Ludziska kochane.Bracia i siostry w niedoli.Sory za ciekawe wejście, ale nie dajcie się nabić w butelkę !!!.Oszustów pseudouczciwych nie brakuje i naiwnych nie brakuje, a cwaniaki zarabiają. Kto wplacił pieniądze niech się pożegna. Zawsze znajdzie sie kruczek prawny w umowie, aneks, który to załatwi, a za proces trzeba wiecej zapłacić niż za stratę. Polska to kraj głupiego prawa. Piszesz do firmy o pracę , ok, a tu na poczatek 700 zł., za co?. Za samolot?. Bilet mogę kupić sobie sam. Przynajmniej zwiedzę Londyn, jak nie otrzymam pracy. Podpisujesz umowę w legalnioe zarejestrowanej firmie, ok, ale wraz z podpisem nastepuje wyjazd, nie za dwa tygodnie, za miesiąc, ale od razu. Ile osób wpłaciło 700 zł - 1000?, to 700000 zł.Chciałbym jednorazowo dostać taką sumkę. Nie musiałbym szukać pracy. Są legalne i wiarygodne biura, jak: workservice we Wroclawiu czy Peoplesources,czy EURES, tam szukajcie. Anglieski trzeba trochę zanać!, niestety. Czy firma jest wiarygodna, wydaje mi się że nie.