nie wiem, czy już coś znalazłaś, ale ja byłem na przelomie listopada i grudnia w szkole Rennert w NY przez miesiąc. Wspominam pobyt bardzo bardzo dobrze. Po pierwsze było mało Polaków na czym mi zależało. Chciałem jechac do szkoły z amerykańskim klimatem i filozofią. przeróżni ludzie byli na kursie. szkoła rewelacyjna, amerykanie prowadzili zajęcia i po lekcjach tez zawsze cos się działo. szkoła miesci się na Manhattanie. mieszkalem w rezydencji szkoły. kurs kupiłem przez agencje TEE na stronie www.kursy.tee.pl . znałem już dość dobrze język, ale od stycznia zaczynałem pracę, gdzie wymagali ode mnie płynnego ang, (którego teraz używam cały czas w pracy). Jak mam tak szczerze ocenić, to czuję jakbym przeskoczył poziom. na lekcjach dużą wagę przywiązywało się do mówienia, ćwiczyliśmy intonację, właściwy akcent. Jak miałbym jeszcze raz wybrać to na pewno rennert. co do agenta - to tez bez zawodu. dobrze doradzili mi szkołę, dostałem dużo informacji przed wylotem (mapki i itp). Mam nadzieje ze pomogłem. Tymek