emigracja do irlandii?

Temat przeniesiony do archwium.
61-64 z 64
| następna
wróciłem z hiszpanii i przez rok szukałm pracy w tej ciemnej polsce. w końcu znalazłem - w hipermarkecie. 7 dni w tygodniu, 3.5 pln na rękę za godzinę - 500-600pln na miesiąc. weź z tego wyżyj. 300 na szkołę, 200 na dojazdy... super perspektywa. ja to stąd spadam jak najszybciej. a jeżeli chodzi o wstyd, to wstyd być polakiem!!! bród, smród i ubóstwo, każdy kombinuje jak tylko może, kradnie co tylko może - np. znaki drogowe, wszechobecna zawiść, zazdrość, wieczne narzekanie, a nikt ruszyć się nie potrafi. oczywiście przepraszam pożądnych, wartościowych ludzi, którzy tu także są, lecz giną w przytłaczajacej masie chamstwa...
>wróciłem z hiszpanii

A jak teraz w Hiszpanii?

>ja to stąd spadam jak najszybciej

do Hiszpanii?
zwlaszcza, ze swego czasu glosno bylo w polskiej prasie o tym zwyczaju z hiszpanskich wsi, gdzie wrzucali niechcianych ludzi czy dzieci do dolow wykopanych w ziemi i trzymali tam latami. Znalezli tak 15 letnia co nie widziala i nie mogla chodzic.
no barcelona i madryt to moze, ale nie ma co tesknic za hiszpanska wsia bo tam bardzo niebezpiecznie w prownaniu z Polska.
pracuj pajacu dalej w polsce patrz jak padaja zaklady , rosna ceny,ludzie pracuja za 600zl , ksztalcenie dzieci staje sie niemozliwe zadnych perpektyw,premier Belka mowil ze niedlugo bedzie wiecej emerytow nic ludzi pracujacych ,gdyz idzie niz demograficzny , a ja mysle ze to nie niz tylko warunki pracy i placy sa nedzne, mam juz dosc tego kraju 20 lat uczciwej pracy i nie stac mnie na wlasne mieszkanie
czy to jest zycie????? zastanow sie....
61-64 z 64
| następna