gdzie na filologie angielską?

Temat przeniesiony do archwium.
Witam wszystkich. Mam pewien problem... a mianowicie w tym roku zdaję mature i bardzo chcialabym się dostać na filologie angielską, lecz z tego co widziałam na wiekszosc uczelni poza rozszerzonym angielskim(pisemnym i ustnym) potrzebny jest też rozszerzony polski, a tak się składa, że ja zdaje podstawowy. Inetersuje mnie szczególnie translatoryka albo coś podobnego co umozliwiłoby mi w przyszłości spełnienie marzenia jakim jest tłumaczenie. Czy moglibyscie mi poradzic jakies uczelnie(głównie państwowe) na ktore można sie dostac się z podstawową matura z polskiego?? Bardzo prosze o pomoc...
Z tego co wiem to na KUL (Katolicki Uniwersytet Lubelski) nie trzeba zdawać matury z języka polskiego na poziomie rozszerzonym.
dzięki za info trzeba będzie to sprawdzić. A jak na razie prosze wszystkich ktorzy wiedzą coś na ten temat o pomoc;)
Na UW nie trzeba w ogóle zdawać polskiego (tzn. nie no, zdać i tak w sumie trzeba :P). Jest brany pod uwagę angielski pisemny i jakiś inny dowolny przedmiot, ale to też na poziomie rozszerzonym (nie wiem jak formalnie, ale w praktyce z podstawą i tak się raczej nie dostaniesz).
... a ja biologie podstawową do tego zdaje... no cóż nie wiem co to ze mną będzie...;D
Na Uniwersytecie w Białymstoku wymagają jedynie matury z języka angielskiego. Jak się orientuję to również na rzeszowskim i opolskim
W Szczecinie wystarczy polski na podstawie ;)
My też nie wiemy co z tobą będzie. Biorąc pod uwagę, jak dupowato dobierałaś przedmioty maturalne, może być różnie:)
Poprawcie mnie jeśli się mylę ale najpierw wybieramy uniwerek a potem przedmioty maturalne, nie? Nie lepiej przysiąść na 4 literach we wrześniu i mieć jakiś plan, niż potem martwić się gdzie nas przyjmą? Ewentualnie potem wybierać spośród "renomowanych" anglistyk w Białymstoku czy Leżajsku? Ludzie.....
simon-
>>>Biorąc pod uwagę, jak dupowato dobierałaś przedmioty maturalne, może być różnie. Nie lepiej przysiąść na 4 literach we wrześniu...
...Co Ty?: We wrzesniu? Wtedy nikt nie myslal, ze bedzie trzeba zdawac mature w Maju i ze trzeba bedzie myslec gdzie oizniej sie dostana. Jak przypuszczam, dobrze wiesz, ze ludzie niekiedy myla glowe i '4 litery', i zamiast myslec pierwszym mysla drugim.
O przepraszam, nie każdy tak postępuje...
hej powiedzcie mi w takim razie czy musze zdac mature w polsce zeby wogole dostac sie na jakiekolwiek studia??
>>>?hej powiedzcie mi w takim razie czy musze zdac mature w polsce zeby wogole dostac sie na jakiekolwiek studia??
...I to chyba jest poziom wiedzy mlodego czlowieka. Nie, nie musisz zdawac matury, kazdy renomowany Uniwersytet ma drzwi otwarte i czeka na to, zeby grzecznie Ciebie przywitac. :-)
A teraz na serio, nie tylko musisz zdac mature, ale i dostac odpowiedne wyniki zeby sie gdzies dostac na studia. Poczytaj strony Uniwersytetow, jakze i tutaj w wyszukiwarce, jakie to stopnie musza byc. Zycie, moja droga, nie jest po to, zeby bylo latwe - ciezka, a ciezka solidna praca Ciebie czeka.
Tym CZY MUSZĘ ZDAWAĆ MATURĘ ŻEBY DOSTAĆ SIĘ NA JAKIEKOLWIEK STUDIA to mnie zabiłaś ;D
Chyba umarłam xD
Jeżeli satysfakcjonują Cię byle jakie prywatne uczelnie typu Jański, na które musisz zdać maturę z "obojętnie czego", aby była, to nie nie musisz....ale musisz sobie uświadomić, że po takiej (jak to już ktoś wcześniej wspomniał)"renomowanej uczelni" nikt Cię nie przyjmie do pracy....Sad but true ;D
w kolko to samo. w pale mi sie nie miesci skad u ludzi ten strach przed rozszerzona matura.

sam bylem uczniem trojkowym ale wzialem te zasrane 3 przedmioty, z ktorych czulem sie najmocniejszy (pol, ang, wos) na rozszerzonym i jakos poszlo. no ok, moze nie trafilem do tego miasta, do ktorego chcialem (bo bylem smierdzacym leniem), ale jednak prawdziwa anglistyka i na jednym z lepszych uniwerkow. gdybym bardziej przysiadl do nauki pewnie efekty bylyby jeszcze lepsze.

tutaj czesto ludzie pisza o podstawowym polskim, jakichs kosmicznych kombinacjach, w stylu podstawowa matma+angielski, geografia+angielski (podstawowy, rany boskie). dopiero w drugim polroczu sprawdzaja kryteria rekrutacji i sie dziwia, ze nikt ich nie chce na filologie z taka matura z dupy.

