Kurs w miarę intensywny (3-4 x w tygodniu) - Kraków

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,

mój poziom angielskiego to coś w stylu B1-B2. Chciałbym się zapisać na w miarę intensywny kurs tego języka, najlepiej do jakiejś sprawdzonej szkoły w Krakowie.

Napisałem "w miarę" intensywny, bo nie zależy mi na morderczym tempie z zajęciami dzień w dzień. Coś takiego być może jest dobre, ale na krótką metę, tak jak opisywane tutaj na forum w innym wątku np. tygodniowe wyjazdy.
Natomiast z drugiej strony chciałbym zajęcia częściej niż 1-2x w tygodniu. Z racji studiów i takiej, a nie innej pracy, mam w tym momencie dosyć sporo czasu i chciałbym się pouczyć trochę intensywniej niż na zwykłym kursie.

Generalnie zależałoby mi na czymś w stylu: jeden dzień zajęć - jeden dzień wolnego, coś takiego wydaje mi się optymalne z punktu widzenia możliwości nauki również w domu. Czyli intensywność kursu mniej więcej 2x większa, niż normalnie:)

Orientujecie się, czy coś takiego jest możliwe w praktyce? Czy któreś szkoły w Krakowie organizują tego typu kursy, czy wchodzi w grę jedynie nauka indywidualna? Czy w PRAKTYCE jest np. możliwość zebrania jakiejś grupy (4-6) osób zainteresowanych takim bardziej intensywnym kursem (to apropo ofert w części szkół na kursy indywidualne, ale w właśnie w mniej wiecej tak licznych grupach)?

pozdrawiam
edytowany przez JW_: 29 lut 2012
Odbyłam taki kurs w szkole Lincoln.
Tak jak mowisz, tempo nie było mordercze. Owszem, wychodziłam zmęczona, ale w bardzo pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Przemiła atmosfera i profesjonalni nauczyciele.
Ja też polecam Lincoln. Wprawdzie nie odbyłam tam kursu intensywnego, a normalny, ale widać, że mają świetne podejście do uczniów i wiedzą co robią ;)
bylem studentem lincolnaprzez 1 semestr ( 2 lata temu) i nie bardzo bym polecal ze wzgledu na brak zaangazowania ze str nauczycieli i brak kompetencji za tym idacy. teraz kontynuuje nauke we three lions i jeszcze bardziej widac roznice w podejsciu do naucznia. ja jestem zadowolony, szczegolnie, ze nie zdzieraja, a ucza chyba tylko nativi.
Witam, podopne sie pod temat, szukam szkoły w centrum Krakowa, najchętnie żeby była blisko Dworca Głównego,zależy mi też żeby zajęcia były ciekawie prowadzone i nie usypiały po całym dniu spedzonym na uczelni :)
Cytat: kborowowski
Witam, podopne sie pod temat, szukam szkoły w centrum Krakowa, najchętnie żeby była blisko Dworca Głównego,zależy mi też żeby zajęcia były ciekawie prowadzone i nie usypiały po całym dniu spedzonym na uczelni :)

więkoszść szkół jezykowych jest w centrum miasta (open school, lincoln, profi lingua itd.....) też chodziłam "na próbę" do kilku różnych i ostatecznie wybrałam open school - oddział jest przy Szpitalnej - ja tutaj uczę się angieskiego, zaczełam też niemiecki i jestem zadowolona z zajeć
Hej,

Ja tez zapisalam sie do Open School, w koncu, po poszukiwaniach szkoly, ktora oferuje norweski. Przedtem chodzilam tez do Poligloty na ang - tez fajna szkola, ale chce sprobowac czegos nowego. Powodzenia!
Po kilku przygodach z różnymi językami - powiem szczerze, że podjąłem decyzję i wracam do Open Schoola na szpitalnej. Powiedzcie mi tylko jakie macie korporacyjne doświadczenia, bo pracowałem do tej pory w kilki firmach, znam i szlifuje jednocześnie angielski i niemiecki, jaki język może się najbardziej przydać? W Open Schoolu mają jeszcze francuski, włoski, norweski, rosyjski i hiszpański. Za które języki macie najwyższe bonusy?
Temat przeniesiony do archwium.