Jesli masz inne zdanie, opinie, osad, jesli uwazasz, ze sie myle, nie mam racji, rozmijam sie z prawda, uzyj rzeczowych i przekonywujacych argumentow, powolaj sie na zrodla, ktore sa ci znane, z ktorych czerpiesz informacje, ktore sa dla ciebie autorytatywne.
Przekonaj mnie, ze jest inaczej, ze moze byc inaczej, ze istnieja alternatywne rozwiazania i spojrzenia na ten sam problem.
na tym polega rzeczowa polemika, Kolego.
Nie uzywaj prosze rowniez jezyka angielskiego jako jezyka swojej wypowiedzi w toku dyskusji toczacej sie w jezyku polskim, wierze, ze znasz ten jezyk skoro zabierasz glos w jego temacie. Naprawde niczego tym nie udawadniasz.
Nie jestem z wyksztalcenia filologiem jezyka angielskiego.
Sadzac z Twoich wypowiedzi (dopuszczam mozliwosc, ze sie myle) Ty rowniez nie jestes.
Jestem gotowa i otwarta na wszystko co nowe, czego jeszcze nie doswiadczylam, nie poznalam, nie uzurpuje sobie prawa do jedynie slusznych pogladow, mimo, ze ironicznie sugerujesz to odnosnie mojej osoby.
Tylko w taki sposob wszyscy (wliczajac w to moja skromna osobe) nauczymy sie czegos nowego i rozszerzymy wlasne horyzonty wiedzy.