hmm... nie chcę Cie martwić, ale gdzie nie czytam, to mowia nawet o ponad 90%, co mnie tez przeraza, bo uwielbiam angielski, i chcialabym go studiowac, ale z tegorocznej matury nie bede miala wiecej niz 80% :(
dlatego mam tez pytanie:
czy ktoś może wie, czy warto studiować na kolegiach językowych? głownie chodzi mi o NKJO w Krakowie (kanonicza), a także w Suchej Beskidzkiej i Zakopanem? i mniej więcej jakie wyniki trzeba mieć z matury rozszerzonej? i ew. informacje na ten sam temat z UP w Krakowie i z Uniwersytetu Śląskiego? chodzi o filologię angielską (spec. nauczycielska)?? dziękuję z góry za informacje