Agencja ACCESS z Łodzi - czy ktoś zna???

Temat przeniesiony do archwium.
301-330 z 1323
Tearz czekam na odpis tej dziewczyny co ma wyjazd teraz za tydzień prawdopodobnie ..mam nadzieje że szybko odpisze..
a co do wpłąt oni muszą od ciebie pobrać za przejaz bo kto ci zasponsoruje podróż jesczsze tyle osobą mojm zdniem oni duzo nie pobierają ..
michu15 ..jak by oni nas mieli oszukać to popierwsze jest nas dużo wiec jak cos mogli byśmy wygrać a wogóle oni są już podani w akta więc jak by się coś działo to odrazu jest im wytaczna sprawa ..tylko narazie czekam az kolega zapisze sie do accessu ale jak mi widomo to jeszcze w tym tygodniu ma to zrobić..
przeczytalam wszystko sie zgadza ,niewiesz przypadkiem jakie duze grupy wyjezdzaja ,a nie pytalas sie przypadkiem ile na czysto wyidziemy w miesiacu po oplatach i jedzeniu ,
annastasiak73 jka pojedziesz do firmy to sprawdz jakiś dokument tej pani żeby być pewnym że to ona za którą się podaje bo jesli nas oszuka ale choc jestem dobrej myśli że tak się nie stanie ale jeśli i się okaże żę tak osba jak Anna S nie istnieje że to jest wymyślone ..to my bedzimy mieli po dupie więc trzeba jej sprawdzić dokument jakis ...
a ta dziewczyna co ma wyjechac za tydzien ma juz wszystkie papiery,umoweitd.
jak tylko bede mogla to sprawdze jej dowod,mysle ze niebedzie klopotu z tym,dziewczyny czy umiecie chodz trocze angielskiego,bo ja wcale,czy w tych fabrykach jest polski brygadzista?
ja też nie umię angielskiego więc napewno nie bedziesz sam ..podbno wgrupie maja być 2 osoby co umia angilski i maja nam pomagać we wszytkim ...a sakura pisała ze ostnio pojechała grupa 18 osbowa..
a co do opłat to wystrczy ci 100 funtow na na mieskznie na pierwszy tydzień 45 funtów i na jedznie reszte wystrczy ja jak byłam w angli to my w 3 osby na tydzień składliśmy sie po 3 funty na jedznie czyli robiliśmy zakupy na tydzień za 10 funtów oczywiście taio kupowlismy ale można sobie pozwolić i wydać 20 funtow na tydzień i naprawdę wystrczy ..
albo zadzwonic do tej Pani Anny Sikorskiej i poprosic o numer dowodu.zawsze mozna sprawdzic ja pozniej. albo zadzwonic do urzedu wojewodzkiego w lodzi i zapytac czy ta Pani podala swoj numer. i czy sa jakies skargi na te firme.
wątpię żeby ona podała przez telefon numer dowodu ..jak na to nie patrzeć kazdy tam może zadzwonić do firmy a numeru tak sobie nie powinn podac ..tylko osobiście można sprawdzić czy to jest własnie pani Anna S.
ale jesli ona zglaszala swoja dzialanosc i wydali jej certyfikat ministerstwa pracy to powinni oni ja wylegitymowac . zaraz zadzwonie do urzedu wojewodzkiego i zapytam jeszcze raz.
no to zadzwon zobaczymy,a czy wrazie gdyby ktos sie rozmyslil,czy niemogl pojechac z jakiegos powodu to odadza kase,jak wam mowili
no to zadzwon zobaczymy,a czy wrazie gdyby ktos sie rozmyslil,czy niemogl pojechac z jakiegos powodu to odadza kase,jak wam mowili
MINKA ty juz bylas za granica ,ale czy tez w fabrykach,skad poiechalas z firmy czy prywatny to byl wyjazd
ja byłam już w angli ale 1,5 miesiąca ale z innej firmy i na. zbiorach truskawek ..jak chcesz sie dowiedz ale trzeba ja osbiscie wylegitymować jak bedziesz tam to ja sprawdz czy ejj dane zgadza sie w dowidzie czyli imie i nazwisko..
sprawdzi sie ,bo niema innego wyjscia,chyba ze kto inny to zrobi wczesniej
ci z urzedu wojewodzkiego nawet nie wzieli od niej numerudowodu osobistego bo powiedzieli ze to im do niczego nie jest potrzebne.
troche dziwne ale moze tak ma byc ,niema nikogo na forum kto juz wyiezdza,moze by cos ciekawego powiedzial
Cześć Wam.To bardzo dziwna rzecz,ze nie sprzwdzili jej danych z dowodem osobistym,bo Ja jak rejstrowalem dzialalnosc to wszelkie formalnosci były zwiazane z tym dokumentem i na ogół jak coś trzeba załatwić w urzedach to dowód to podstawa,bez niego ani rusz.Takze badzcie dobrej mysli ze ta PAnia wylegitymowali i to nie raz.POZDRAWIAM!
moze w urzedzie do wydania certyfikatu nie potrzebuja takich danych , ale zawsze mozna sprawdzic tam gdzie zapisywali ta firme czyli w czestochowie we wpisie do dzialnosci gospodarczej.
trzeba osobiście jej sprawdzić dokument jak ktoś bedzie jechał niech ot m pamięta bo to jest ważne czy ona się podaje za tą osobe kim jest naprawde...
ah ..tak sobie dziś sylwinka pomyslałyśmy jak to jest że przez cały jeden miesiąc składaja ludzie dokumenty naprzykład my miliśmy złozyc do końca sierpnia to pojedzmy pod konec listopda teraz wy składacie we wrześniu jest wyjazd pod koniec stycznia ..ale jedzie tylko grupa 18 osobowa jak sakura pisała ze pojechała cyz ma jechac tak gruba to moje pytanie czy przez miesiąc tylko zgłosiło się 18 osob ..może wy wiecie jak to jest ..??to mnie teaz zaczeło zastnwaić ..choć i tak jestem dobrej myśli ale ta jedna zecz mnie zastnwia...
Cześć! Ja byłam podpisać wczoraj umowę, dowodu jej nie sprawdziłam, ale sądze że mozna jej zaufać. Propo terminów wyjazdów- zapisuje sie wiele osób np. na moim dowodzie wpłaty jest że jestem 263, a więc cos o tym świadczy. A przeciez wpłacaja osoby zarówno wyjezdzajace do Anglii i Islandii. Wyjazdy są chyba raz w miesiacu. Ja im wierze, a jak nie to trzeba bedzie walczyc o swoje, a w grupie sila! Pozdrawiam wszystkich wyjezdzajacych.
Madzik ja tez takie mialam wrazenie ze mozna jej zaufac i wyszlam zadowolona z tego spotkania. a powiedz mi Madziu gdzie jedziesz i jaka oferte wybralas?
ja do magazynow Argos...na kiedy zaplanowali ci wyjazd ? moj ma byc w styczniu.
Jade pod koniec stycznia do pracy w magazynie. Mam nadzieje ze wszytsko dobrze sie ulozy i juz za 4 miesiace wszyscy bedziemy w Anglii.Firma jest mloda, ale ja im zaufalam i mysle ze sie to oplaci. Zobaczymy...
przed chwilą dzwoniłam do Częstochowy do Urzędu Miasta w celu sprawdzenia wiarygodności firmy Access. Pod nr.telefonu (034)37[tel]pani powiedziała mi ,że faktycznie jest taka firma, ale pośrednictwo pracy nie jest zarobkowe, więc podała mi drugi telefon (034)324-40-61 do Urzędu pracy w Częstochowie, aby tam sprawdzic.Zadzwoniłam, mają zezwolenia, ale nie puścili żadnej oferty pracy na terenia Częstochowy.Trochę zaniepokoił tą panią długi okres oczekiwania na pracę. Przypomniała mi, żeby żądać od firmy kontraktów w języku polskim, bo za to pobrali pieniądze.Skarg narazie na nich nie ma, ale gdyby coś nie wypaliło, to prosi o sygnał.To jest prywatna agencja, więc nic im nie zrobią, ale może pokierują jak dochodzić swoich praw,mają wszystkie ich namiary.Pozdrawiam i błagam, nie straszcie minie, musi być dobrze. Niech Ci co pojadą wcześniej odezwą się na forum.
minka , sylwinka...ja nie wiem jak czesto oni wysylaja te grupy...moze juz nie zastanawiajmy sie nad tym ,badzmy dobrej mysli.:-) napewno bedzie wszystko w porzadku. czekajmy teraz na wyjazd tej wrzesniowej dziewczyny. pozdrawiam wszystkich forumowiczow.
ewa, pani Ania powiedziala ze bedzie kontrakt od pracodawcy w jezyku polskim i angielskim.wiec nie mamy sie o co martwic.
z tego co wiem to oni maja swoja reklame tylko w gazecie wyborczej. ja tez jak dzwonilam do urzedu pracy w lodzi to mowili ze skarg nie ma na ta firme. i ze w styczniu ta firma ma obowiazek sporzadzic raport za poprzedni rok czyli za 2006 ze swojej dzialalnosci.chyba ile osob wyslali , ile pieniedzy przyjeli itd,itd. .
no to madziu pojedziemy razem. i mam nadzieje ze do tego samego miasta. fajnie byloby byc razem . zawsze to razniej. jak juz sie kogos zna z forum. ja ,sylwinka,minka,ewa ...wszystkie jestesmy dobrej mysli ze wyjedziemy. wiec nie martwmy sie na zapas....
Temat przeniesiony do archwium.
301-330 z 1323

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa