anglistyka na AP

Temat przeniesiony do archwium.
Czy zdawal ktos wczoraj na anglistyke na AP? Jesli tak, to jak oceniacie egzamin? :-)
wczorajszy egzamin, hmm.. gramatyka szczerez mowiac była dosyc prosta, ale vocabulary to raczej przegięcie.. no i jeszcze te synonimy:/ chociaz liczyłam punkty, ktore raczej zdobyłam, i mysle ze mam to magiczne 60:) jutro sie okaze:)
wyniki juz sa dostepne w necie!!!
przeszliscie dalej??
ufff ledwo sie udalo: 63 pkt, 55 miejsce na liscie ;] nie jest zle :D
a jak reszta?
Aaaaaaaaaaaaaaaaa:D Przeszlam:-)))) Moj wynik mnie stysfakcjonuje w pelni:------------------) see ya all :*
jak tam po ustnym?? tez nie mozecie doczekac sie wynikow??
Dokladnie: nie moge sie doczekac wynikow-_-Mam wrazenie ze poszlo mi tak sobie....A jak wasze wrazenia? :-)
A tak w ogole to kiedy maja byc wyniki?
podobno we wtorek o 15:00- tak przynajmniej jest napisane na kartce, ktora dawali przy skladaniu papierow.
...ale jak nas uczy doswiadczenie pewnie beda dostepne pare godzin wczesniej ;]
mi tez nie poszlo jakos tak specjalnie, jak tak teraz sobie mysle to chyba mi zjada punkty przez to ze przerywalam jedenu z egzaminatorow jak chcial cos powiedziec, ale to nie moja wina: wiedzialam o co mu chodzi ichcialam zaoszczedzic na czasie ;] ach zobaczymy jak to bedzie ;)
Czesc Kochani! ja tez wlasnie wrocilam z kraka z egzamow na ap, i powiem wam szczerze ze nie wiem co mam o tym wszystkim myslec. niby sprzedawali te przykladowe testy na anglistyke, napisali z jakich ksiazek korzystac, a na samym egzamie NIC z tego nie bylo. ja rozumiem ile bylo chetnych,ale to sa juz po prostu jaja. Test byl trudny, wyszlam po 40 min i poszlam kupic bilet powrotny do domu, po czym okazalo sie, ze musze go zwrocic :) a mam pytanie, najlepszy wynik to 77 punktow, a nie wiecie moze jakie bylo maximum punktowe jakie mozna bylo uzyskac?? ponoc przyjmuja tylko 45 osob, to jest w ogole paranoja, ten kraj nie stwarza nam prawie zadnych mozliwosci zeby studiowac, taki kietunek a tak malo miejsc, jakby nie mogli tego dzialu powiekszyc. a po ustnym tez nie jestem zadowolona, to wszystko ruletka, czlowiek sie uczy nie wiem ile lat a jak przychodzi co do czego to gada na poziomie podstawowym. moja rozmowa zeszla na taki tor, ze gosciu powiedzial mi, ze moje dzieci wychowa ulica;) no comment. wole nie myslec co to bedzie, pozdrowka i miejmy nadzieje do zobaczenia na zajeciach!
max punktowe to 100

>ponoc przyjmuja tylko 45 osob, to jest w ogole
>paranoja,
to i tak jedne z liczniejszych pod wzgledem miejsc filologii angielskich; ktos by mogl powiedziec ze najlepiej jezeli miejsc nie jest duzo no ale co tu duzmo mowic kazdy chcialby sie dostac ;]
Liczniejszych? nie, na pewno nie...we Wroclawiu np. przyjeli w tym roku ok. 80 osob na filologie angielska-_- Wiec AP to jedna z uczelni gdzie przyjmuja raczej najmniej osob...Owszem, kolo 30 przyjmuja, ale np do NKJO do Krakowa czy jak to tam sie nazywa:-) Pozdrawiam wszystkich:-) Juz niedlugo bedziemy wiedziec:-)
no to cos mi sie ajwyrazniej pomylilo, pewnie sie zasugerowalam ze gdzies tam tylko 20 osob przyjmowali ;/

> nie, na pewno nie...we Wroclawiu np. przyjeli w tym
>roku ok. 80 osob na filologie angielska-_-

ech coraz bardziej zaczynam zalowac ze tam nie zdawalam ;9 ... a tak wogole to ja chce juz wyniki z AP :0
No i jak tam?? ja pisze odwolanie:)) przyjeli 44 osoby, jestem 45, o ironio :D
Temat przeniesiony do archwium.