Profi lingua to dno

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 150
poprzednia |
Chciałam przestrzec wszystkich, którzy skłonni są dać nabić sie w butelkę poprzez reklamę tej pseudo szkoły. Poczytajcie forum pt "A profi Lingua" i wyciągnijcie wnioski. Ja uważam ,że gorszej szoły nie ma. Zapisałam się, chodziłam , widziałam, wiem!!! DNO
Mnie tego nie musisz mowic. Ja swoje juz wiem. Tez chodzilem tam przez jeden semestr. podkreslam CHODZILEM. Teraz juz jestem mądrym Polakiem (po szkodzie:-) Nie polecam Profi.
Czyzby bylo az tak zle?
właśnie, jakieś konkrety?
Konkrety na pewno przydałyby się, ale wystarczy poczytać wspomniany przez przedmówczynię post, a wszystkiego się dowiecie. Ja tez tam opisałam swoje "przygody", jak to o mały włos nie zostałam "uczennicą" tej szkoły - na szczęście ten włos był na tyle silny, że zrezygnowałam w ostatniej chwili, z czego się cieszę.
Niestety, tak burzliwa dyskusja jednak świadczy o bardzo niskim poziomie szkoły i złym podejściu pracowników do uczniów i przyszłych uczniow.
Profi to szkola malo ciekawa, drazni mnie ta ich natarczywa reklama, wszedzie ich pelno - totalny brak kultury! Nie zapisalbym sie tam nigdy!
Denne jest zarzadzanie ta szkola, wielu lektorow sie stara, ale jak im sie stale rzuca klody po nogi, nie daje wsparcia ani metodycznego, ani tego zwyklego ludzkiego, tylko straszy karami, to trudno budowac szkole, ktora mialaby dobra renome. Niestety zbyt duzo jest w Profi Lingua podejrzliwosci, a za malo wzajemnego zaufania! To chyba przyczyna ogolnych trudnosci!
Masz 100% mnie najczesciej przypominali o kasie, ktora mialam im wplacic a nikt sie nie pytal o to jak mi sie uczy, czy mam jakies potrzeby lub zyczenia - no po co, Profi jest przeciez taka genialna! Zal mi bylo tez mojej lektorki, ktora stasznie charowala, wiem, ze i jej bylo trudno! Kurcze, co to za szkola i za czasy! Dzis ucze sie prywatnie i choc place wiecej, to jest ok, widze postepy i lektorka ma dla mnie czas! W ogole jest takos bardziej elastycznie!!
Obawiam się, że częsciej musisz czytać swoje posty, bo zaczynasz przeczyć sama sobie. W innym miejscu krytykujesz lektorów z Profi, a tu piszesz, że twoja lektorka ciężko pracowała, więc jak mniemam się starała. To jak jest w końcu? To ty powinnaś pamiętać o ratach , a nie ktoś powinien za tobą biegac i prosić cię, żebyś za nie zapłaciła. To , że zalegałas z ratami to nie powód do dumy, moja droga. W banku za nie zapłacenie raty na czas placiłabyś odsetki. Teraz uczysz się za darmo? Też nie placisz na bieżąco? Wspólczuje lektorce.
Czy jesteś może udziałowcem Profi? Nędzna inwestycja. Para w gwizdek i brak efektów!
kretynku o niku dorian grey! To ze jesteś kimś ze sławetnej "dyrekcji" tego kiepskiego przybytku jakim jest profi lingua to wiemy z forum pt "a profi lingua?" . Tam oczywiscie wytykasz rózne nieścisłości forumowiczom , którzy odważyli się napisać krytyczne słowo o tej .."szkole" ku przestrodze innym. A czytałeś na tamtym forum o lektorce , która uczyła po kursie ESKK? A Czytałeś posty pijanych lektorek i wszystkich innych, które używając przeróżnych inwektyw dawały ci jasno do zrozumienia , że jest coś z profi nie tak. Obawiam się ,ze twoje "kwieciste wypowiedzi" i ciągłe szukanie braku logiki w postach niezadowolonej masy kursantów i lektorów, niczego nie zmieni. Ja tez chodziłem do profi i zgadzam sie z opinią autora tego forum ,że Profi to dno! Wiec nie krzyzc tak rozpaczliwie niczym ten palant z waszej idiotycznej reklamy. Jaka jest profi wszyscy wiemy.