nauczyciele biora was na strach, wciskaja wam ciemnote zebyscie sie cos pouczyli do matury, a wy idziecie po najmniejszej linii oporu i bierzecie podstawy. w nastepnym odcinku pytania czy mozna na studia bez matury, glowa mala, facepalm, gleba.

nie strzelajcie sobie w stope i dla wlasnego dobra zdawajcie rozszerzone. zal tez nie wspomniec o tym, ze to lans przed tymi ktorzy ida na latwizne. "zdajesz rozszerzony? ho ho ho..." ;]
Pęd do trzech literek przed nazwiskiem coraz silniejszy:) Nie, nie musisz zdawać matury, nie musisz nawet iść do liceum. Na anglistykę w Poznaniu wystarczy karta rowerowa, a w Warszawie przyjmują na książeczkę zdrowia. Matura nie istnieje, jest tylko Matrix, wyginasz się ty, a nie łyżeczka:)
A co do poprzedniego posta. Absolutnie się zgadzam. Fakt- rozszerzony polski to czysta loteria. Ale jest do napisania! Wymaga po trochu myślenia, lania wody, kombinowania i ogólnego "otrzaskania humanistycznego".Ale te umiejętności są przecież potrzebne filologom, a szczególnie tłumaczom.
Ahh ok moze zle zadalam moje pytanie.. obecnie przebywam w USA, za rok skoncze high school i chyba pojde tutaj na jakies studia a jak nie to wroce do polski i wlasnie tu jest moje pytanie..bede po zwyklym liceum amerykanskim i czy bede musiala isc jeszcze do jakiegos liceum uzupelniajacego tylko po to zeby zdawac mature?? bardziej o to mi chodzilo.. tak wiem ze bez matury nie moge isc na studia ale czy w takim wypadku jak moj bede musiala zdawac mature w polsce? czy to co bede miec z usa mi wystarczy zeby mnie przyjeli?
Strona UAM twierdzi, że:
"Obywatele polscy, którzy ukończyli szkołę średnią za granicą, mogą ubiegać się o przyjęcie na I rok studiów pod warunkiem posiadania zalegalizowanego lub opatrzonego apostille świadectwa lub innego dokumentu uzyskanego za granicą, uprawniającego do ubiegania się o przyjęcie na studia w uczelniach każdego typu w państwie, w którego systemie działa instytucja wydająca świadectwo, uznanego, zgodnie z przepisami w sprawie nostryfikacji świadectw szkolnych i świadectw maturalnych uzyskanych za granicą lub na podstawie umowy międzynarodowej, za równoważny odpowiedniemu polskiemu świadectwu dojrzałości".
Z pewnością czeka Cię trochę roboty papierkowej, ale myślę, że to możliwe.
a ode mnie plus dla Kasiuni za to, że nie odpyskowała.
Ojj troche to wszystko skomplikowane z tym prawem ale coz mam nadzieje ze sie wszystko jakos ulozy :P Tak bardzo chcialabym zostac nauczycielka angielskiego:P

Heh no wiesz naogol jestem zrownowazona a prawda jest tez to ze moje pytanie bylo bezsensowne:D

Moze pomozecie podjac mi decyzje czy mam studiowac w stanach czy wrocic do polski??
dyplom uczelni w usa na pewno znaczy wiecej na swiecie niz dyplom uczelni z Polski, ale nie wszystkie uczelnie w USA trzymaja pzoiom. jezeli masz mozliwosc studiowania w usa, to czemu nie? Wrocic zawsze mozesz.
Dziekuje:P Tak trudno jest mi podjac decyzje..
Zdecydowanie łatwiej będzie ci w Polsce nostryfikować dyplom studiów ukończonych w USA niż dostać się na uniwersytet w Polsce i studiować na polskiej uczelni z amerykańskim odpowiednikiem matury -inne wymogi, spora różnica w strukturze samych egzaminów, spore różnice programów nauczania. Po szkole w USA będziesz mocno odstawać od kolegów.Piszę tak bo znam osoby, które wyjechały po polskiej maturze do USA i ze względu na różnicę w poziomach nauczania a nie na jakieś wybitne uzdolnienia przeskoczyły awansem 1 rok studiów i osoby, które po szkole średniej w USA nie radziły sobie w polskim liceum (i nie w jakimś renomowanym ale w zwykłym liceum w małym polskim mieście)i nie były w stanie podejść do polskiej matury.
Nie komplikuj sobie życia jeśli nie musisz i skończ edukację w USA, wrócić zawsze możesz, nawet jako osoba po studiach.
Tak poziom nauczania tu w usa jest o wiele nizszy :P
Niestety ale z tego wynika ze najlepszym wyjsciem bedzie zostanie w stanch:(
Dziekuje za odpowiedz.
na UAM-ie chca pol 0.2 i an rozsz 0.6, ustny an rozszerzony przelicznik 0.2,od (80 punktow) a w gdansku w tamtym roku dostawaali sie ludzie od 171 p do 103p przelicznik an pisemny chyba 0.6 pol 0.2 ,historia albo jakis inny 0.2 jezeli jest rozrszerzony to razy 1.5 generalnie chyba latwiej sie dostac do Gd ale jeszccze sprawdzcie dokladnie bo juz natłok nauki przegrzewa moja glowe:)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Inne