samodzielna nauka do CAE

Temat przeniesiony do archwium.
181-210 z 224
Dziwię się, że piszą skoro kilka postów wyżej są linki do testów i ciekawa jestem czy każdy przed napisaniem swojej prośby zrobił je. Poza tym logiczne jest, że nikt nie będzie wysyłał materiałów do niewiadomo jakiej ilości osób. Ja kiedyś wrzuciłam coś na net, żeby mogli w każdej chwili ściągnąć, a mimo wszystko dostawałam maile z prośbą o przesłanie. Ale nie będę 10 i więcej osobom wysyłać .pdf'a kilkumegowego, bo mnie szlag trafi, że mi net będzie zamulał i nic nie będę mogła robić.
A tak poza tym to takie małe ostrzeżenie :>

Nie podawajcie NIGDY na stronach czy forach MAILI! Będziecie przez to dostawać spam, bo roboty spamujące jak tylko znajdą coś z małpą @ to łapią to i wysyłają maile z ofertą viagry itp. ;-) Ja kiedyś tutaj podałam maila i od razu było więcej spamu. Chrońcie maile jak się tylko da, bo potem będziecie przeklinać na ilość śmieci w skrzynce.
Ja rowniez bardz proszilabym o jakies materialy. mam ambitny plan nauki. Teraz jestem duzo czasu w domku i mam na to czas. z gory wielkie dzieki.
acha moj mail [email]
glupie pytanie ? nie prosciej na tej rosyjskiej stronie zmienic jezyk na angielski :)) :D
Czy ktoś mógłby mi przysłać testy do CAE. TO bardzo PILNE. Dzięki z góry!
[email]
Ja naprawdę tego nie rozumiem. NIKT nie oferował testów. Kilka postów wyżej sa linki do nich. Jak będziecie się tak dalej dopisywać to w końcu ciężko będzie je znaleźć, a nie liczcie na to, że dostaniecie coś na maila.
Tak, zdawalem teraz CAE w czerwcu i zdalem na C. Moze niespecjalnie wysoko bo to jednak tylko PASS ale ja jestem naprawde zadowolony. Jezeli chodzi o CPE to Ci powiem ze kreci mnie on coraz bardziej - jak to mowia: apetyt rosnie w miare jedzenia:)Jezeli juz bym sie zdecydowal to i tak najwczesniej dopiero w grudniu za rok bo zaczynam wlasnie od pazdziernika nauke na Akademii Medycznej w Poznaniu a tam cisna;) Z drugiej strony nie moge pozwolic zeby teraz angielski wylecial mi z glowy poza tym miec CPE to juz jest cos...:)Jakbys mogl to mozesz mi napisac pare swoich opinii na temat tego egzaminu. Z tego co ja sie orientowalem to CPE to jest CAE + kilka tysiecy slow wiecej bo na dobra sprawe gramatyka jest juz na CAE opanowana, ewentulanie moze jakies nowe bardziej zaawansowane formy wypowiedzi pisemnej. W kazdym razie podrzuc jakies informacje a moze sie jeszcze bardziej napale i zdam, please:)
Pozdrawiam, take care!
Nie będę zapewne oryginalna jesli poproszę o testy do CAE... :) gdyby ktoś miał chwilkę żeby wysłać je na [email] to byłabym niezmiernie wdzięczna. Pozdrawiam i dziękuję z góry :-)
Jeśli chodzi o CPE to poza przygotowaniem merytorycznym zalecam zasięgnięcie opinii n/t wymagań, tego czym można połechtać egzaminatorów, co cenią sobie na writing itp.
Ja tak nie zrobiłem, tradycyjnie wychodziłem z założenia, że przede wszystkim zależy mi na umiejętnościach językowych a szkoda czasu na takie baloney :).
Więc zrobiłem 5 testów, do writing przerobiłem na szybko jedną ksiązkę w 3 tyg. Wiec dostałem C, sądze, że gdyby nie mocne przygotowanie merytoryczne - nie obroniłbym się.Zależy co dla kogo jest ważniejsze - ja nie żałuję swojej strategii, ocena to kwestia drugorzedna.
Oni mają jakieś swoje wymagania, których nie znałem podchodząc do egzaminu - chyba warto je jednak trochę zgłębić :).
Np. speaking, już to gdzieś pisałem,rzucałem idiomy frazale słowa i terminy ( nuclear family - po pl nie znałem zanim nie poznałem ang odpowiednika), kładłem też nacisk na akcent krągły Bryt - jak widac wymagali czegoś innego bo speaking miałęm ledwo ponad "borderline", jak na ironię na równi z writing.
Mam nadzieję że tu jeszcze wpadniesz żeby na to zerknąc tyle się natrudziłem ;).

Pozdrawiam.
www.allegro.pl, powęszyc, poszukac, pogrzebac. Kupilem Cambridge certificate in advanced english 4,5,6 + cd's za 120 zł. ^__^
>poza przygotowaniem merytorycznym zalecam
>zasięgnięcie opinii n/t wymagań, tego czym można połechtać
>egzaminatorów, co cenią sobie na writing itp.

a gdzie takie informacje znaleźć?
czy moglabym prosic o przeslanie mi testow CAE na mejla? z gory wielkie dzieki:) pozdrawiam :) [email]
Najlepszym źródłem informacji są ludzie wiec polecałbym jakichś doświadczonych lingwistów/pedagogów z doświadczeniem jeśli chodzi o takie egzaminy.
Mój znajomy, który zdał kilka lat temu CAE opowiadał mi, że trafił na kogoś takiego, on im mówił czego nie należy robić co trzeba i kiedy.
Dość ciezko trafić na zawodowca, jak w kazdej dziedzinie ale da się przy odrobinie wysiłku. :)
Dzieki bardzo, cos mi sie zdaje ze zrobie z waszej wiedzy w przyszlosci uzytek:) pozdrawiam!
Fakt,ze speakingiem bywa różnie.Ja mówię bardzo dobrze po angielsku (tak twierdziły osoby anglojęzyczne mające ze mną styczność na zagranicznym stypendium) a na CAE miałam równie nieprzyjemne przejścia jak ty.Z tym,że dodatkowo egzaminatorzy ostentacyjnie ignorowali osobę zdającą razem ze mną i mnie.Dopiero po egzaminie ktoś uświadomił mnie,że było to spowodowane tym,że nie byłam wcześniej kursantem w ich szkole,że olewają tych zdających,których nie znają (jeden z nich nawet spał podczas egzaminu).Byłam tym mocno zdegustowana więc CPE będę zdawać w innym mieście po wcześniejszym wywiadzie środowiskowym.Stronniczośc oceny mocno widać po wynikach-na części pisemnej ocenianej dość obiektywnie pprzez osoby, z którymi nie miałam bezpośredniej styczności wypadłam świetnie.Na speakingu-koszmarek.
Ale nie przejmuję się tym.Powtarzanie egzaminu na tym poziomie nie ma dla mnie sensu-strata kasy.Ale przystępując do CPE nie odpuszczę i wezmę pod uwagę te przykre doświadczenia.I nie zadowoli mnie obiektywizm na pół gwizdka.Bo egzamin ma sprawdzać moją wiedzę a nie moją zdolność podlizywania się czy schlebiania egzaminatorom.Swoją drogą jak myślicie w jakich miastach i ośrodkach speaking oceniany jest najbardziej obiektywnie? Może warto zrobić taką listę-by uniknąć podobnych niespodzianek w przyszłości.
Dziwne, do prawdy dziwne!

Ja zdałem CAE w Warszawie, nie uczeszczalem na zadne ich kursy ani niemialem z nimi jakiejkolwiek stycznosci a mimo to Speaking mialem oceniony najwyzej narówni z writingiem!

Moze, nie bylas wystarczajaco usmiechnięta podczas egzaminu?
Miom zdaniem, najwazniejsze to nie dac po sobie poznac ze czegos nie wiesz, tak musisz pokierowac rozmowa zeby wyszlo na twoje. Nie chodzi tu o szerokie stosowanie Idiomów - co praktykuje ale o umiejetnosc wybronienia sie z trudnej sytuacji na podstawie tego co wiesz (oczywiscie na odpowiednim poziomie).
Egzaminatorom nie chodzi o to zeby CIe udupic tylko zebys potrafila pokazac im swoja walke z 'samym soba' - w jaki sposob wyprowadzasz dosc trudny dowód, jak argumentujesz....itd.


Zobaczymy co bedzie na CPE za rok - wiem ze musze popracowac troche nad GRAMMA ale powinno byc dobrze !!

Cheers!
Dziwne, do prawdy dziwne!

Ja zdałem CAE w Warszawie, nie uczeszczalem na zadne ich kursy ani niemialem z nimi jakiejkolwiek stycznosci a mimo to Speaking mialem oceniony najwyzej narówni z writingiem!

Moze, nie bylas wystarczajaco usmiechnięta podczas egzaminu?
Miom zdaniem, najwazniejsze to nie dac po sobie poznac ze czegos nie wiesz, tak musisz pokierowac rozmowa zeby wyszlo na twoje. Nie chodzi tu o szerokie stosowanie Idiomów - co praktykuje ale o umiejetnosc wybronienia sie z trudnej sytuacji na podstawie tego co wiesz (oczywiscie na odpowiednim poziomie).
Egzaminatorom nie chodzi o to zeby CIe udupic tylko zebys potrafila pokazac im swoja walke z 'samym soba' - w jaki sposob wyprowadzasz dosc trudny dowód, jak argumentujesz....itd.


Zobaczymy co bedzie na CPE za rok - wiem ze musze popracowac troche nad GRAMMA ale powinno byc dobrze !!

Cheers!
Wydaje mi się,że to kwestia rotacji osób egzaminujących-jeśli jest niska, a tak jest w ośrodku w którym ja zdawałam, to takie osoby mogą zacząć po pewnym czasie uprawiać swego rodzaju prywatę-na co dzień jestem lektorem w tej i tej szkole,wy mi dacie zarobić na kursie przygotowawczym , ja wam pozytywnie zaliczę speaking.Niestety do Warszawy mam spory kawał więc zdawałam w najbliższym mi ośrodku.Skoro chwalisz Warszawę to może tam wybiorę się na CPE.
Co do twojej argumentacji o uśmiechu-byłyśmy obie w dobrych humorach dopóki jeden z egazminatorów nie zaczął chrapać a drugi zamiast sprawdzać naszą umiejętność prowadzenia dyskursu w rozmowie między nami zaczął zadawać na zmianę pytania każdej z nas z osobna.Moja towarzyszka nawet próbowała mu zasugerować,że w tej części powinnysmy więcej rozmawiać między sobą zamiast odpowiadać osobno na jego pojedyńcze pytania.To było żenujące.Wyglądało to tak, jakby egzaminator nie miał pojęcia o tym ,na czym polegają poszczególne części tego egzaminu.
A tak na marginesie - nawet gdybyśmy się nie uśmiechały to nie powinno mieć wpływu na wynik egzaminu bo jak nazwa wskazuje to egzamin z mówienia a nie z uśmiechania się.A są osoby niezdolne do uśmiechania się-jest taka rzadka choroba.Rzadka ale jest.I co? Czy one nie mają prawa do obiektywnej oceny na speakingu podczas egzaminów Cambridge?
>Egzaminatorom nie chodzi o to zeby CIe udupic tylko zebys potrafila
>pokazac im swoja walke z 'samym soba' - w jaki sposob wyprowadzasz
>dosc trudny dowód, jak argumentujesz....itd.
Gdyby chcieli mnie udupić mogłabym jeszcze coś sobie wywalczyć-bo chęć udupienia zakłada jakąś formę aktwyności i reakcji drugiej strony na to, co dana osoba mówi/robi/reprezentuje sobą.A to była totalna olewka z ich strony.Ledwie raczyli zauważyć naszą obecność.Temat rozmowy był banalny i nudny.Próbowałyśmy przerobić go na coś ciekawszego niż to, czym naprawdę był a mimo to egzaminator nawet nie silił się na udawaie tego,że słucha o czym mówimy.Dno.I niesamowita bezczelność.
Gdybym miała wtedy czas,żeby się z nimi użerać to postarałabym się o jakąś odgórną niezapowiedzianą kontrolę ich pracy jako egzaminatorów ale oprócz CAE miałam na karku sesję i parę innych ważniejszych rzeczy niż 2 niekompetentnych i aroganckich Anglików.
Co do twojej nauki do CPE-zaprzyjaźnij się z wyjątkami od reguł gramatycznych i ćwicz udziwnione słownictwo-bo CPE to egzamin z ciekawostek, nieregularności i dziwactw angielskiego.Powtarzanie schematycznych elementów gramatyki do tego egzaminu nie ma sensu.Lepiej pokochać collocations,idiomy,phrasal verbs i staromodne brytyjskie słownictwo.
merix:d
We will just have to work on your grammar, till it becomes perfect.
Orquidea to co mówisz nie mieści mi się w głowie.

SPALI?
lol
Zupełnie nie rozumiem ale też byłem zaskoczony wynikiem speaking a ze słownictwa które używałem byłem zadowolony; było bardzo wyszukane.

Ale spali...?
Are you sure?
:d

it's very kind of you, terri.
100% sure,unfortunately
Proszę prześlij mi też te testy CAE! z góry dziękuje , mój mail [email]
hej, podzielisz sie tym, co dostales? [email]
nie mam kasy na kursy, w pozn kosztuja niebotyczne pieniadze.
pzdr
Hej mogłabym prosić o jakieś materiały albo testy do CAE? prosze, to dla mnie bardzo ważnie, z góry wielkie dzięki ;)
witam...:) czy ktos bylby na tyle uprzejmy i moze mnie tez podeslal te testy:>..hmm..?:) z gory pieknie dziekuje.. moj mail: [email] pozdrawiam :)
Peter_dzej !
A zasiądź przed ustrojstwo i pocznij posyłać testy, tej oto, skupionej tu wspólnymi celami (ideami)- młodzieży.
Chyba nie będziesz ego-centred i podziałkujesz się ?


heheh....
Matko!!! Ludzie!!! Czytajcie wpisy, bo zasmiecacie tylko to forum tymi prosbami o testy. Nikt tu testow nie wysyla!!!! I napisane to u gory. Podane sa za to linki do stron.
Temat przeniesiony do archwium.
181-210 z 224

« 

Studia językowe