Wiesz co, czytalam twoje posty i mam wrazenie, ze jak brak ci argumentow, to albo obrazasz albo zastraszasz!! Zastanow sie czego chcesz?! Jestes ze szkoly, to chawl ja sobie - moja lektorka byla swiezo po studiach i bardzo zaangazowana w prace, ale jej nie doceniano. Mialam takie wrazenie wowczas. A a propos rat, nie zalegalam dlugo, ale nie zawsze czlowiek ma te pieniazki na dzis! A placilam regularnie, a mnie prawie jak zlodzieja!!
Oczywiście,ze kadra nauczycielska to w wiekszosci osoby tuż po studiach. Kiedyś ktoś sugerował temu dorian ... ,ze tak młoda kadra nie może mieć przecież doświadczenia pedagogicznego, ale ten odpowiedział jak zwykle nie na temat. Ja chodziłam tam tylko 1 miesiąc i zrezygnowałam. Przepełnione grupy, bałagan w sekretariacie, a te konwersacje to bujda na resorach. Do tego nie miałam szczęścia do lektora. Odradzam zainteresowanym tą szkołę.
Dla mnie ten caly Dorian to osoba budujaca fikcje, ktora duzo robi szumu wokol szkoly, ktora w sumie nic nie jest warta - ja spotykam sie prawie tylko z negatywnymi opiniami. Relacja jest 1:10 i to najczesciej nie jest chwalona wcale Profi ale najwyzej jakis lektor lub lektorka, a na reszte i tak ludzie narzekaja. To, ze ze szkoly uciekaja lektorzy, to widac chocby w tym, ze stale daja ogloszenia do Gazety Wyborczej szukajac anglistow, germanistow, romanistow czy rusycystow - swiadczy to tylko o tym, ze krytycznych ludzi wyrzucaja, a sensowni sami odchodza, ci co pozostaja, to im chyba wszystko jedno, byle kase placili im! Tyle tylko, ze w taki sposob nikt nie zdobedzie zaufania osob uczacych sie, ale w sumie w Profi nie o to tutaj chodzi ;)
Dlaczego mnie obrażasz, bo zadaje logiczne pytania? To cię tak złości? Może to ty jesteś kretynem, po prostu?
smieszysz mnie, dorianiegrayu. fakt, ze wybrales sobie 'literackiego' nicka jeszcze nie oznacza inteligencji. a ze sposobu, w jaki traktujesz ludzi wynika, ze jestes albo masochista, albo masz ukryty cel w 'obcowaniu z tluszcza'. w obydwu przypadkach jest to raczej zalosne :((
Twoja firma i tak padnie! Nie martw sie, tyle niezadowolonych osob co ma Profi, to chyba nie ma w zadnej szkole! Nawet twoja kasiora wywalona na reklame niewiele da - nota bene cala ta P-L powinna placic za walajace sie ulotki po miescie jakas kare, albo wyslac swoje sekretareczki aby pozamiataly, albo moze te panie z dyrekcji w Katowicach, jak im tam, Monika i Sylwia??
Chodze do profi linguy przypadkiem, poprostu wygralam tam darmowy kurs. Przygotwuje sie do matury ale tak niezorganizowanej szkoly to jeszcze nie widzialam a chodzilam do wielu! Oto kilka dziwnych sytuacji ktore udalo mi sie zaobserwowac w ciagu 3 miesiecy uczeszczania do tej pseudo "prestizowej" szkoly jezykow obcych:
1. Niektorzy lektorzy angielskiego ucza jakby sciagnieto ich prosto z wykladow na germanistyce, a chyba nie o to chodzilo?
2. "Panie" pracujace w sekretariacie zachowuja sie jakby pozjadaly wszystkie rozumy! Cicho ciemne blondyneczki z 20 na karku ktore chyba nie maja pojecia o zadnej pracy ani tym bardziej o szacunku do ludzi szczegolnie do klientow.
