list motywacyjny po angielsku,prosze o sprawdzenie

Temat przeniesiony do archwium.
31-41 z 41
| następna
Prawdziwym problemem jest tutaj to, że ktoś odkopał wątek sprzed dwóch lat...
>>>>chcialam udowodnic terri (NIE SIE POCHWALIC, a to wynika z waszej inteligentnej ironi)iz nie ma to znaczenia tutaj, nie wiem jak w Polsce.

Naprawde mnie to akurat NIC nie musisz udowadniac.
Moze jak jestes juz w Anglii to zerknij niedkiedy do The Times, The Telegraph, The Independent i do kilku innych gazet, gdzie naprawde ludzie ktorzy sie znaja na 'CV i application letter' daja swoje rady.
nie musze kupowac gazet zeby dowiedziec sie jak pisac cv... no ale milego czytania ...
>arturolczykowski, nice.lass33 jest na wyspach i wie lepiej. Nie czepiaj się więc.



A ja to gdzie mieszkam wedlug ciebie ;-)
>A ja to gdzie mieszkam wedlug ciebie ;-)

Przecież wiem ( choć nie była pewna czy czasem nie za Wielką Wodą. Wtedy to przemówiła przeze mnie złośliwość. ( Już mi przeszła ).
>A ja to gdzie mieszkam wedlug ciebie ;-)>
i wszystko jasne.. i will leave u to it cock !

yy.. a tak dla pewnosci.. w iraqu???
make another guess... ;-)
>otoz nie wiem czy slyszales o yorkshire slang ? kazdy jeden yorkshire mowi she dont a moze jasniej "SHE DUNT"



"otoz nie wiem czy slyszalas...", ze Yorkshire jest tylko jedno, przynajmniej jesli mowimy o UK. Mieszkaniec Yorkshire to Yorkshireman/woman, ewentualnie mniej poprawnie Yorkshirer, albo Tyke.... ;-)
tylko tak dla scislosci:
>>>otoz nie wiem czy slyszales o 'yorkshire slang'
To o czym piszesz to jest Yorkshire Dialect a nie slang.
mam pytanko napisał ci ktos ta prace??? bo tez potrzebuje ją:(
Temat przeniesiony do archwium.
31-41 z 41
| następna

« 

Pomoc językowa

 »

Studia językowe