Rzadko słucham zagranicznych stacji radiowych, ponieważ nie chce mi się bezczynnie słuchać, nic nie robiąc (a mogę słuchać tylko na komputerze). Zastanawiam się, czy ma to jakikolwiek sens, żeby zapuścić jakiś speaking z radia i robić coś sobie na komputerze? Dodam, że mam słabą podzielność uwagi, więc raczej nie wychwycę wtedy sensu rozmów. Ale może takie bezmyślne słuchanie coś jednak da?