Ok., ale zrobiłeś to w trochę wyrafinowany sposób :) No nic.
Zupełnie nie rozumiem po co ten cały zabieg z toaletami. Ja mówię o tłumaczeniu filmu, gdzie przełożenie "L&G" na polskie "PiP" jest niepoprawne.
Reference: Belczyk,
tłumaczenie filmów. Zresztą na studiach też nam to wpajali.
Apropo toalet, zarówno Panie i Panowie spuszczają wodę. Ja jako Pan nikoko nie wpuszczam w kanał. Zachęcam do lektury.