Niezapłacone studia w anglii

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 45
poprzednia |
Witam serdecznie,

mam taki problem. Studiowałem w UK , zrobiłem foundation degree, po ich ukończeniu chciałem zrobić honours degree. Po rozpoczęciu nowego roku po kilku tygodniach dostałem informację od StudentFinancial, że moje studia nie zostaną opłacone.

Próbowałem dzwonić dowiadywać się czemu moja prośba została odrzucona, niestety najczęściej padała odpowiedź, że muszę wypełnić "inny formularz" - nawet po wysłaniu wypełnionego formularza, który otrzymałem od pani z telefonu, która wysłała mi odpowiedni formularz na email, w dalszym ciągu otrzymywałem informację o złem formularzu.

Z braku pieniędzy na życie musiałem podjąć pracę, niestety nie było realne pracowanie i studiowanie jednocześnie bez pomocy państwa, tak więc zaniechałem próby studiowania. Niestety uniwersytet, domaga się zapłacenia odemnie za rok studiowania. Pieniądze nie są małe. Wyjechałem z wysp i wróciłem do ojczyzny, na maila dalej otrzymują informację o uregulowaniu należności względem uniwersytetu.

Co się stanie w przypadku niezapłacenia tego długu? Jakie konsekwencje zostaną mi nałożone? Czy warto jakoś się dogadać i spłacać miesięcznie ileśćdziąt złotych miesięcznie przez kolejne kilkanaście lat?
Warto sie dogadac, bo nigdy nie wiesz jakie beda z tego konsekwencje.
Problem polegal chyba na tym, ze oni obliczyli twoje foundation degree juz jako pomoc od panstwa, a na drugi degree nic sie nie nalezy.
No właśnie te konsekwencje mnie zastanawiają. Nie uśmiecha mi się płacić tyle pieniędzy za niepełny pierwszy semestr, gdyż na drugim już mnie kompletnie nie było. To też dziwne, że uczelnia pozwala na studiowanie z nie do końca zamkniętym tematem finansowania, gdzie wiadomo chyba było, że pieniądze powinny przypłynąć od Student Finance.
Jakieś informacje na temat co się może stać jak nie ureguluję długu względem uniwersytetu?
http://bfy.tw/9Ffk
Cytat: Aaric
http://bfy.tw/9Ffk

Tak więc, sprawa nie dotyczy kredytu studenckiego. Tylko nie zapłacenia za rok studiów - nie był brany kredyt na ten rok.
Musisz dokładnie napisać o co biega. Zwykle placisz część na początek i reszta opłaty jest rozłożona na rok na ileś tam rat. Jeżeli nie uiścisz długu to ci nie dadzą ci papierów że zaliczyłeś rok. Czy tak było?
*cd,
Jeszcze się doczytałem na stronie jednej uczelni ze jeżeli nie płacisz na czas, mogą cię wyrejestrować.
edytowany przez Aaric: 03 sty 2017
Studiowałem foundation degree, na które dostałem dofinansowanie ze Student Finance. Po skończeniu otrzymałem dokumenty potwierdzający ten fakt. Postanowiłem nie przerywać studiów i zrobić honours degree. W połowie semestru otrzymałem informację od SF, że moje studia nie zostaną opłacone z powodu do dziś mi nie znanego (najczęściej mówili o złym formularzu, który wypełniłem, niestety formularz podawany przez osobę z którą konsultowałem się telefonicznie oraz, który został mi przesłany na maila również okazywał się tym niewłaściwym). Studia przerwałem z powodu słabej sytuacji finansowej. Lecz pozostał niezapłacony rok studiów, które przerwałem pod koniec pierwszego semestru.
edytowany przez [konto usunięte]: 03 sty 2017
Jeżeli zapłaciłeś za semestr który wykorzestałeś to imo nie nie musisz resztę roku opłacić, chyba ze podpisałes jakiś iou dokument że zapłacisz za rok studiów obojętnie czy będziesz kontynuował, czy nie. W takim przypadku będą próbować obciążyć twoją wypłatę z chwila gdy zaczniesz zarabiać ponad £21.000 na rok.
To tyle info co znalazłem w różnych źródłach
Może któryś z forowiczów był w podobnej sytuacji i coś dopisze.
edytowany przez Aaric: 03 sty 2017
Problem jest w tym, ze to Panstwo w formie Student Finance placi danej Uczelni. Oni placa za caly rok studiow i tym bedziesz obciazony. Student ten dlug splaca jak zarabia powyzej danej kwoty. problem jest w tym, ze nawet jak jestes w Polsce, to Student Finance Cie znajdzie i bedzie to potracane z twojej wyplaty. A jak nie z wyplaty to z benefitow/czegokolwiek. Gdzies czytalam ile (jaki procent) bedzie potracany. To trzeba poszukac.
Są w UK agencje które pomagają zredukować dlug, zmienić umowę na korzystniejsze warunki spłacania lub nawet 'przebaczenia' długu ale to może tylko dla obywateli UK. Trzeba się dowiedzieć. Czasami długi studenckie są traktowane jak każde inne długi i są sprzedawane do collection agencies.
Nigdy nie studioiwalem (nigdzie). ale wlasnie wrocilem z UK(birmingham) i znam realia zyciowe w tamtym kraju.
Jaki to uniwerystet - pytanie nr.1
Wklej ten rachunek co ci wysylaja na maila , dowiemy sie o co im chodzi.
przeciez jezeli nie dostali dofinansowania to powinni cie poinformowac zanim zaczales nauke.
Dowiedz sie jakie sa ich podstawy do roszczenia pieniedzy ...wtedy zwroc cie do darmowego solicitora. Albo do platnego bo i tak ci powiedza o co chodzi.
Jedyne co moga to pojsc do sadu . Ale nie pojda bo przegraja raczej. Nie balbym sie tego raczej.

Zdobadz szczegoly i zadzwon do solicitora.
w UK prawa czlowieka sa inne niz w Polsce dlatego nie balbym sie tak bardzo.
edytowany przez big.f00t: 03 sty 2017
Napisalam w moim pierwszysm poscie o co chodzilo. Teraz masz dlug - lepiej zacznij cos splacac. Problem jest w tym, ze nigdy nie wiesz czy pojedziesz do UK, jak tak, to Ciebie zlapia za to. Jak bedziesz w Polsce to Ciebie zlapia. Mozesz tez miec problemy jak bedziesz staral sie o jakikolwiek kredit czy w UK czy w Polsce.
Big.f00t sie chwali ile lat byl/jest w UK, ale jako ze niema zadnego pojecia co sie dzieje w Unis to nie jest wiarygodnym doradca. Dogadaj sie z nimi.
Cytat: Aaric
Watch out! The mouth is back :-)

It's like the dog that barks, but has no bite.....
I haven't got the patience as I'm getting ready for my jaunt to Krakow again and need to be ready for my gentlemen callers.
...
edytowany przez big.f00t: 03 sty 2017
Cytat:
It's like the dog that barks, but has no bite.....
I haven't got the patience as I'm getting ready for my jaunt to Krakow again and need to be ready for my gentlemen callers.

Dog damn it :D . musialem wygooglowac gentelman callers (poniewaz fraza pochodzi tylko z 1944 r.) urodzilem sie tylko 43 lata pozniej :D. lovely

Szczerze obrzydzaja mnie te komentarze. swiat jest w kryzysie przez brak swiadomosci. Uwazasz sie za intelektualistke bo interesujesz sie literatura ? Moze masz poczucie piekna. Duzy plus dla Ciebie odemnie.

Widzisz ja bardzo lubie ludzi ktorzy sa inteligentni/inetlektualistami. Swiat jest w kryzysie i potzrebujemy takich ludzi jak ty ale ALE:D dlaczego nie walczysz z systemem ktory jest opresyjny ? intelektualista to ktos kto wychodzi poza trywialnosc ... trywialny jest komformizm ... intelektualista zawsze jest na 99.9 anty anty ... bo nasz swiat jest w kryzysie i jezeli jestes racjonalny musisz byc anty anty nieracjonalnym praktykom ktore maja miejsce.
edytowany przez big.f00t: 03 sty 2017
Cytat:
It's like the dog that barks, but has no bite.....
co jest ciekawe ze tak o mnie mowisz...jestem jak pies ktoremu wyrwana zeby :D

Jest byl taki zespol punkowy smar sw ... i wiedenj piosence spiewal... jestem jak pies ktoremu wyrwano zeby.. aaaaaaaa....

