Jaka szkoła we Wrocławiu?

Temat przeniesiony do archwium.
Tak jak w temacie, co polecacie, jakie szkoły, dlaczego te, dlaczego inne odradzacie itp.

Chodziłem do Berlitz i Speed Callan

Zastanawiam sie nad Germanicą, Hilton School of English,
English Language Centre, International House

Co Wy o tym sądzicie? jakie są wasze opinie?

Pozdrawiam
Ja chodziłem (i od październiak zamierzam wrócić) do Hello na ul.Liskiego. Uczą tam \"callanem\". Jeśli odpowiada Ci ta metoda to polecam, a jak nie podobno w Berlitzu dobrze uczą (mam tam kumpla i jest zadowolony). Odradzam Profi lingua, bo nasłuchałem się sporo negatywnych opinii o tej szkole (zresztą opinie o wrocławskich szkołach znajdziesz na tej stronie).
Ops, właśnie zauwazyłem, że wspomniałeś już o Berlitzu, więc niepotrzebnie o tej szkole pisałem. A tak przy okazji, jaka jest Twoja opinia na temat tej szkoły?
Hmmm... do Berlitz chodziłęm jakieś 3 lata temu, może gdybym bardziej przysiadł sie do tej nauki to bym więcej z tego kursu wyniósł. Pozatym szkoła bardzo droga...
Był też fakt, że nie wywiązywali sie umowy. Co tydzień miał się zmieniać lektor, a była tak, że nasza grupa miała przez ponad pół roku jednego i tego samego (polskiego) lektora.

W Speed Callan było nawet fajnie, całkiem przyzwoita \"kadra\", kursanci też w porządku. Szkoła posiad sporą ilość nauczycieli (pochodzą z UK, USA, NZ, Kanady), co lekcja to inny lektor. Szkoła organizowała różnież \"wykłady\" na przeróżne tematy, więc można bylo sie wiele dowiedzieć o życiu w tych krajach.
Tylko metoda Callana jest strasznie monotonna i nudna, zabija inwencje i formułowania swobodnych mysli, poza tym gramatyka leżała zupełnie.
Też słyszałem od innych anglistów, że Callanem na dłuższą mete nie można sie nauczyć angielskiego
mi osobiście ta metoda nie podchodziła...
Więc ma ktoś coś do powiedzenia o:

* Hilton School of English,
* English Language Centre,
* International House
* Germanica

Byłbym wdzięczny
Chodziłam przez 3 lata do International House i powiem tak: szkoła nienajgorsza, ucza tylko obcojęzyczni lektorzy( przynajmniej jak ja chodziłam to tak było) z tego co wiem to tylko na poziomach podstawowych zdarzali sie polsy.Zajęcia sa prowadzone na podstawie podreczników i materiałów ltóre przynosza nauczyciele. Niektóre klasy maja jednego stałego lektora inni dwóch , którzy zmieniaja się( osobiście wolałam jak był jeden bo przynajmniej ciągłośc programu miała ręce i nogi dla mnie- ale to moje osobiste preferencje.) Co do lekcji to włąściwie zalezy to od lektora .jednego roku miałam super lektorke z Australii , która poprostu była nauczycielka z powołania i było super.Innym razem miałam nauczycielkę która poprostu nie miała do tego drygu i było nieciekawie , ale myśle że taka loteria to ma mjejsce we wszystkich szkołach.Ogólnie jestem zadowolona , chociaz szkoła nie jest najtansza .
Chodziłam tez do Germanicy na angielski i niemiecki.Zajęcia tam prowadzone sa przez polskich lektorów. Z niemieckiego byłam bardzo zadowolona ,a z angielskiego... no cóż było jak w szkole.Przerabialiśmy poprostu materiał, jak komuś odpowiada ta forma nauki to ok, ale wiem że nie wszyscy lubia siedziec w ławce i poprostu przerabiac materiał.
Dzięki Iza za odpowiedz