3. Uczen/kursant traktowany jest jak zlo konieczne. Najlepiej zeby go wogole nie bylo bo nawet jak placi, a zdarzy mu sie nie przyjsc na lekcje to "przemila" Pani z sekretariatu dzwoni zeby "poinformowac" ze "Zostales wykreslony z listy!!! Jak mozna tak lekcewazyc szkole??". Po pierwsze jesli zaplacilem/lam to nie ich interes czmu mnie tam nie ma a poza tym moglyby najpierw zapytac o przyczyny nieobecnosci i jak moj przedmowca powiedzial o to czy szkola sie podoba.
4. powiedzienie "nasz klient nasz Pan" chyba nigdy nie ujrzy tam swiatla dziennego za to powiedzenie "nasza szkola, nasze pieniadze, Twoj problem" jest tam na porzadku dziennym i powinno znajdowac sie na szyldzie szkoly oraz wszystkich tablicach informacyjnych w budynku "uczelni".
5. Darmowe konwersacje... ktorych mialo byc niezliczenie wiele okazuja sie "tanim" (bo chyba sporo ich kosztowaly te reklamy) chwytem reklamowym ktory okazuje sie jedna godzina konwersacji w miesiacu!
6. Probna matura ktora mieli przeprowadzic okazala sie jakims platnym egzaminem czyli dodatkowa szansa na sciagniecie kasy z biednych uczniow i ich rodzicow ufajacych ze ich pociechy sa w stanie nauczyc sie czegos w tej dennej "placówce oświatowej".

Pozdrowienia dla wszystkich lektorow i pracownikow Profi Lingua ktorzy w pelni utozsamiaja sie ze szkola w ktorej pracuja. Oby kariera wasza i waszej "pracowni" jak najszybciej sie zakonczyla. Oszczedzi to nam nerwow pieniedzy i przede wszystkim cennego czasu.
Nie Dorianie i kolejny raz KRETYNKU, Nie jestem kims ,za kogo mnie masz (pewnie dlatego nie chodze juz do Profi) NIE ZADAJESZ LOGICZNYCH PYTAN. Czepiasz się byle czego zamiast odnieść sie do bardzo poważnych zarzutów, jakimi jest młoda kadra ( co wyklucza jej doświadczenie deklarowane przez oszukańcze slogany) . Nie poruszasz kwestii lektorow , którzy narzekaja na warunki pracy, nie wspomniałeś ani jednym słowem jak jest możliwe ażeby w tej "szkole" uczyła języka osoba posiadająca kompetencje nabyte na kursie ESKK. Profi Lingua musi upaść i tego Wam życze
O tym ze Profi Lingua padnie cwierkaja wroble na dachu i to od dawna! Szkola nie moga kierowac paniusie nie majace pojecia o dydaktyce, metodyce, psychologii uczenia sie i nauczania, czy tez rozwoju - te wiedze nie zdobedzie sie po studiach marketingu i zarzadzania! A obie panie w calej tej smiesznej dyrekcji maja taka jedynie wiedze, ba nawet nie potrafia mowic po angielsku! Czy ten szef-wlascicel jest slepy???
Ja tez mam niemiłe doświadczenia z Profi Linguą. Szkoła ogólnie jest do bani. Ale przedmówczyni muszę przyznać rację ,co do tych Ścierek w sekretariacie. Kiedyś spóżniłam się 2 minuty na konwersacje i podeszłam do "sekretariatu" zapytac w której sali się odbywają , a jedna z tych napuszonych , dumnych , niemilych "sekretarek" odpowiedziała mi pytaniem na pytanie ,lekceważąco spoglądając na mnie "A byłaś na nie zapisana?" Nadmienić muszę,że mam 35 lat a ten Szmatławiec mógł ich mieć ze 20. Wtedy już nie wytrzymałam. Jak sobie ją wzięłam w obroty, jak sie po niej przejechałam- suchej nitki na Ścierwie nie zostawiłam.
No tak! Najważniejsza jest kultura. Sami przestrzegajmy tego, czego wymagamy od innych.