Jestem punkiem i anarchista :D zgadza sie wyrwaliscie mi zeby :D zaraz skasujecie poje posty i dostane bana czy to nie wspaniale :D

oh. co za intelektualisci :D (czytamy literature zeby udowodnic ze jestesmy intelektualistami zeby nie narazac sie nakrytyke jako grupa spoleczna ze spewcjalnymi przywilejami blaaaahh...zrzygalem sie...)
edytowany przez big.f00t: 03 sty 2017
Nigdy nie pisalam za kogo/czego ja sie uwazam. Jak tak myslisz, to prosze zacytu moje wpisy.
Your imagination is not only working overtime, but getting things wrong. You have a lot to learn yet.
Cytat: terri
Teraz masz dlug - lepiej zacznij cos splacac. Problem jest w tym, ze nigdy nie wiesz czy pojedziesz do UK, jak tak, to Ciebie zlapia za to. Jak bedziesz w Polsce to Ciebie zlapia. Mozesz tez miec problemy jak bedziesz staral sie o jakikolwiek kredit czy w UK czy w Polsce.

To jest tak, że jak mieszkałem w UK to spłacałem mój dług, co miesiąc przelewałem umówioną kwotę (spłaciłem jakieś 40%). W chwili gdy wróciłem do ojczyzny moje zarobki spadły (teoretycznie) i nie stać mnie na płacenie nawet głupich £15 miesięcznie, gdzie do tego jeszcze bym musiał doliczyć koszty przewalutowania oraz samego przelewu.

Znalazłem gdzieś w mailach takie coś:
Cytat:
It is the policy of the University to make three attempts at collection before the details of the debt are passed to our appointed external collection agency, STA International who would be instructed to recover the amount from you plus court costs, interest and fees.

A County Court Judgement if obtained can be enforced by ourselves up to six years after issue date at our discretion and could effect your credit rating.

Niestety nigdzie nie mogę znaleźć owego regulaminu uczelni gdzie mógłbym zdobyć jakieś konkretne informację. Jeśli by to było tylko odnośnie możliwości kredytowej to pal licho.
A dlaczego nam nie napisales ze juz splacales ten dlug i mamy doic info od ciebie jak mleko od krowy?
Napisz do Uczelni (nawet wyslij email). Musisz miec potywierdzenie ze cos wyslales. Drugie napisz do Student Finance i zapytaj czy mozesz zrobic jeden przelew na rok (czy cos takiego) i wtedy koszty beda mniejsze. Dlaczego sam o tym nie pomyslales?
Problem w tym, ze jak dostana County Court Judgement to moze przesla to do Polski i wtedy komornik bedzie sie domagal tego dlugu.
Cytat:
Your imagination is not only working overtime, but getting things wrong. You have a lot to learn yet.
please cut off this crap, like please I'm sick and tired of being sick and tired.

Cytat:
A County Court Judgement if obtained can be enforced by ourselves up to six years after issue date at our discretion and could effect your credit rating.

Sluchaj stary . kiedys mielem dlug w banku Lloyds :D . Wyglada mi na to
ze poprostu wrzuca cie na czarna liste i zablokuja ci kredyt, hipoteke itd... i karty debetowe. HNie boj sie ich nic ci nie moga zrobic jak jestes w Polsce to juz zupelnie inny swiat... na twoim miejscu dowiedzialbym sie tylko co ci najwyzej moze grozic upewnij sie...ale daj sobie spokoj ze splacaniem tego ....

15 funtow to duzo w poslce :D wiem . nie splacaj tego pod zardnym pozorem.... z tego co widze to wrzuca cie na czarna liste...jezeli nie masz z tym problemu to olej....

Po Brexicie i w czasie wojnie cywilnej ktora grozi UK w 2017 roku nie sadze zeby bylo tak fajnie tam wracac.

Ja dalem sobie spokoj ... Smack i crack mozna kupic na dalekim wschodzie lol
edytowany przez big.f00t: 03 sty 2017
Cytat:
It is the policy of the University to make three attempts at collection before the details of the debt are passed to our appointed external collection agency,
tak jak napisałem powyżej. Dowiedzą się np masz wóz zarejestrowany na siebie i ci go zwiną.
Cytat:
Problem w tym, ze jak dostana County Court Judgement to moze przesla to do Polski i wtedy komornik bedzie sie domagal tego dlugu.

Tylko policja dziala miedzynarodowo. Sady sprawiedliwosci jej kroilewkiej mosci A.K.A The queen nie kontaktuje sie z krajami takimi jak Polska :D Oni maja prawa czlowieka Polska nie ma w konstytucji podstawowych praw czlowieka takich jak wolnosc slowa :D i wolnosc ekspresji ... dwa kraje sa niekompatybilne :D tak terii cudowny mamy siwat :D
Cytat:
tak jak napisałem powyżej. Dowiedzą się np masz wóz zarejestrowany na siebie i ci go zwiną.

like W000t ? czlowieku angielska agencja sciagania dlugu nie ma w ogole racji bytu w Polsce... nie wiedziales o tym ? to teraz wiesz ze ...Anglia i Polska nie wspolpracuja ze soba ! tylko policja ewentualnie (InterPOL)


http://britishexpats.com/forum/usa-57/what-can-british-debt-collection-agency-do-if-youre-abroad-701504/

Nie pzrejmuj sie poczytaj w inetrnecie google: british debt collectors abroad...

w USA Anglicy nie maja zzadnej jurysdykcji :D moga jedynie sprzedac twoj debt do poslkiej firmy ... sciagajacej dlug ...ale umowmy sie nawet jak sprzedadza twoj dlug ...to napewno ostatecznie zaplacisz owiele mniej niz sam dlug....


Napewno tego nie plac ... poniewaz nie jestes niczemu winien nie masz powodu sie martwic tak bardzo nie zabiora ci samochodu domu psa zony ...itd... ludzie na tym forum nie maja swiadomosci jak powinno sie traktowac wolnych ludzi ... oni mysla ze to jest normalne ze agencja zabiera ci samochod....buahahah

apes :D
edytowany przez big.f00t: 03 sty 2017
@Dadits
Pofatyguj się i spojrzyj na dyskusję tutaj:
http://www.forum-kredytowe.pl/f145/dlug-w-anglii-czy-windykacja-mozliwa-w-polsce-67002.html
Aaric ... ja szukalem na britishexpats.com a ty na forum-kred.pl . Przeczytalem oba. I mowia to samo co ja ...Banki i Uczelnie dzialaja niekonstytucyjnie i lamia prawa czlowieka. W polsce nie mamy prawie zadnych :D.Ale mniejsza wszystko musi byc przez sad ...koszta sadowe w UK sa duze DUZE...malo prawdopodobne ze dojdzie do jakiegokolwiek sciagania dlugu serio...zwlaszcza ze jestes poza UK :D po Brexicie :D Anglia nie jest w Uni europejskiej juz :D hahahah ... naaahh ;]
Tak wszystko musi przejść przez sąd ale jak dłużny przegra sprawę, koszta sądowe będą doliczone do długu.
Banki i Uczelnie dzialaja niekonstytucyjnie i lamia prawa czlowieka. tak, jest konstytucyjne zaciągnąć pożyczkę ale nie jest jak trzeba ją spłacić.(tic :-)
edytowany przez Aaric: 03 sty 2017
No tak ale jak sprawa dojdzie do sadu : z racji tego ze nie przebywa w anglii sad powinien to umozyc. Sad bedzie musial sie z nim skontaktowac dostarczyc mu list do rak wlasnych ...jak to zrobia ? Nie chce mi sie wierzyc w ogole ,ze on jest winny tego dlugu ... Nawet gdyby to trafilo do sadu kazdy solicitor by go wybronil ... takich ludzi jest tysiace.... Dowiedzialbnym sie tylko jaka jest jurysdykcja anglikow w polsce...jezeli prawo angielskiego nie dziala na polskiej ziemii ...dalby se spokoj serio ...
Cytat:
zaciągnąć pożyczkę ale nie jest jak trzeba ją spłacić.
Jaka pozyczke ? przeciez on dostal dofinansowanie przez rzad czy cos takiego

https://www.gov.uk/student-finance/overview
https://www.gov.uk/student-finance/overview
https://www.gov.uk/student-finance/overview
https://www.gov.uk/student-finance/overview


there ya go
edytowany przez big.f00t: 03 sty 2017
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 45
poprzednia |

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pytania dotyczące języka angielskiego