camp leaders / camp america 2011 r

A ktoś z okolic Łodzi się wybiera? :)

Hej:) Też wybieram się w tym roku na camp z Camp America. Póki co jestem na etapie rozmowy kwalifikacyjnej:P Mam ją jutro. Czego się mogę spodziewać?:)

Camp America czy Camp Leaders? Bo z tego co mi wiadomo to większość osób tutaj leci z CL, a to są 2 różne biura i jest w nich inaczej. Więc ja osobiście nie wiem czego możesz się spodziewać po Camp America.

Ja mam pytanie odnośnie zakładki: "Skills & Experiences". Co dokładnie oznaczają te czerwone (indicates this activity is a low priority) i niebieskie (indicates this activity is a high priority) gwiazdki? Jeżeli przy Carpentry jest niebieska gwiazdka, to znaczy że muszę być hydraulikiem z zawodu? BTW. Ile zaznaczyliście umiejętności?

Ja tego juz nie pamietam aleee to, ze przy czyms jest gwiazdka oznacza tylko, że moze to jest wazniejsze w sensie, ze pożądane przez pracodawców - na to jest zapotrzebowanie no nie wiem. W kazdym razie - nie nie musisz byc tym i tym z zawodu:) A co do umiejetnosci to ja zaznaczylem 6 - z poczatku mialem 3 czy 4 ale zostalem pouczony zeby cos dodac bo malo było. Pozdrawiam:)

hej ma str głownej mam :
You are placeable!

Please keep checking this page to see when you have been placed on review with a camp. Continue to update your profile with changes, documents etc. Good Luck.

Czyli jak camp bedzie mnie przeglądał to mi się to zmieni czy to gdzieś indziej sie jescze pojawia ;)?

Czy jeśli nie mam załączonego medical form, to kamp żaden się mną nie zainteresuje?:(

hey!
Wie ktoś z was coś o tym campie, albo może jedzie też w to samo miejsce?:)
YMCA Camp Northwoods and Pleasant Valley?

mnie tylko podgladali ;) niestety, nie pomoge ;)

Mnie też podglądali przez kilka dni ale nic więcej ;)

z_t - pojawi Ci się w tej zakładce jeśli ktoś będzie Cię obserwował.

Ja jestem u nich na on review, to znaczy że mnie podglądali czy że mogę sie spodziewać rozmowy?

On review to znaczy, ze sie Toba interesują - mozesz do nich napisac, ja tak zrobilem- wiesz, ze milo, ze CIe przegladaja i w razie pytan niech pisza - z checia odpowiesz, cos tego typu:)

Hehe napisałam do dyrektora tego campu a on mi na to że jest poza biurem do 22 marca:D

Wow no to kiszka troche - to zapytaj czy w takim razie nie bedzie Toba zainteresowany czy jak. Bo do marca to raczej sie Ciebie nie doczeka, tzn napewno ktos inny Cie przygarnie:)

hej!
udało mi się przczytać cały wątek i powiem Wam, że jestem na początku mojego spotkania z CL, tj. nie byłam jeszcze na rozmowie z konsultantem, gdyż ciągle się waham...
Jestem z Lublina!
Nie wiem czy mam jeszcze szanse załapać się do jakiegoś porządnęgo campu, też jadę sama i pewnie już nie da rady dołączyć się do Was dziewczyny, które pisałyście, że jesteście z lubelszczyzny...
co do pytan to bardzo mnie interesuje jak wygladala rozmowa kwalifikacyjna z pracodawcami?? Pisałyście, że uzgadniałyście warunki pracy i termin kontraktu... tak jak większość troche obawiam się mojego angielsdkiego...
ehhhhh, proszę poradźcie mi coś, bo mam mętlik w głowie i trochę sie boje odważyć :))
pozdrawiam!!!!

hej Ewe linka67, to bardzo słuszna decyzja że postanowiłaś rozpocząć american dream z CL-to ponoć jedno z najlepszych biur w tego typu branży:) na camp na pewno masz jeszcze szanse się załapać i wcale nie powiedziane że nie z kimś z nas ponieważ "rekrutacja pracowników" cały czas trwa:) wstępne warunki pracy i termin kontraktu znajduje się w aplikacji którą musisz wypełnić żeby załapać się do programu,tam wszystko jest wyjaśnione a najdokładniej dowiesz sie wszystkiego na rozmowie z konsultantem w biurze:) co do angielskiego i w ogóle całego wyjazdu myśle że każdy ma lekkie obawy(ten kto jedzie 1 raz) ale jestem przekonana że warto!:D nie wahaj się tylko loguj się na stronie CL i do dzieła;) pzdr

