WAZNE!!lekarz rodzinny zagwarantowany

Temat przeniesiony do archwium.
Jak przetlumaczyc w mailu,czy bede zarejestrowana u lekarza rrodzinnego swojej Host?? Znalazlam rodzinke przez aupairworld, mama jest pilegniarka ale jak napisac ze mimo to chcialabym miec gwarqancje tego, ze moge korzystac z lekarza rodzinnego jesli by co sie stalo.

to chyba jest obowiazek host family praawda???


z gory dziekuje z odp
>to chyba jest obowiazek host family praawda???
Rodzina nie ma obowiazku zapewnienia Ci opieki medycznej. O zarejestrowaniu Cie do ich lekarza rodzinnego od razu mozesz zapomniec - kto niby mialby za to placic? Dlatego bardzo dobrym pomyslem jest wykonanie wszelkiego rodzaju badan kontrolnych przed wyjazdem, zeby potem nie bylo niespodzianek. Jak jedziesz przez biuro, to oni zalatwiaja ubezpieczenie. W Twoim wypadku bedziesz musiala zalatwic sobie cos we wlasnym zakresie. Dobra rada - nawet nie bierz pod uwage wyjazdu bez ubezpieczenia. Aaa, w razie watpliwosci, to ubezpieczenia bywaja delikatnie mowiac do niczego. Czytaj dokladnie umowe, ale ja i tak nie bylabym co do tego bardzo optymistyczna. Zbyt duzo przygod "zdrowotnych" za granica mialam, by ufac ubezpieczeniom. Zazwyczaj sama musisz zaplacic za leczenie, a oni teoretycznie potem Ci zwracaja pieniadze. Tylko jak sie nie upominasz po 10 razy albo i wiecej, to o pokryciu kosztow mozesz zapomniec. Nie napisalas do jakiego kraju jedziesz, ale generalnie opieka medyczna za granica jest droga. Pozostaje mi tylko zdrowia Ci zyczyc, bo w razie czego to przechlapane.
Jade do Anglii, w przyszlym tygodniu chce wykupic EURO 26, nie wiem jakie inne ubezpieczenie moge sobie załatwic,zeby nie zotc na lodzie podczas (odpukac) jakiegos wypadku czy innych nieszczesliwychzdarzen,chorob.
Z EURO 26 osobiscie nie mialam nigdy do czynienia, a opinie to na jej temat slyszalam rozne. Jedni mowia, ze wystarcza i ze w razie czego za wszystko placa, inni ze to tak zeby sie tylko nazywalo. Najlepiej sprobuj skontaktowac sie z kims, kto mial jakies problemy zdrowotne w Anglii bedac ubezpieczonym na EURO 26, wtedy sie wszystkiego dowiesz. Pozdrawiam
Hej jestem au-pairka w Anglii i mam karte Euro26. to jest w jakims stopniu forma ubezpieczenia.tyle ze zachorujac albo majac jakis wypadek ponosisz tutaj koszty, tyle ze jadac do Polski piszesz jakies pismo i oni zwracaja Ci ta kwote ktora zaplacilas bedac za granica.aha nie wiem dokladnie ale ona chyba nie obowiazuje leczenia stomatologicznego.pozdrawiam i powodzenia na programie...:)
hej, a do jakich zniezek uprawnia jeszcze euro26??? znizka na przejazd do Londynu na przyklad albo innego miasta??? chodzi mi o autokar
Nie martw się na zapas. W końcu prawdopodobieństwo, ze rozchorujesz sie aż tak poważnie żeby iść do lekarza jest niewielkie. Musialabyś zapaleni pluc dostać czy coś rownie poważnego. Z glupim przeziebieniem nie bedziesz przeciez do lekarza isc, nie? Wiem, ze w Polsce sie chodzi do lekarza ze wszystkim, ale po co? Na przeziebienia lekarstwa nie ma. Duzo pic, cos na zbicie goraczki i wypoczac pare dni.
Ja bym tak bardzo ubezpieczen nie lekcewazyla. Tez to sobie tak tlumaczylam, eee tam, ubezpieczenie. W Polsce owszem, mialam noge w gipsie w sumie chyba z 7 razy i inne dziwne rzeczy, ale to dlatego, ze prowadze dosc aktywny tryb zycia. Koszty leczenia jednak w Polsce, a zagranica sa zupelnie nieporownywalne. I tak oto na przyklad juz w pierwszym tygodniu po przyjezdzie do USA zlamal mi sie zab, ponizej dziasla, bylo duze prawdopodobienstwo zakazenia. I co, nie pojdziesz do lekarza? Podczas usuwania odkryli, ze wszystkie wypelnienia musza mi wymienic, bo te co mam to wiecej szkody niz pozytku robia (jakby ktos mial watpliwosci, to regularnie odwiedzalam dentyste w Polsce, tuz przed wyjazdem takze i zapewniano mnie, ze wszystko jest w porzadku). Cale leczenie oczywiscie na moj koszt, bo dentyste malo ktore ubezpieczenie pokrywa (szlo w tysiacach, jak ktos nie wierzy to prosze sobie sprawdzic ceny). Pozniej pojawialy sie jeszcze inne wieksze i mniejsze problemy, gdzie wolalam z wizyta u lekarza nie zwlekac. Wsrod znajomych do dzisiaj robie jako informacja z czym do jakiego lekarza sie udac, gdzie, co, jak i za ile lecza. I nie wiem, czy to tylko ja jestem jakas pechowa czy inni tez tak maja. Doswiadczenia te nauczyly mnie jednak, ze bez ubezpieczenia w Stanach ani rusz.
Temat przeniesiony do archwium.