Może jeszcze ktoś, mógłby się podzieliś swoimi wrażeniami?
hejka, ja chodzilem do bella, mialem fajnego nauczyciela, 2 lata temu bylem w international house, uczyl mnie native, kompletna kiszka, gosciu byl tak znudzony na lekcjach, ze zarazal ziewaniem, loteria na jakiego nauczyciela trafisz, ja wole sprawdzonych, a nie poczatkujacych Angoli, ktorzy przyjechali do Polski zarywac panny, pozdrawiam, szczesliwego wyboru
hej ja byłem w kilku szkołach wiec mam jakies skromne porownanie. Profi odradzam nie dosc ze niemili to zanizyli mnie o dwa poziomy nizej a kumpeli po FCE po tescie powiedzieli ze musi kuc 2 lata zeby zdac FCE ona na to ze wlasnie niedawno zdala.moj drugi koles byl tam na paru lekcjach i powiedzial mi ze mial okazje sie odezwac cale 2 razy jeszcze opowiadal o jakims swirze nauczycielu.przed laty bylo fajnie w International House, ale teraz sa inni nauczyciele no i cena i oferta nie jest juz taka dobra jak na teraz ciekawe czy Beatka tam chodzi.wybralem Hiltona i nie zaluje, wszyscy kumple sie tam przepisali, jest tam po prostu super klimat no i male grupy, wszyscy sie kumpluja itp. na lekcjach swoboda dostajemy napoje i spotykamy sie prawie codziennie na prawdziwych konwersacjach z nejtiwami a nie jakis godzinach do odbebnienia z musu przez nauczycieli.. widac ze ludzie sa tam bardzo zaangazowani w to co robia i traktuja cie jak przyjaciela, naprawde ich obchodzi kim jestes co myslisz i jakie robisz postepy.nejtiwi poza szkola w swoim wolnym czasie robia fajne imprezki, np. dziewczynkas a za nimi faceci przychodzili na jakies karaoke(sam 2 razy wylem ale to mikrofon znieksztalca), inny robil quizy z nagrodami jeszcze inny jest muzykiem i nie tylko. maja nawet czlowieka ktory ma dbac o zadowolenie studentow znam go i facet chyba ma zelazne zdrowie.mi sie podoba ze jakos naturalnie jest to po prostu miejsce spotkan moich przyjaciol i ze zawsze daja mi wiele mozliwosci a ich nejtiwi to po prostu wspaniali ludzie wiedza jak uczyc i dbac o ludzi a nie wyciagac kase. nie wiem czy wiecie cos o Germanice i Lektorze bo slyszalem dobre rzeczy a moze pojde na niemiecki bo ktos mi powiedzial ze lepiej uczyc sie 2 jezykow w 2 miejscach nie wiem czy to prawda
Słyszałam wiele dobrego o International House, tylko, że oni maja kosmiczne ceny!
Ja w ubiegłym semestrze zapisałam się do British Centre i bardzo mi się podobało.
Miałam super lektorkę i fajnych ludzi w grupie. poza tym naprawde zauważyłam u siebie postępy, a to pzreciez najważniejsze. W skali od 1 do 10 daje im zdecydowanie 10! Jakby ktoś się zastanawiał, to polecam. ja w każdym razie na paź.też sie zapisuje do nich.
Cześć ludziska!jak gadamy o szkolach to powiem o swoim doswiadczeniu w szkolach jezykowych we Wroclawiu.W zeszlym roku chodzilam do International House moga być, ale do konca też nie mogę powiedzieć ze polecam.Napewno odradzam Profi-bardzo mi sie ta szkola nie podoba-opinia 3 zanjomych.ja w tym roku zapisałam sie do British School i w tym roku ich testuję-przekonali mnie tym ze nie obiecuja zlotej gory ale twierdza że oni jako szkola lektorzy itd robią wszystko by bylo ok!wieć zobaczymy
Tak, tylko że oni dobiero zaczynają na wrocławkim rynku. Dzięki, ale wolę jakąś sprawdzoną szkołę.
The American Academy of English

Czy ktos moze powiedziec cos na temat tej szkoly? Bylem tam dzisiaj, ciekawie sie prezentuja musze przyznac, chcialbym sie tam zapisac
tu nie szukaj opinii, tu opisujemy negatywne aspekty. Lubimy smarowac na szkoly
Taa. Konkurencja smaruje pozdrawiam pracownika Hiltona
rftns
rftns
Temat przeniesiony do archwium.