Szkoły językowe - ZESTAWIENIE

1) Angloschool
2) Archibald
3) Bellschools
4) Berlitz
5) British Council
6) British School
7) Education First (EF)
8) Empik School
9) English For You
10) Everest
11) GoWork
12) International House
13) Language Study Center (LSC)
14) Lingua
15) Lingua Nova
16) Mike Mills English
17) Profi-Lingua
18) Prolog
19) Poliglota
20) School of Future
21) Speak Up
22) TFLS
23) The Point
24) The Tower

Zdaję sobie sprawę, że to pewnie to nie wszystkie szkoły językowe jakie można spotkać w naszym kraju. Jeśli jakiejś brakuje, proszę dopisywać.
Ale jeśli ktoś miał kontakt z daną szkołą niech napisze swoje spostrzeżenia (zalety/wady) nt. tej/tych do której/których miał (nie) przyjemność chodzić.
Pomoże to nam wszystkim dokonać świadomego wyboru :)

Generalnie mam dobre doświadczenie z dwoma szkołami z tego wątku. Ostatnio chodziłam w Warszawie do Angloschool oraz English For You. Polecam obie te szkoły, gdyż oferują system dualny zajęć nastawiony na mówienie.Masz 2 lektorów polskiego od gramatyki oraz Nativa od konwersacji. W English For You oferują dodatkowe konwersacje w ich przytulnej kafejce dyskusyjnej, pomaga przełamać bariery w mówieniu. Obie te szkoły oferują małe grupki, a to ważne. Z tego co wiem niezle jest także w Archibaldzie, gdyż tam też są zajęcia z Nativem, ale nie chodziłam, choć sporo dobrego słyszałam.

Ja powiem, że szkoła się nie liczy tylko konkretny lektor. warto się dowiedzieć kto dobrze uczy. Do kogo ludzie zapisują się na następny semestr. Szkoła to cena, lokalizacja, materiały, wyposażenie sal.
Lektor to dobór materiałów vs ich przypadkowy dobór, rzetelność przygotowania vs odwalanie pańszczyzny, kompetencja vs błędy, które muszą wyłapywać i poprawiać uczniowie, motywacja vs olewacka demotywacja. Zdecyduj co jest ważniejsze.

speak up. przed maturką. generalnie dlugo tam chodzilem. nie chcialem nic intensywnego tylko trwaly kontakt z jezykiem i rzeczywiscie mi to pomoglo. bez spinki i na luzie kurs. bardzo przyjemna nauka.

do listy dopisałabym lingua house z katowic, mają fajne kursy metodą bezpośrednią (direct english), do tego dla mnie akurat dobrą lokalizacją przy Akademii Ekonomicznej no i metoda się u mnie świetnie sprawdza. Plusem są także materiały dodatkowe do nauki w dobrych cenach przy "direct".

Tez bym dodała jeszcze Axona, szkoła dość prężnie się rozwija przez ostatnie lata, fakt, mieli może parę niedociągnięć o których wcześniej słyszałam, ale jak ja byłam na kursie to te rzeczy były już dopracowane. Poza tym otwierają się w różnych miastach więc to znaczy że idą do przodu najwyraźniej. Ja polecam.

brakuje jeszcze Germanicus, co prawda tylko w Gdyni, ale niezła szkoła, uczyłam się tam :). Małe grupy (z tego co pamiętam to max 7 osób), indywidualne podejście do ucznia, nauczyciele przygotowani i nie mówią po polsku (nie tylko native ;).

miałam wiele przygód ze szkołami językowymi. Profi-lingua, Empik, Lincoln. Szczerze mówiąc żadnej z nich nie poleciłabym nigdy nikomu. Zmarnowałam czas i pieniądze. Lektorom wydawało się, że jak nie będą uczyć, tylko się z nami "bawić" to że będziemy bardziej zadowoleni. Nie zapisałam się do szkoły językowej żeby się "bawić". Owszem, miła atmosfera jest ważna, ale ważne są też efekty. A tam nie było żadnych. Od pół roku mam zajęcia w internetowej szkole eLingwista. Siedzę w domu, zajęcia mam wtedy kiedy mi pasuje, lektor jest prześwietny, mamy kontakt przez Skypa i tablicę interaktywną. Nigdy nie myślałam, że taka nauka może działać, ale działa! Mam indywidualny, przyjazny kontakt z lektorem, przy tym jest on wymagający ale nie stresuje mnie. Minęło pół roku a nauczyłam się więcej niż w tych szkołach tradycyjnych. Dodałabym więc zdecydowanie do zestawienia eLingwistę. Nie wiem czy ktoś słyszał też o tej szkole?

A ja polecam Inter Lang & Text. Mieszczą się przy Michałowskiego/Karmelickiej. Super warunki, super lektorzy. Nie wiem, dlaczego nie znalazła się na tej liście.

