PROSZĘ...NA ZALICZENIE

Bardzo proszę o pomoc.
Na jutro mam oddać wypracowanie o moim największym marzeniu. Ze względu, ze zawaliłam rok niezbyt wiem jak się do tego zabrać...Oddałam juz jedno, ale nauczyciel powiedział, że widać że za pomocą słownika i że niegramatyczne...
Proszę was. Od tego zależy czy zaliczę.

Po Polsku mogłoby to wyglądać mniej więcej tak.

Każdy człowiek o czymś marzy. Niektóre marzenia pojawiają się w danej sytuacji, a inne poprostu rodzą się i trwają w nas czekając na zrealizowanie.
Jednak każde z nich jest równie ważne jak inne.
Moim największym marzeniem jest zamieszkać zwiedzić cały świat.
Wydaje mi się, że każdy chciałby zobaczyć wszystkie zakątki naszej planety.
Od zawsze interesowałam się kulturą i tradycją nawet najodleglejszych miejsc globu, lecz zobaczenie ich na własne oczy byłoby niecodziennym przeżyciem.
Co kraj-to obyczaj jak mówi przysłowie. Warto poczuć to na własnej skórze.
Czyż nie fastynującą perspektywą jest poznanie ludzi tak innych od nas lecz tak bardzo nam bliskich?
Od wielkich metropolii po małe afrykańskie plemiona. Takie wyprawy ogromnie wzbogacają człowieka, jego doświadczenia, ale takze postrzeganie świata.
Bo nikt nie moze odebrać nam wspomnień, a te które mogłabym przeżyć na tej wycieczce byłyby napewno niesamowite i niezapomniane.

A to jest twoje zaliczenie czy nasze? Bo jesli twoje, tak jak mozesz w ogole myslec, ze ktos to powinien za ciebie zrobic? Jestes zwykla oszustka.

Oszustką byłabym, gdyby mój nauczyciel o tym nie wiedział. Ale powiedziałam wprost, że zwrócę się do osób na forum, bo sama nie jestem w stanie tego zrobić.
A propos prosze tu o pomoc, a nie o krytykę.

To co piszesz jest bez sensu. Skoro nauczyciel i tak wie, że sama tego nie napiszesz, to niech ci po prostu wstawi to zaliczenie. Po co udawać?

Chyba że powiedziałaś nauczycielowi, że zwrócisz się na forum o pomoc, a nie napisane zadania za ciebie?

A nie wiesz, ze jeśli zalicza się PRACĘ PISEMNĄ to trzeba tą PRACĘ PISEMNĄ oddać?? A pozatym ma być ona do wzglądu dyrektora.

Ty dalej nie rozumiesz. Jeśli nauczyciel wie, że to nie ty będziesz to pisać, to po co udawać? Niech nauczyciel sam to napisze albo znajdzie jakąś pracę innego ucznia sprzed paru lat i poda za Twoją.

Przestań już tracić czas i zajmij się za pisanie tego. Jeśli to nie będzie z translatora albo słowo w słowo tłumaczone z polskiego, to na pewno ktoś ci tu to sprawdzi.

No jasne i będzie za mnie moze na lekcje chodził. To TY nie rozumiesz. Powiedział, że to nie jego sprawa jak to napiszę, frunt zebym oddała w terminie. A jak widzę każdemu "radzisz". Moze byś się zajęła czymś pożytecznym?

>No jasne i będzie za mnie moze na lekcje chodził.

A co w tym takiego dziwnego by było? Przecież ty też chcesz aby za ciebie ktoś odrobił zadanie.


Moze byś się
>zajęła czymś pożytecznym?

Nie muszę. Nauka w młodości zaprocentowała - stać mnie aby niewiele robić do końca życia.

Jeśli nauka "procentuje" tylko i wyłącznie zdolnością krytykowania innych to edukacja jest raczej zbędna.

Gdzie ty tu widzisz krytykę, hę? Wytknęłam ci (słusznie zresztą), że chcesz uzyskać zaliczenie nieuczciwi i tobie się to nie spodobało. Prawda w oczy zawsze kole.

Dziwny te nauczyciel ;P wie, że sama tego tak nie napiszesz a jednak zadaje zadanie LOL.

mlc-
Prosze nigdy juz wiecej nie odnosic sie do osob na forum w ten sposob.
To co eva74 napisala jest szczera prawda.
Jak nie umiesz, to powiedz to nauczycielowi, niech to za ciebie on/a zrobi. Przeciez TY wlasnie nie musisz sie niczego w zyciu uczyc. Zawsze znajdziesz kogos kto to za ciebie zrobi. Niestety, nie na tym forum.

Takich wlasnie mamy nauczycieli jezykow w Polsce.... Widzi, ze pierwsza praca jest beznadziejna, ze ktos nie umie tego napisac i uzywa po prostu slownika tlumaczac slowo w slowo, a jednak upiera sie, zeby oddac "porzadna" prace nawet napisana przez innych ....Zalosne!

No dokładnie, zamiast czegoś nauczyć, to najlepiej tylko wymagać. Niestety mało jest nauczycieli z prawdziwego zdarzenia.