szkoły w Łodzi

Temat przeniesiony do archwium.
31-47 z 47
| następna
;ljoi
a co myslicie o Top English?
JA chodzilam do Top English School przez dwa lata -metoda Callana wcale nie jest taka rewelacyjna -osobiscie nie polecam, ucza Cie slowek, ale z gramatyka masz straszne problemy. Z Bell bylam zadowolona, tyle ,ze moj lektor David wyjechal i tak jakos wyszlo,ze ja tez szkole zienilam na Orange (teraz Speak Up) szkola ma wiele ciekawych sposobow nauczania, sa rozne zajecia tematyczne, dodatkowe wyjscia do pubu, wszyscy rozmawiaja po angielsku, nawet peosic o komputer trzeba w jezyku angielskim :] metoda dobra,ale droga, 4 poziomy kolo 4500 zl (okres okolo roku). Podobno Alma albo Wawrzonek sa bardzo dobrymi szkolami, nie wiem, bo nie chodzilam, mam zamiar sprawdzic, w kazdym badz razie znajomi polecaja :]
a co sądzicie o ELC? chociaż ja poszukuję szkoły, która przygotowuje w rok do sesji czerwcowej CAE, a oni takiej oferty nie mają :)
Polecam Almę. Wykładowcy fajni, choć sporo wymagają, ale w końcu o to chodzi. Jak sie płaci to się wymaga. W końcu to nie ogólniak!
dkdkkd
ubkljn
Szkoła ELC jest chyba dobra, ale przypadkiem nie zapisujcie się do Sebastiana S. ! Zajęcia są nudne, dłużą się niemiłosiernie, brak motywacji do nauki... Lektor najwyraźniej wolałby robić coś innego niż uczenie...
uczyłam się w kilku szkołach i zdecydowanie 2 najlepsze to były Wawrzonek i Alma. Żadna z nowych, tanich, świetnie reklamujących się szkół, w których się uczyłam, tak naprawdę nie może się równać z nimi ;)
1- lektorzy bardzo wymagający- wszyscy, a nie jeden na 10.
2- duża różnorodność kursów i godzin
3- cena- niestety zdecydowanie mniej przystępna niż w wielu innych szkołach, ale myślę, że jeżeli ktoś chce się NAUCZYĆ a nie tylko UCZYĆ języka, to warto jest zainwestować w porządny kurs :)

w przyszłym roku chcę się zapisać na profa i już podjęłam decyzję- idę do Waworzonka :) Niestety Alma jest daleko od centrum (co prawda ode mnie akurat blisko, ale po prostu po zajęciach na uczelni bardziej będę miała po drodze do szkoły w centrum :))

pozdrawiam, z
Hej,
Ja sie uczylem w szkole jezykowej Impuls w XXV LO na podhalanskiej. Calkiem mi sie podobalo a co najwazniejsze bylo duzo taniej niz w szkolach w centrum.
Jak cos to maja adres: www.szkolaimpuls.pl
Na początku chodziłam do Empiku - to była jedna, wielka PORAŻKA. Dzieliła mnie z resztą grupy spora różnica wieku (ja byłam w gimnazjum, oni na studiach), nudziłam się na zajęciach, a lektor jakoś nie potrafił zmotywować do nauki i raczej nie sprawdzał nabytej wiedzy (test był raz na trzy miesiące). Potem zapisałam się na wakacyjny kurs u Wawrzonka. Sprawdziany, wypracowania... (rany, ile tego było!), ale dzięki temu udało mi się przeskoczyć jeden poziom do przodu.:) Naprawdę polecam taki hardcorowy kurs, lektorka była naprawdę niesamowita (akcent miała wręcz perfekcyjny). Teraz chodzę do Primy na kurs certyfikatowy i też jest fajnie. Grupa w moim wieku, wymagająca, lecz miła nauczycielka, dużo testów, ale da się przeżyć i (co dla mnie naprawdę istotne) prace w grupach, dialogi, opisy obrazków itp.
Uczyłam się rok w BRITISH CENTRE, bardzo sympatyczni wykładowcy, świetna atmosfera, można się nauczyć, ale nie jest świetnie.

2 lata byłam w Wawrzonku na kursie do FCE i jestem bardzo zadowolona. Świetnie przygotowali moją grupę, wykładowcy pomocni, ale i wymagający. Studium na 5+.

Znacie jakieś dobre szkoły, które już są na rynku dość długo i mają doświadczenie oraz możliwość 1x4h, bo niestety alma i wawrzonek nie maja takiej oferty:(
Powiem tam, ja przwinełam sie przez kilka szkół od Żaka przez Akcent zaczynająć na Profi kończąc, ogólnie wszędzie panował ten sam schemat... semestr zapłacony... przechodzimy na drugi rok... lektorzy ogólnie zajmowali sie soba i według mnie nie koniecznie wiedzieli jak przekazać wiedzę. Znalazłam wreszcie prywatnego korepetytora... i to dzieki niemu wreszcie opanowałam angielski na poziomi FCE. Teraz dowiedziałam sie ze moja korepetytorka znalazła pracę w nowej szkole w Łodzi SORBONA... nie mam watpliwości ze się tam zapiszę chociazby dlatego ze lektora od angielskiego zatrudnili po prostu rewelacyjnego.
ja proponuje SORBONĘ.. nowa szkoła, ale za to bardzo konkurencyjna...mają ciekawą ofertę i stawiają na doświadczenie lektorów... są też zajęcia z nativem.. chyba Kanadyjczyk... coś tak mi mówiła pani z która rozmawiałem przez telefon. Ceny też dobre. Pozdrawiam.
już gdzieś o chyba pisałam, że zapisałam się do Sorbony i po pierwszych zajęciach jestem zadowolona. Nie jest to taki moloch jak progress czy profi, dzięki temu mają tam taką fajną atmosferę. Zresztą zapewnili mi darmowy dojazd do szkołY (migawkę), co w sumie daje duże oszczędności.
hej ,a co myslicie o English Language Centre?? i gdzie najlepiej pojsc na advance??(i najlepiej jakas szkola blisko centrum)
English Language Centre szczerze odradzam.


chodzę teraz do super szkoły - Live, jest co prawda na teofilowie, ale na prawdę super uczą, mają baaardzo ąłdne sale, super sekretarke :)
dużo wymagają i mają super lektorów. szczerze polecam!
Temat przeniesiony do archwium.
31-47 z 47
| następna