Cytat: Wilderness
A i tak najwięcej ludzi mówi po chińsku:)))
No właśnie nie. Najwięcej ludzi mówi po angielsku :) http://pl.wikipedia.org/wiki/Najcz%C4%99%C5%9Bciej_u%C5%BCywane_j%C4%99zyki_%C5%9Bwiata
To szacunki. Więc na pewno liczby nie są dokładne, ale pozycja już raczej tak. Choćby ze względu na miażdżącą przewagę angielskiego. Nie ma też najmniejszej obawy co do tego, że chiński stanie się językiem międzynarodowym. I że zastąpi kiedyś angielski. Chiny nie będą już się tak rozwijały jak dotychczas, bo w efekcie wchłonęłyby całą światową gospodarkę. To równie niedorzeczne jak powiedzieć, że jakaś spółka będzie zawsze osiągała stopę zwrotu rzędu 20% rocznie, podczas gdy gospodarka rośnie o 2-6%. Rolą Chin było tanio produkować dla reszty świata. A teraz jak już to zrobiły i chcą dalej szybko rosnąć, to muszą przejść na usługi. Bo na produkcję jest u nich już zbyt drogo. A świadczyć usługi dla świata po chińsku to kiepska opcja. Jeszcze kwestia jakości tych usług świadczonych przez niewykwalifikowane kadry z Chin, pozostawia wiele do życzenia. Łatwiej im się ang. nauczyć niż światu chińskiego. Choćby dlatego, że osób mówiących po ang. jest znacznie więcej. Spotkałem już się z komentarzami, że nie warto się ang. uczyć bo i tak niedługo chiński zajmie jego miejsce. Więc nie, nie zajmie. Przez najbliższe 100 lat a zapewne i znacznie dłużej to ang. będzie nr. 1. Więc wymówki, żeby się nie uczyć, bo chiński... są nietrafione. W międzyczasie pozycja ang. będzie się jeszcze umacniać, bo jest zapotrzebowania na język międzynarodowy. Powoli brak jego znajomości można już traktować jak kiedyś analfabetyzm w języku ojczystym. Już od dawana na naszym rynku są firmy, które wymagają znajomości jedynie angielskiego. Przykład: P&G. W ich ogłoszeniach często jest napisane, że nie obchodzi ich czy znasz polski, możesz go nie znać wcale jeśli posługujesz się angielskim. Więc w sytuacji gdy się ktoś spotka na takiej rozmowie z kimś kto nie mówi po polsku, ale mówi lepiej po angielsku, to przegra (przy założeniu, że pozostałe umiejętności tych kandydatów są na identycznym poziomie). Nawet w Chinach są firmy, które przyjęły ang. jako swój język korporacyjny :) Tak jest po prostu wygodniej i bardziej efektywnie, zwłaszcza gdy firma ma sporo oddziałów zagranicznych.
edytowany przez browar25: 06 gru 2014