dzięki za odpowiedź:))
niestety jescze nie dotarlam do biura na spotkanie z konsultantem wiec ewentualnie w poniedzialek.
jejku jejku to taka super wizja wyjazdu i nowych doswiadczen a z drugiej strony strach, czy dam rade;))
zaluje ze wczesniej sie tym nie zajelam. widze ze wiekszosc co najmnej od wrzesnia zaczela kompletowac dokumenty itp.
no nic, pojde w poniedzialek do biura i zobacze czego moge sie jeszczze spodziewac.
raz sie zyje ;)
pozdrawiam wszystkich zaaferowanych wakacjami 2012:))

Witam
Czy mógłby sie ktos wypowiedzieć kto byl na rozmowie z konsultantem CL a dokladniej jakta rozmowa wyglada?
Chodzi mi szczególnie o rozmowę w języku angielskim...
jakie padaly pytania?
jak sadzicie czy z angielskim na poziomie 80procent z podst. matury dam sobie rade w stanach?
pozdrw

rozmowa z konsultantem to bardzo przyjemna część tego wszystkiego i wtedy najwięcej możesz sie generalnie dowiedzieć, większość jest po polsku, tylko dla spr Twojego angielskiego pada kilka pytań o podstawowe inf o Tobie np.gdzie studiujesz?skąd jesteś?dlaczego chcesz lecieć na camp i w ogóle do stanów?co możesz i chciałbyś robić na campie?jakie masz plany na przyszłość? itd. nic trudnego,z resztą jeśli jesteś świeżo po maturze to na bank sobie poradzisz:)

@Ewe_linka67-jeszcze jest trochę czasu żeby wszystko skompletować,wiadomo że im wcześniej tym lepiej,bo szybciej stajesz sie widoczna dl pracodawców,poza tym cena jest niższa. a apropo strachu to ja też sie troche obawiam ale co tam;P trzeba spełniać marzenia:D a na podreperowanie angielskiego też jest jeszcze kilka miesięcy;)

dobrze, ze jest to forum, bo fajnie podzielic sie tym entuzjazmem:))

Witam ktos moze ze Szczecina bierze udzial w programie ?

widze, ze coraz nas wiecej :) musze powiedziec ze tez sie troche obawiam tego wyjazdu :P studiuje angielski wiec z tym nie powinnam miec duzego problemu, ale bede na campie jedyna z Polski (dyrektor powiedzial ze cenią sobie roznorodnosc kulturową i staraja sie nie zatrudniac jednego lata wiecej niz jednej osoby z danego kraju) i moze byc ciezko momentami. ale co tam! :)

Faktycznie , jest ruch :D TO dobrze;) Powiedz mi koprr czy orientujesz sie cos moze na temat tego kiedy kupują bilety w CL i kiedy mamy sie z nimio dokaldniej ugadywac co do terminu w ktorym chcielibysmy wracac?
Pozdrawiam.

Bilety dostaniecie po szkoleniu przedwyjazdowym. Będą to bilety elektroniczne, do wydrukowania. Ja swój bilet dostałam 23 maja, a wylot miałam 9 czerwca. Szkolenie natomiast było 21 maja. Termin powrotu trzeba było wybrać do 19 kwietnia.
koprr ja na swoim campie też byłam jedyną osobą z Polski. I to była najwspanialsza rzecz, jaka mi się przytrafiła :)
Ponawiam pytanie: czy leci ktoś z Łodzi (albo okolic)? albo może ktoś szuka towarzystwa do podróżowania? :)

ja chetnie bym kogos znalazla do podrozowania, tylko koncze prace dosyc pozno (ok.15 wrzesnia), moze ktos chetny? ;)

koppr a czego kończysz tak późno i w ogóle można dopiero we wrześniu kończyć? ;)

Wiązał ktoś może swoje konto z facebookiem? Warto jest to zrobić czy lepiej nie? :P

ja wiazalam konto z facebookiem i chyba dalo mi to tyle ze samo mi sie zaladowalo zdjecie profilowe (ktore i tak musialam pozniej zmienic w aplikacji:P). A co do pracy to bede pracowac tak dlugo bo dyrektor po prostu powiedzial ze mu sie 'przydam' do konca sezonu bo podoba mu sie moje doswiadczenie :P no i zamiast 2.5mies bede pracowac 3. Ale sa tez tego plusy bo za to pol miesiaca zarobie praktycznie drugie tyle co za te planowane 2.5mies. A czemu mowisz ze nie mozna we wrzesniu konczyc?? o czyms nie wiem? :P

Cześć Wszystkim! ;)

Słuchajcie jest już grudzień a ja z chłopakiem dopiero teraz zqainteresowaliśmy sie tym programem... mam nadzieję, że nie jest już za późno, i że ktoś z Was mi pomoże w postaci odpowiedzi na dręczące mnie pytania... :)

-może ktoś z Was ma doświadczenie w wyjeździe na obóz we dwójkę? Jeśli mam jechać na ten program to tylko z moim chłopakiem w to samo miejsce. Już jedną rozłąkę przeżyliśmy, przez mój wyjazd na Erasmusa, dlatego też z jednej strony wiem, ile wyjazd tego typu daje korzyści, a z drugiej wiemy jak to jest być tak długo osobno... Ile % szans mamy na to, że trafimy w to samo miejsce, jeśli nasze aplikacje będą podobne i zaznaczymy u konsultanta, ze chcemy byc razem?

-co, jeśli znajda nam pracę w rożnych miejscach? da się coś z tym zrobić?

-jak wyglada sprawa z zakwaterowaniem? musielibysmy mieszkać osobno?

-jak radziliście sobie z sesja? nie wiemy przeciez nawet jeszcze kiedy będą egzaminy w sesji zimowej a co dopiero letneiej :P obrone przesune sobie bez problemu (bo jestem na 5 roku) ale co z egzaminami? wyjazd najczesciej obejmuje, jesli dobrtze jestem poinformowana 3 miesiace (lipiec, sierpien wrzesien? czy inaczej? dokladne daty pobytu i pracy ustala sie z pracodawca mailowo czy inaczej?

-a co z kasą? zarabia sie przez okolo 2 miesiace jakiś 1000 dolarow, wystarczylo Wam to na podroże? czytalam kiedys artykul w gazecie o tym i dziewczyna opowiadala, ze to co zarobila zwrocilo jej to co musila zainwetsowac na poczatku (w sesnie koszt wyjazdu), zwiedzila troche stanow i jesczze jej zostalo. Cos mi sie nie wydaje, ale nie mam pojecia jakie sa ceny podrozy w USA, dlatego pytam Was :)

Wiem, ze sie rozpisalam...ale mimo wszytsko, licza na Wasza pomoc :)
Pozdrawiam! Żaneta

hej Żaneta,

Ja bylem z dziewczyna na campie, w tym roku wracamy. Tak naprawde czy bedziesz na campie razem z chlopakiem to zalezy od szczescia. Nam sie udalo, najpierw ja bylem on review, dyrektor zadzwonil do mnie i poprosilem zeby obejrzal aplikacje Anki. Podeslalem mu jej filmik i na drugi dzien juz bylismy zatrudnieni. Ale to nie jest regula, mojej dziewczyny znajoma nie mogla znalezc pracy z chlopakiem i koniec koncow pojechali osobno. Jak juz znajdziesz miejsce na jednym campie, no to masz placement i nie mozna zrezygnowac. Mozesz probowac jeszcze na targach pracy, tylko ze tam jest spora konkurencja.
Nie wiem czy jest jakis camp, ktory pozwala na mieszkanie razem, zazwyczaj jest tak ze chlopaki w jednym bunku (domkach) a dziewczyny w drugim. Wyslali mi z Camp Leaders oferte resortu, maja zatrudniac w piatek w Krakowie. Z tego co sie orientuje to na takich resortach duzo latwiej jest dostac sie razem i tez chyba mieszkac, bo tam nie ma dzieci.
Jesli chodzi o sesje to musisz sobie sama zalatwiac, dostaniesz zawsze jakis papier od CL ze jedziesz do USA, wiec trzeba juz w marcu meczyc wykladowcow. Z tego co wiem to nawet nie musisz sobie przesuwac obrony, bo i po obronie tez mozesz wyjechac,
A podrozowanie, no coz - 2 x 350 USD return ticket to Vegas, 350 USD/week car rental, motel ok. 60 USD/day (Las Vegas), petrol - 150 usd, jedzenie, wejsciowki, ok. 200 USD, Da rade za kampowe 1250 usd i jeszcze zostanie. Tak naprawde to im wiecej towarzyszy podrozy tym taniej bo sie kasa rozklada na pare osob.