Witam,
Być może znajdzie się ktoś, kto będzie w stanie mi doradzić. Chciałabym zajmować się angielskim prawniczym. Wiem, że- zgodnie z wymogami- mogę przystąpić do egzaminu na przysięgłego bez kończenia żadnej podyplomówki z tłumaczeń- przygotowuję się do niego w ramach studiów o profilu tłumaczeniowym (oczywiście problem zdania tegoż egzaminu to już zupełnie inna bajka :((( Co mnie jednak zastanawia to, jakie w takim razie mogłabym wybrać studia podyplomowe (nie chciałabym powielać niejako tego, co i tak obecnie przerabiamy), żeby podnieść swoje kwalifikacje. W grę wchodziłyby studia prawnicze. Myślałam o takim kierunku jak prawo angielskie (ewentualnie niemieckie). Może ktoś już ma za sobą podobne studia i mógłby powiedzieć mi, jakie dają one możliwości tym, którzy mają zamiar zostać tłumaczami z prawdziwego zdarzenia (cokolwiek się kryje pod tym pojęciem;P). Z góry dzięki za pomoc:)