Widzę, że tutaj wszyscy mówią o WSJO. Szkoda, że wcześniej na to nie wpadłam. Otóż poszłam na japonistykę, ale okazuje się, że jest ciężko... Pismo to w ogóle wkuwajcie sami ile się da i kit z wami... co do gramatyki to gostek jest genialny, ale niestety z komunikacji babka z nami prawie w ogóle nie ćwiczy. Dno. Czuję się jakbym zmarnowała cały semestr.
I tu sprawa..
Nie mogę nigdzie znaleźć... Jeśli chcę w trakcie 1 semestru zrezygnować.. pod jego koniec właściwie to coś płacę? Jeśli tak to ktoś wie ile?
I drugie pytanie... jak znam życie nie zwracają kasy gdy ktoś z góry zapłacił za cały rok? -.-
Moje [gg] [tel]proszę jak ktoś coś wie, to niech się odezwie.
Będę tu zaglądać.