Profi lingua to dno

Temat przeniesiony do archwium.
91-120 z 150
Dodatkowo widze ze nie jestes w ogole zorientowana w sytuacji oswiaty polskiej. Taki temat w dzisiejszycn warunkach nie ma mozliwosci bytu ale zycze Tobie takze wytrwalosci w nauce w 3 klasie podstawowki oraz jak najlepszych ocen na swiadectwie i dotrwania do testow gimnazjalnych.
Rzeczywiscie jakos jezykiem ona nie bryluje! Ale chyba jakies podstawy musi znac, takie sa kryteria rekrutacji! Ciekaw jestem kto je tam weryfikuje???
A dalibyscie juz spokoj z tym przekrzykiwaniem bo wam zaraz homework dam - 20 pompek :-) Prosze mi tu wrocic do argumentow za i przeciw szkole :-) A osobiste takie tam na bok :-) Bo jedna pcheuka/sekretarka wiosny nie czyni :-) A ja sobie z ciekawoscia dalej poczytam o chwytach marketingowych szkol jezykowych :-)
pewnie inne Panie po fachu ;-) rozmowa kwalifikacyjna ;-)
spoko;-)


A co do "niemiłej sekretarki nie w pracy" to nie warto pisać do niej po angielsku- daj spokój.
Najlepiej zrozumie jak " a sio a sio!!!" Przecież to ponoć gąska.
Pisalam juz o tym wczesniej ale Pani z sekretariatu nie daje za wygrana na umowie pewnie podpisala "bede walczyla jak lwica o dobre imie naszej tandetnej szkoly" ;-)
hehehe ;-))) no tak :P

Wracajac do dziwnych zwyczajow szkoly nie rozumiem dlaczego nie mozna miec podrecznikow [bynajmniej w tej w ktorej ja jestem] tylko moja "lektorka" z bożej łaski przynosi nad 15 kartek kser dziennie, nie ma to jak dbac o nasze srodowisko.
a pchalki gryza zwierzeta futerkowe :-) Nie wiedziala tego pani sekretarka - wybacz jej :-) Kazdy ma jakies swoje racje i tyle...
za takie ksera nalezy wniesc oplate co mnie nie dziwi zastanawia jednak fakt ze po uplywie pol roku szkola do tej pory nie znalazla sposobu na wyegzekwowanie danej kwoty od sluchaczy.
Jak to nie mozna miec?????? Dawno temu chodzilam do szkoly jezykowej przez rok i mielismy podrecznik, cwiczenia + ksero dodatkowych cwiczen z innych ksiazek zeby wiecej materialu bylo...
ale nie do Profi chodzilam i ksero bylo for free...
no bo jak taka pcheucia- zwierzątko które zeszło na pieski może sobie kupic podręcznik za 85 zł?
Jak widac gadacie dalej w temacie :) Ale podrecznik to podstawa!! Czyzby tego w profi-lingua nie wiedzieli??
Może nie trzepie kasy tak jak Wy! Poza tym wiele szkół renomowanych daje podreczniki gratis! No to jak jest z tą Waszą renomą?
inne szkoły dają gratis??
Ciekawe kto jeszcze podzieli twoja absurdalna opinie..
Za taka oplate za semestr jaka jest u nas , nie mozemy sobie za to pozwolic.Inne szkoly wliczaja cene podrecznika do oplaty semestralnej i zakupuja podreczniki hurtem otzrymujac przy tym korzystne znizki. Trzepanie kasy?? co to w ogole jest owe trzepanie? Aleen pewnie zna to slowo ,ale z innego kontekstu;-) Za szkołe trzeba płacić i to sobie musicie uświadomić ! Ale niesprawiedliwosc , co nie?
To absurdalne i uwazam ,ze uwłacza nam Polakom , że tyle dyskusji i pjany toczy się nad faktem, że w Szkołach jezykowych nalezy się uczyć a z pieniążkami niestety ( jak wspomniał Dorian Gray) rozstawac. Co za mentalnosc, co za ment.. menty - z was!
To juz chyba na wyrost stwierdzenie - ja do szkoly chodzilam, placilam niemale pieniadze, wydawalam jeszcze wiecej na ksiazki do dodatkowej w domu nauki i nie plakalam nad faktem kasy. Bo jak policzylam calosc to wyszlo ze tanio za godzine... Calkiem mozliwe ze w owej szkole juz sie pozmienialo ale ja ja milo wspominan i pozdrawiam serdecznie Pania Ewe Zdun :-)
widze ze cofa sie Pani w rozwoju wievc ze stwierdzeniem ze jest Pani w 3 klasie szkoly podstawowej sie pomylilam bo to jak sie pisze "pjany toczy" to wiedza dzieci juz na przelomie 1 i 2 klasy tejze szkoly.


