauki itepe. u nas radzila sobie naprawde niezle, a tam ponoc miala problemy zwlaszcza z gramatyka. w sumie to mam to gdzies. pwinienem niby zachwalac swoje nkjo, ale nie czuje sie zobowiazany kadzic sobie bezpodstawnie. wiem ze wypowiedz mojej kol. to wypowiedz jednej osoby, ale wiele osob przenosilo sie co roku do nas z wssp i innych uczelni i calkiem niezle sobie radzili. pozdro.
hej, skonczylam wssp 2 lata temu wiec moze rzeczywiscie cos sie na tej uczelni od tego czasu zmienilo, ale sama sobie nigdy nie zarzuce "kombinatorswa i nieuczciwosci". koncze zatem watek bo dyskusja schodzi na niezbyt sympatyczne tory, w ktorych ja niestety nie mam ochoty uczestniczyc. pozdrawiam serdecznie. pa.
Witaj pablo. Ja też studiowałam na wssp i co jak co ale gramatyki to tam się nie nauczyłam. Jak wiesz (z doświadczenia) z pnja to w wssp nacisk jest tylko na wkuwanie słówek i nic poza tym.
Dudusia ty coś kręcisz. Bo ja mniej więcej w tym samym okresie kończyłam tę szkołę i mój rok nie miał jeszcze tak długo zajęc.
dokladnie zotalam juz posadzona o kombinowanie, sciaganie, a teraz o klamstwo! Ludzie, mam Ci przeslac plan? nie jestem tu (ani zadne z nas ) od udawadniania swoich racji, tylko prezentoania opinii- od tego sa fora. mnie nie obal zaden hiszpanski bo ten, jak sie orientuje, byl wprowadzony chyba w roku nizej. nie znaczy to jednak, ze zajecia byly do 20.50! PRZEPRASZAM, ALE CHYBA WIEM LEPIEJ SKORO SIEDZIALAM W LAWCE OD 7.45 DO 20.50. Koncze swoje wywody, bo, jak widze, szczere wypowiedzi sa besztane. pozdrawiam serdecznie forumowiczow.pa.
Ludzie przestancie,kazdy ma prawo do wyrazania wlasnej opinii,bez obrazania innych,
dokladnie, szkoda, ze niektorzy uciekaja od kulturalnego dialogu w strone oskarzen o rzekome klamstwa. trzymajcie sie cieplo, pa.
Masz Dudusia rację - skończmy tą dyskusję. Tylko akurat to Ty wszystko zaczęłaś kiedy zaatakowałaś nkjo nie wiadomo na jakiej podstawie; przecież tam nie studiowałaś? A wielu wykładowców pokrywa się z wssp, więc prawdopodobnie tak samo uczą w obu tych miejscach. Nie uważasz?
przepraszam, ale skoro 4 osoby z mojej grupy nie zaliczaja czytania (slowek) poprawiaja c je kilka razuy, a do gramatyki podchodza po razy kilka, a w nkjo maja 5 (wiem, bo to moje znajome, same mi mowily) to niech kazdy sam sobie odpowie. moje wypowiedzi nie nosily znamion ataku, tak, jak czynia to Pani. skonczylam dyskusje, bo nie naleze do osob, ktore szukaja klotni, jeszcze raz serdecznie pozdrawiam. pa,pa.
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 46
poprzednia |

« 

Pomoc językowa

 »

Business English