hej! personel - tonie to samo co Elpida, w Elpidzie nie pracuje p. Lewicka - przynajmniej tak mowia w Elpidzie.
co do wyjazdu z elpida 6 lipca ja jade- dzwonilam tam juz kilka dobrych razy i swoje wiem, opinie sa rozne,ale bez ryzyka nie ma zysku,
powiedziano mi ze 120e z autobus w jedna strone
biuro nie pobiera od nas kasy
praca jako kelnerka:
wyplata jak sie umowisz z pracodawca - raz na tydz, lub miesiac
nie odciagaja nam nic z pensji
12 godzin pracy
2,3 dni wolnego w miesiacu
ubezpieczenie samemu trzeba sobie zalatwic - karte w NFZ i najlepiej miec euro26- takie ubezpieczenie studenckie
ogolnie nie jedzie sie na wakacje tylko do pracy
dobrze wziac sobie biala bluzke i spodnice i spodnie czarne - bo nie kazdy pracodawca daje "mundurek" do pracy
napiwiki podobno wahaja sie od 300-400E
jesli sa problemy z praca chcemy zrezygonowac - moga nam poszukac innej oferty
powrot- moze tez zalatwic biura tylko trzeba zadzwonic tydzien przed tym zanim chce sie wracac -a le jak ktos ma ochote moze sobie sam zalatwic powrot
jesli ktos ma jakies pytanka to moge sie podzielic wiedza;) ale najlepiej po prostu zadzwonic do biura i sie dowiedziec, jak widac jedzie nas wiecej tego 6 lipca - wiec to mnie troche pociesza jakby co mysle,ze w biedzie nie bedziemy same gdyby na prawde cos bylo nie tak.
teraz pytanie z mojej strony - czy od tej kasy zarobionej bedzie trzeba zaplacic w Polsce podatek?
[gg]