Chcialm zwrocic uwage ze oprocz Profi Linguy chodze do jeszcze jednej szkoly gdzie za podreczniki place 45zl za 2 miesiace a miesiecy jak wiemy jest 10. Prosze wiec sobie policzyc, poza tym z mojej wypowiedzi wynika to ze chcialam miec podrecznik w Profi ale "dyrekcja" sie nie zgodzila. No tak bo jak maja mnie uczyc z podrecznikow nauczycielki ktore same ledwo znaja angielski? No to kiedy Pani awansuje na "lektora"?
pijany toczy :-)))))))))))))))))))))) sorry nie moglam sie postrzymac :-)))))))))
Odnosnie podrecznikow gratis, to fakt ze inne szkoly daja darmowe podreczniki ale faktem jest tez ze placi sie za nie wiecej, jednak kadra lektorow ma "troche" wyzsze kompetencje niz w Profi i tam pieniadze az chce sie zostawiac!

Jak bylam na kursie angielskiego w Wielkiej Brytanii to wszyscy obcokrajowcy dziwili sie ze podreczniki kupujemy samo. W innych krajach szkoly nie tylko zabiegaja o klientow [czego Profi zarzucic nie mozemy] ale takze o nich dbaja [o czym jest cala dyskusja] ;-)
o tym pijanych i toczacych to fakt... juz ktos wspominal ze w profi zdarzaja sie nauczyciele nieco podchmieleni... ale przeciez to nie ich wina ze znajoma ma imieniny ;-) Przeciez nauka nie zajac... nie ucieknie, nie dzis to jutro ;-)
Ale przeciez i w Profi kupuje sie ksiazki hurtowo! A potem sprzedaje je kursantom! Wiem to od znajomych, tam pracujacych - fakt za tak tani kurs (ale godzinowo okrojony) trudno dolaczyc jeszcze ksiazke! Ale jak wiadc inne szkoly sa drozsze, jednak maja full-service!!! Jak wiadc profi-lingua nie jest tak profesjonalna jak mniema byc!!
To prawda, o kursantow profi to nie dba! Z tego jednak cieszy sie konkurencja!! Oby tak dalej, a bedzie jeszcze wiecej dla innych!!!
Poza tym nikt nie kazal im byc tanimi i oszczedzac na lektorach i dlugosci zajec. Jakbyscie byli najdrozsi a uczylibyscie dobrze to byloby wiecej chetnych na wasze kursy i ceny nie maja tu znaczenia w innym wypadku najdrozsze szkoly powinny narzekac na brak klientow jesli dla nich liczylaby sie tylko cena, tak jednak nie jest. Ale co moga o tym wiedziec "fachowcy" z Profi ;-)
proponuje przyjrzeniu sie kryteriom tego rankingu. tutaj gdzies nawet dyskutowalismy na jego temat. wielka jedna sciema!!!
Ta szkola nie jest wcale taka tania! Godziny najkrotsze z mozliwych oraz jest ich majmniej, ksiazek nie daja, wiec jest to dodatkowy koszt, a za konwersacje jak sie czlowiek zapisze, a nie pojdzie tez jest kara, o ile sie nie myle jakies 10-20 PLN, czyli tez dodatkowy koszt! No i placac na raty to i raty maja odsetki - tez jest drozej! Ale mi to tani biznes, buhahaha...
Dorba szkola nie potrzebuje nachalnej reklamy, a o jej renomie swiadcza zadowoleni kursanci oraz chetni do pracy lektorzy - jak widac, tego wszystkiego brak profi-lingua, coz najgorzej jest wowczas, kiedy sopra ilosc kasy uderzy ludziom do glowy, wowczas mysla ze sa juz genialni (casus P-L) choc skutki tego sa czesto oplakane, a dobry fart mija tak szykbo jak przyszedl - ot, taka moja refleksja na temat calej tej dyskusji odnosie profi-lingua.
Jeżeli osoba podpisująca się nickiem "sekretarka" ew. "sekr" jest rzeczywiście pracownicą tej szkoły, to myślę, że powinna być wylana w trybie natychmiastowym. Co to za teksty, że jakiemuś słuchaczowi z ust cuchnie?! Co znaczy nazywanie forumowiczki mędą i wszą? To najlepszy obraz prostactwa i chamstwa jaki widziałem Wiecie, na Orange School też dużo osób najeżdżało, ale oni odpowiedzieli kulturalnie, krótko i na temat. Pracownica Profi dała tutaj taki popis, że szkoła jest spalona dla każdego, kto te posty przeczyta. Nazywanie słuchaczy gąskami? Boooże! Sam pracuję w jednej ze szkół językowych w Warszawie i z całą pewnością za jedno takie zdanie nasza sekretarka, czy inny pracownik, wylecieliby z pracy i to szybko!
A ja sadze ze to prowokacja...
Dlaczego tak myślisz?
Temat przeniesiony do archwium.
91-120 z 150