No właśnie mam podobny problem czy dam radę. :(
A więc u mnie przedstawia się to w sposób następujący.
W tym roku uczęszczałem na kurs na poziomie PRE-INTERMEDIATE, chociaż wiem, że mógłbym chodzić na INTERMEDIATE i też byłoby dobrze, bo właśnie czuje się na takim właśnie poziomie. Czytam różne texty na tym poziomie, rozumiem je.
Teraz zapisałem się na kurs przygotowujący do matury rozszerzonej, który zacznę od października...
W mojej szkole mam tylko 2h tygodniowo. ;/ I wszyscy przygotowują się do podstawy, jestem jedynym, który decyduje się na rozszerzenie. Chciałbym iść na filologię na uczelnię na którą się wybieram 60 % wystarczy...
Jak myślicie taki kurs dużo pomoże? I jak się uczyć? Jakieś dobre książki? Może linki internetowe? Poleccie coś...
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam.