Praca na pelen etat i studia w Derby takze na pelen etat sa mozliwe, sam jestem tego zywym przykladem. 4[tel]h tygodniowo i 9 godzin zajec na uniwerku. Do tego dodam ze mieszkalem poza Derby wiec dojazdy na uniwerej zajmowaly mi godzine w jedna strone, wiec nie jest to niewykonalne, chodz musze przyznac ze to szalenstwo. Teraz mam zamiar wrzucic na luz troszeczke, poszukam sobie pracy tak na 20-30 h tygodniowo i dalej jade z koksem.
Na uni tez nie jest zle, doborowe towarzystwo, kazdy sobie pomaga.
Mieszkanie w akademiku to ponoc porazka, koszty sa ogromne, lepiej wynajac cos wspolnie ze znajomymi.
W razie potrzeby pomoge.