3lions w krakowie jest super

Ja chodziłem w zeszłym roku do Open School przy ul. Szpitalnej w Krakowie. Uczyłem się angielskiego i byłem bardzo zadowolony. Szkoła nie jest typową fabryką, gdzie idzie się na ilość uczniów, a na jakość nauczania. Zajęcia były prowadzone z lektorem oraz nativem. Dodatkowo w cenie kursu były prowadzone konwersacje z native speakerem. Ceny mają bardzo przystępne, a oprócz tego proponują jeszcze dodatkowe zniżki. Atmosfera w szkole była bardzo przyjemna. Z czystym sumieniem POLECAM tą szkołę.

Na WSE Tischnera są fajne i tanie kursy Cambridge i CELTA. Więcej informacji można znaleźć na http://www.wse.krakow.pl/pl/Jezykowa_jesien. Naprawdę warto! Polecam!

Czy ktoś policzył ile jest szkoł w Polsce

ja nawet nie wiem ile jest w Krakowie:) Jak chodziłam do Inter Lang & Text na Karmelickiej, to po drodze mijałam chyba 5 innych na tej samej ulicy. Tylko czy ilość idzie w jakość...

Sprawdziłem ,że w Warszawie jest 160 szkoł

Osobiście polecam w Warszawie ENGLISH FOR YOU i Tfls, dwie dobre szkoły, które długo są na rynku i się za 5 minut nie zwiną!!!!

Z mojej wiedzy fajna opcja to Academy of New York oraz English for You, dużo konwersacji z Nativami

English for You to fajna szkoła z bardzo fajną atmosferą, mega wiele konwersacji, można próbować przełamać blokadę językową, system dualny jest cool rozwiązaniem. Ważne,że grupki są małe. Już sama rozmowa kwalifikacyjna określa jasno poziom konwersacji.

Nie można mówić o jakiejś szkole że to "strata czasu i pieniędzy", takie uogólnienie nikomu nie pomaga. Przecież tak naprawdę najwięcej zależy od lektora (można trafić na cudownego i beznadziejnego w tej samej szkole i nie chodzi tylko o jego/jej znajomość języka), grupy która się zbierze (i jej motywacji) oraz samych uczących się. Moim zdaniem najlepiej popytać znajomych przed wyborem szkoły i to ważne ludzi których znamy i którzy mogą dosyć dokładnie opisać to co im się podobało a co nie, pokazać podręczniki i materiały, opowiedzieć o lektorze i zajęciach. Wybór szkoły na podstawie subiektywnej opinii z internetu to niestety olbrzymie ryzyko, że "wyrzucimy pieniądze w błoto".

Dodatkowo pojęcie "zdawalność" to straszna bzdura, zależy od liczebności i ilośći grup oraz zwykle ilośći osób którym szkoła "zaleca" zdawanie egzaminu...

Święte słowa

Zgadzam się z opinią, ale dobre szkoły starannie weryfikują swoją kadrę, drugi aspekt to oczekiwania, jeden woli bardziej dynamiczną osobę drugi spokojną. Jeden i ten sam lektor może więc budzić bardzo różne odczucia. Dobrze jeżeli szkoły oferują możliwość lekcji próbnych ,choć oczywiście po jednej lekcji także jest ciężko wyrobić sobie zdanie....

Myśle, ze najważniejszy jest lektor, choć dobre szkoły potrafią przeprowadzić selekcję

Szkoła językowa powinna mieć ugrunowaną pozycję, fajnie jak są zajęcia z NAtivami

zgadzam się

Zajęcia z nativami to podstawa, szczerze przyznam, że bardzo mocno rozwinął się rynek szkół językowych, nowe innowacyjne metody i polecenia kursantów przyciągają nowych klientów. Ogólnie to zestawienie jest bardzo bardzo ubogie, bo jest jeszcze wiele lokalnych szkół językowych, które nie mają wielkiego zasięgu, ale wysoką jakość( np. w Krakowie Lingualand, Mały Rynek itd.), a także wiele niekonwencjonalnych szkoł, których metody często dają dużą wygodę i również skuteczność nauki (np. english-by-phone).

Ostatnio rankingi są bardzo modne, ale pytanie jest o kryteria ich tworzenia, co decyduje o numerze jeden , dwa ,trzy

To trzeba isc i sie zapytac...kazdy moze powiedziec...nasza szkola to nr 1 na rynku....

Przy wyborze szkoły to jak z wisky, im starsze tym lepsze.

Ja osobiście nie polecam "School of Future" z Koszalina. Dwaj właściciele zostali oskarżeni o okradanie klientów (wykorzystywali ich dane do brania drugich kredytów bez ich wiedzy).