Jestem pracownikiem sekretariatu w jednej z palcówek Szkoły Proif Lingua i nie mogę już czytać tego co tu wypisujecie. Myślę ,że działacie tylko za namową konkurencji i robicie nam krecią robotę. Personel Sekretariatu stanowią osoby wykształcone i kompetentne i zapewniam,że z ludżmi na poziomie wyższym niż niejaka "pcheucia, czy bożena z warzsawy (i wiele innych) załatwienie wszelkich spraw, formalności odbywa się płynnnie, bez żadnych komplikacji. Pcheuci nieobecność na zajęciach w Szkole wynikała zapewne z oczywistego wszystkim fatku, że w tym czasie, pracowała ciężko nad polska ortografią, interpunkcją i ogólnie rzecz ujmując prwidłową polszczyzną. (Powodzenia na maturze!) A do bożeny mam pytanie " Czym się różni "Szmatławiec od Szmatławca?". Wiele opinii o naszej Szkole wynika z faktu,że niektórym sprawia przyjemność narzekanie, mają pole do popisu w używaniu słów , których znaczenia często do końca nie znają. Najzabawniejsze jest to,że każdemu przeszkadza to, że za Szkołę trzeba zapłacić. Wszyscy narzekają ,że ponaglamy ich z ratami. Ale tego,że w ogóle jest taka możliwość, nikt nie docenia. Wasze wpisy są prowokacją grubymi nićmi szytą!!
>zapewniam,że z ludżmi na poziomie wyższym niż niejaka "pcheucia, czy
>bożena z warzsawy (i wiele innych) załatwienie wszelkich spraw,
>formalności odbywa się płynnnie, bez żadnych komplikacji



Chciałabym cie kiedyś dorwać... Te oczka ci wydrapać...
>Jestem pracownikiem sekretariatu w jednej z palcówek Szkoły Proif Lingua


"PALCÓWEK" ? Głodnemu zawsze chleb na myśli. To jest widać coś, czego Ci potrzeba. Może to brak owej palcówki poplątał Ci zmysły..
Tak ja jestem z Waszej konkurencji...ktora nazywa sie "uczen jednej z waszych placowek", bo wlasnie tak nas traktujecie, jak intruzow i dzieciakow [pomimo ze starsi jestescie moze o 2 lata a w niektorych przypadkach i mlodsi!!] ktore mysla ze czegos sie w tej szkole naucza. Zreszta nie dziwie sie ze te 20tki nie wiedza jakie powinno byc podejscie do klienta. Jesli dla Ciebie wazniejsza rzecza jest zwrocenie komus uwagi na forum internetowym [gdzie jak wiadomo uzywa sie "slangu" i najczesciej pisze bez polskich znakow] niz zapewnienie by w tym Twoim przestronnym pokoiku zaistaniala normalna [bo na miłą nie ma co liczyc] atmosfera to nalezy wspolczuc ludziom ktorzy musza z Toba przebywac [mowie tu o kursantach bo reszta pracownikow jest zazwyczaj na podobnym poziomie intelektualnym, ktory pozwala na manipulowanie soba przez "wyzszych rangą", chociaz... czy wspolczucie tu cos pomoze??

I zastanawia mnie jedna rzecz... kto jest subiektywny... ja jako uczen wymagajacy dobrego nauczyciela i warunkow sprzyjajacych przyswajaniu wiedzy... czy Ty ktora jako farciara bez kompetencji moze sobie zarobic pare groszyc nic nie robiac? ;-)
Nalezy Ci wspolczuc...
a moze poprostu jest jakas prawda w tym ze wszyscy uwazaja szkole za wielka pomylke?
Za patrona powinniscie sobie wybrac Leppera ;-)
Albo naszego bylego prezydenta a Panie "sekretarki" na koszulkach powinny miec napisane "nie chcem ale muszem".
Wiesz co? Moze jak zdasz tą maturę , to porozmawiamy. Trudno bowiem w tym co piszesz dostrzec myśl przewodnią. NIe spodziewaj się , że w sekretariacie ktoś padnie przed tobą na kolana , bo jakiś nieuk przyszedl do Szkoły i chce bez zadnego wysiłku , niczego z siebie nie dając nauczyc się angielskiego. Poza tym , Moja Złota, Brylantowa, to nie jesteśmy Szkołą dla takich jak ty - PCHEŁek. Po tym co piszesz i jak piszesz wyrażnie widać ,że zeszłaś na psy!!
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 150
poprzednia |