SuperMemo No Problem A1-C1

Temat przeniesiony do archwium.
Witam.
Czy korzystał ktoś z Was z tego programu/kursu?
Ja go posiadam i mam pewne pytania z nim związane, a także chciałbym rozwiać wszelkie wątpliwości.
1. Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że jest w nim wiele ,,mało przydatnych" słów? Tzn. mam na myśli, że takie słówka jak ,,carnations" czy ,,smuggle" raczej nie są chyba na poziomie A2, prawda?
2. Czy ktoś używa tego kursu i byłby w stanie się wypowiedzieć o jakości tamtejszych nagrań? Jak dla mnie brzmią dziwnie, ale to może kwestia nieosłuchania z brytyjskim akcentem?
3. Jak uczucie się z tego kursu?
ok... więc tak - fajnie, że w ogóle uczysz się angielskiego. Natomiast niekoniecznie fajnie, że z aplikacji. Ale najpierw odpowiem na Twoje pytania.
Jedyną aplikacją z jakiej kiedykolwiek korzystałam (poza bezpłatnym Duolingo) było Supermemo a kursy ,,przeszłam" dwa: Niemiecki? Kein Problem 3 (poziom B2+) i z angielskiego to się chyba nazywało Fast Track to CAE.. I nigdy więcej nie uczyłam się już z jakiejkolwiek aplikacji do nauki języków.
1) Nie, nie tylko Ty odnosisz wrażenie, że jest w nim ,,mało przydatnych słów" - w wersji niemieckiej też tak było i w sumie angielskiej też (choć tej angielskiej apki nie traktowałam aż tak bardzo poważnie, tylko jako dodatek do nauki do CAE). Tylko też z drugiej strony nie ma czegoś takiego jak słówka na poziomie ,,A2" czy ,,C2" itd. Każdy z nas ma "własny bank słów", którego potrzebuje zarówno w języku ojczystym jak i obcym. Poza tym każdy uczy się/pracuje w innym środowisku. Jeśli jesteś uczniem to być może dla Ciebie kluczowe będą słówka, które będą w stanie opisać ulubiony serial na Netflixie a jeśli jesteś księgowym, to nawet jeśli znasz ang.na podstawie kluczowe będą słówka typu "bilans", "rachunek", "faktura" itd.
2)nagrania zarówno w supermemo i jakichkolwiek podręcznikach i apkach są standaryzowane. Lektor czyta nagranie, które skierowane jest dla obcokrajowców, czyta je stosunkowo wolno, starając się w miarę możlwiości wyraźnie wszystko akcentować, ale to nie do końca tędy droga... Słuchać powinno się od samego początku materiałów autentycznych. Bo wtedy człowiek się na serio osłucha a takie nagrania mało co dadzą.
3)Jak się uczyć z tego kursu? Powiem tak, ja jestem przeciwniczką takich sztucznych materiałów, ale skoro już wydałeś pieniądze, to wycisnęłabym na Twoim miejscu z tego Supermemo wszystko co najlepsze, czyli:
1. wykorzystałabym to, że słówka w supermemo są przetłumaczone na polski i najprawdopodobniej jest obok nich do wysłuchania wymowa a to jest akurat super ułatwienie. W angielskim sprawdzanie wymowy poszczególnych słówek to jest must, bo inaczej się pisze i inaczej się słucha. Zatem czytanki robiłabym na Twoim miejscu z Supermemo
2. nie uczyłabym się listy słówek, bo to naprawdę nic nie daje. Proponowałabym założyć zeszyt i wypisywać sobie całe zdania ze słówkiem którego nie znasz a pod spodem wpisać sobie tłumaczenie. Ważne jest też żeby pisać to ręcznie. Wiem, że to będzie wydawać się głupie w dobie notatek elektornicznych, ale mózg lepiej w ten sposób przyswaja wiedzę. Nawet jeśli czyjeś pismo nie jest idealne.
3. Gramatykę wprowadzałabym sobie tylko po części, bo w Supermmeo jest tak, że nagle masz (strzelam) dział: strona bierna. I od razu pojawia się całe opracowanie. I jak to ma człowiek niby wszystko zapamiętać i od razu zacząć używać? No nie da się. Masz taki temat - to ogarnij najpierw wycinek takiego zagadnienia - np. stronę bierną w czasie teraźniejszym. Zrób sobie z tego notatkę w zeszycie, rozpisz to sobie, ułóż zdania z taką konstrukcją, powiedz je na głos. Następnym razem (na następny dzień, za tydzień albo za miesiąc) wróć sobie do kolejnego kawałka np. strony biernej w czasie Past Simple i znowu - notatka, własne zdania itd. i potem znowu kawałek i tak aż do momentu gdy przerobisz całe zagadnienie i naprawdę ,,przetrawisz" sobie tą gramatykę
4. Jak masz powtórki słówek - to one niestety są trochę słabo w tej aplikacji zrobione :( nie ucz się (jak pisałam wyżej) bez kontekstu. Jak już się pojawia jakieś słówko to ułóż z nim zdanie albo w ogóle to olej i tylko powtarzaj sobie słówka, które były w czytance również układając z nimi kolejne zdania.
5. Od tego momentu zacznę autoreklamę. Supermemo traktuj jako coś dodatkowego, przede wszystkim skup się na czytankach, które tam są, ciekawostkach i czasem takich krótkich uwagach gramatycznych a co do reszty: jak słuchać i jak uczyć się słówek zapraszam Cię na mojego (NIEZAROBKOWEGO) bloga, na którym wszystko dokładnie wyjaśniłam.
Tutaj są dwa wpisy:
https://coffeewithmillie.blogspot.com/2021/05/jak-suchac-w-jezyku-obcym.html (jak nauczyć się słuchać i jak się osłuchać żeby Anglicy nie seplenili w naszych uszach)
https://coffeewithmillie.blogspot.com/2021/05/jak-zapamietywac-sowa-w-jezyku-obcym.html (dlaczego nie uczyć się listy słowek, tylko w kontekście i jak to zrobić)
Piszę to jako pasjonatka języków obcych w wolnych chwilach. I jeszcze jedna uwaga - w zasadzie na każdym poziomie językowym powinniśmy się umieć wypowiedzieć na każdy temat. Wiadomą sprawą jest, że na A1/A2 powiemy coś o wiele mniej zaawansowanym językiem niż w przypadku bycia na C1/C2 ;).
co to jest? Reklama!
Prosze nie uwazac nas za ......(...)
Szkoda, ze zawracasz ludziom w glowie, bo niektore twoje wpisy daleko siedzialy od prawdy i nauki jez. obcego.
Nie, nie jest to reklama. Nie zarabiam na blogu i najprawdopodobniej nigdy będę. Podaję link, bo z bardzo egoistycznych powodów lubię otrzymywać maile od osób, które np,. piszą, że przetestowały kilka moich sposobów i czują, że lepiej i o wiele przyjemniej im ta nauka wychodzi.
Jestem ciekawa Twojego zdania, dlaczego uważasz, że zawracam ludziom w głowie i w jaki sposób moje wpisy siedzą daleko od prawdy?
Bo zastanawiam się tylko jak chcesz się nauczyć języka bazując tylko na standaryzowanym podręczniku albo na aplikacji typu Duolingo czy Supermemo itp.? Albo jakie Ty masz metody nauki języka? Pytam z czystej ciekawości, bo ja niestety przeszłam różne drogi w nauce języków w tym te standaryzowane, ,,typu szkolnego" niestety u mnie nie przyniosły żadnych efektów.
Wiesz mój blog nie jest w oparciu o jakąś wymyśloną metodę, którą ja lansuję i jeszcze zbijam za nią kasiorę, bo tak NIE JEST. Piszę to co sama sprawdziłam na sobie. Oczywiście masz prawo mieć swoje zdanie i je wyrażać, jednakże ja pozostanę przy swoim, choć chętnie poznam Twoje odpowiedzi.
Przypomnę tylko, że temat jest o aplikacji SuperMemo (szczególnie mnie interesuje kwestia użytych tam lektorów, bo ci jak dla mnie brzmią dziwnie), a nie o radach na naukę języka.
Po drugie, nikt nie powiedział, że SM jest jedynym źródłem nauki. Nie wiem skąd zarzuty, że tylko z niego miałbym korzystać. Dobrze jest łączyć wiele źródeł i stworzyć swoją metodę.
Po trzecie, nie do końca do mnie przemawia nauka całymi zdaniami, a przynajmniej nie dla fałszywego początkującego jak ja. ;)
Po czwarte, dziękuję za rady, bo na pewno z nich skorzystam. :)
edytowany przez NightShade: 09 cze 2021
Bardzo chętnie też wysłucham porad terri. :)
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa