Chcę zacząć wreszcie mówić po angielsku- które szkoły w Warszawie proponujecie???

151-180 z 614
Cytat: pafcio11
Szkoły językowe dzisiaj dbają oczywiście o jakość usług, muszą, jak sobie wchodzę w google i wrzucam frazę 'szkoły językowe warszawa" widać, że sporo tego jest, nawet jestem w szoku jak taka liczba placówek daje sobie radę w dzisiejszych czasach, jaka jest przyszłość nowych miejsc, czy dadzą sobie radę z większymi od siebie, muszą nadgadziać obsługą indywidualnym podejściem do klienta, aby słuchacz nie był zbyt anonimowy.

Daltego też podpytujmy znajomych i czytajmy fora
Cytat: kosa1111
Myślę, ze jestem dość klasycznym przypadkiem. Uczyłem się angielskiego już jakiś czas, niestety dotychczas większość kursów była typowa. Ćwiczenie numer 1, 2, 3.... Gramatyka więc u mnie nie jest najgorsza. Mam problem kiedy przyjdzie mi coś powiedzieć, blokada i tyle. Potrzebuje szkoły, która uporządkuje trochę gramatykę, ale przede wszystkim zmusi i zmobilizuje mnie do mówienia.
Jakie według Was będą najlepsze kursy i metody.
Dzięki za informacje...

Kończę mój pierwszy kurs w English For You, muszę napisać, że dokładnie jest tam to czego oczekujesz, gdyż jednak założenie, że połowa zajeć jest z polskim lektorem, który robi wstęp do konwersacji z Nativem dobrze się sprawdza w praktyce. Widzę, ze poprawiłam struktury języka( było sporo testów - motywacja) i oczywiście "ruszyło" się z mówieniem, bo teacher anglojęzyczny to konieczność mówienia i swiadomść, ze nie dogadasz się po polsku.
Grupka mała i solidnie dobrana poziomowo, to ważne, szczególnie podczas dyskusji
Następny kurs planuje w English For You, albo zapiszę się może do Academy of New York:), słyszałam, że to dobra szkoła, a kursy prowadzą tylko Native's. Zastanaiwam się tylko jak oni tłumaczą gramatykę, ale może warto spróbować, lubię od czasu do czasu coś zmienić, choć z obecnej szkoły jestem bardzo zadowolona
Cytat: terri
>>>>>> W Indiach i ludzie z wyższych kast zawsze mówili między sobą płynną angielszczyzną, byli wiec klasycznymi Nativami,>>>
Troszeczke to nie zgadza sie z prawda. Zanim Brytyjczycy nie pokonali/objeli/wykorzystali tego kraju, to zgaduje tylko, ze nikt w Indiach nie mowil po angielsku...Ale to tylko takie moje przypuszczenia....

Suma sumarum to jednak Hindus, który będzie myślał, mówił i pisał po angielsku i będzie to dla niego pierwszy język to możemy śmiało go nazwać Native Speakererm, choć oczywiście jego akcent będzie sporo dobiegał od standard english, kiedyś znałam takiego chłopaka z Bombaju, który nawet nie znał języka hindi, powszechnie używanego właśnie w Indiach. Zresztą kolonializm właśnie sprawił, że angielski jest w tak powszechnym użyciu, gdyż w prawie każdej byłej kolnii brytyjskiej ofiacjanym językiem jest angielski. Akcenty, wymowa są różne, ale stał się ten język powszeechnie używany. Można powiedzić, że Bob MArley nie śpiewałby z takim "fajnym" akcentem, gdyby angielski nie był językiem urzędowym na Jamajce
Cytat: kanaka11
Zastanawiam się, czy osoby powyżej 60 roku maja szansę nauczyć się języka obcego

Jest o wiele trudniej, ale jak się człowiek zawezmie to da radę, mam sąsiada okoł 60 zna dobrze angielski, teraz zapisał się na kurs włoskiego, jak się chce to da się radę
Moja matka próbuje sił z angielskim jest po 50 tce i jednak trochę słabiej łapie
Cytat: maloln
Moja matka próbuje sił z angielskim jest po 50 tce i jednak trochę słabiej łapie

Niestety, ale można nadrobić pracą własną
Cytat: maloln
Moja matka próbuje sił z angielskim jest po 50 tce i jednak trochę słabiej łapie

Mysle, ze to zalezy jakiego ma nauczyciela. Nie wszyscy maja cierpliwosc uczyc 'dorosla' osobe w taki sposob zeby ona zrozumiala.
Cytat: terri
Co do Esperanto - to dobrze wiedziales ze ja to znam - ale dlaczego tak popularny jezyk nigdzie nie jest uzywany?
No i nie odpowiedziales na moje pytanie:
'Ktore jezyki sa na nim bazowane'? -

1. Jeśli język Espereanto nie jest nigdzie używany, to nie może być popularny.

2. "Które języki są na nim bazowane?" - Źle zadane pytanie. Poprawne powinno być:
Na jakich językach bazuje Esperanto.
Cytat: maloln
Moja matka próbuje sił z angielskim jest po 50 tce i jednak trochę słabiej łapie

Now I understand why I'm getting so slow on the uptake ( facepalm) I'm pretty close:)
Cytat: maloln
Moja matka próbuje sił z angielskim jest po 50 tce i jednak trochę słabiej łapie

To widzę, ze odważna kobietka
Cytat: maloln
Moja matka próbuje sił z angielskim jest po 50 tce i jednak trochę słabiej łapie

Twoja wypowiedź dowodzi, że dużo trudniej jest złapać trochę dobrego wychowania.
Starsi ludzie mają mocno wpojone nawyki gramatyczne języka ojczystego ojczystego
i wymagają dokładniejszego tłumaczenia zasad gramartcznych języka obcego.
Niestety nie ma podręcznika gramatyki, który by te wymagania uwzględniał.
Cytat: kuba1209
Zdecydowanie szkoły oferujące pakiety z Nativami już nawet na najniższych poziomach zaawansowania dają większe możliwości wyrobienia się w mówieniu

Oczywiście oswajasz się, jesteś otooczony językiem
A ojciec mojego kumpla też postanowił na stare lata coś zrobić jeszcze konstruktywnego i zapisał się do Speak Upa ;] Ziomek mówi, że odmłodniał, chociaż czasem to żenujące jest jak zarzuci mu jakimś tekstem młodzieżowym hahaha :D Wiadomo, nie uczy się w super szybkim tempie jak ludzie po 20-30 lat młodsi od niego, ale pomagają mu i moim zdaniem to super, że coś ze sobą robi wbrew przeciwnościom wiekowym itd a nie siedzi w kapciach przed telewizorem
No właśnie metoda speak up pozwala bez skrępowania na anukę przez osoby dorosłe. Sama widziałam nawet swojego starostę i nauczyciela w tej szkole. Siadają sobie przed kompem i się grzecznie uczą obok mnie.
Ja akutat skorzystałem na metody w English For You, kursy opierają się na wpółpracy polskiego lektora i nativa. Dużo się mówi, kursy są dynamiczne w małych grupach. Sporo można jescze uzupełnic konwersacji na warsztatach w kafejce dyskusyjnej, miejsce bardzo przyjazne, a tematy prowadzone przez Narivów są ciekawe. Warszataty dają możliwość elastycznego doboru materiału przez Nativa, dla mnie sporą pomysłowością wykazał się Amerykanin Chad, ale także Andrew.
Myślę teraz o kursie zagranicznym, chcę jeszcze bardziej zmusić się do gadanie, podobno English First robi coś takiego, znacie ich usługi, drogo, czy warto ???
Cytat: 87prezes87
tylko szkoła tam gdzie tylko się mówi , polecam szkołe callana , dużo umiesz po 20 h nauki , dodatkowo wykup sobie gdzieś tani kurs z gramtyki , pisania , czyatnia żeby lepiej utrwalac wiedzę

Słyszałem o tym Callanie w GB English, jakie są arumenty za i przeciw tej metodzie, warto czy nie warto
callan chyba jest tylko dla dorosłych?
Cytat: kalika4
callan chyba jest tylko dla dorosłych?

a kiedy wlasciwie czlowiek jest 'dorosly', od 18tki? 40tki? no kiedy - bzdury pierwszej klasy.
Kursy jednak powinny być dobrane wiekiem, ciężko się dogadać nastolatce z 40latkiem
Cytat: zamek01
Kursy jednak powinny być dobrane wiekiem, ciężko się dogadać nastolatce z 40latkiem

ja, chociaz nie jestem juz 'nastolatka' nigdy nie mam problemu dogadac sie z osoba w kazdym wieku-tutaj chodzi o nauke jezyka, a nie o cos innego. O czym innym moga 'nastolatki' rozmawiac?
Ja w sumie też wolę mieć kurs z kudzmi mniej więcej w moim wieku, ale kto jak lubi
Cytat: smack
Ja w sumie też wolę mieć kurs z kudzmi mniej więcej w moim wieku, ale kto jak lubi

ja to dokladnie rozumiem, ale wtedy sa tendencje do rozmow nie o jezyku, ale o byle czym. Jak masz grupe mieszana wiekowo, to koncentrujesz sie wiecej na lekcjach a nie tym co pozniej bedziesz robila. I to, ze ty tak wolish, nie znaczy, ze dla wszystkich to tak samo pasuje.
Ja zawsze wole sie uczyc ze starszymi ludzimi, oni troche wiecej wiedza i tak przy okazji moge sie czegos dowiedziec, nawet gdzy to chodzi o nuance jez. ang..


Kursy za granicą są dobrum rozwiązanie, ale niestety są kosztowne, dlatego ja jednak zapisze się na kurs w Warszawie, choć może ja ktoś może to czemu nie
edytowany przez smack: 15 maj 2013
A był ktoś na takim kursie? Jak on wygląda? Czy coś gwarantują? Jak dzień wygląda? Ile kosztuje?
Cytat: kalika4
A był ktoś na takim kursie? Jak on wygląda? Czy coś gwarantują? Jak dzień wygląda? Ile kosztuje?

No właśnie, trochę słyszałem o kursach wyjazdowych, ale nie mam wiedzy na ten temat
Cytat: terri
Cytat: smack
Ja w sumie też wolę mieć kurs z kudzmi mniej więcej w moim wieku, ale kto jak lubi

ja to dokladnie rozumiem, ale wtedy sa tendencje do rozmow nie o jezyku, ale o byle czym. Jak masz grupe mieszana wiekowo, to koncentrujesz sie wiecej na lekcjach a nie tym co pozniej bedziesz robila. I to, ze ty tak wolish, nie znaczy, ze dla wszystkich to tak samo pasuje.
Ja zawsze wole sie uczyc ze starszymi ludzimi, oni troche wiecej wiedza i tak przy okazji moge sie czegos dowiedziec, nawet gdzy to chodzi o nuance jez. ang..

Ale nie połączysz dzieciaka z liceum z 40 latkem, no way

>>>>>Ale nie połączysz dzieciaka z liceum z 40 latkem, no way

A niby dlaczego?. Czy ten licealista nie jest zainteresowany uczeniem sie jezyka, bo jak tak to jaka to roznice robi?
Czy po prostu uwazasz, ze 40to latki powinni byc zamknieci w domu i nie pokazywac sie na ulicy, a co dopiero w szkolach - przeciez oni moga obrazic swoim wizerunkiem takiego niewinnego licealiste...
o kurde, idź na lekcje jako 20 latek z 40latkiem. Poprostu to inna grupa wiekowa i wolniej kumają. Z całyms zacunkiem do nich i dla nas obydwie strony źle się czują i takie łączenie uważam za coś strasznego!
Mnie się to przydarzyło: 20-latki faktycznie wolniej kumają. Uczyłam mieszaną grupę wiekową (18-70) i najlepsi byli ludzie 35-60.
eva74
Cytat: eva74
Mnie się to przydarzyło: 20-latki faktycznie wolniej kumają. Uczyłam mieszaną grupę wiekową (18-70) i najlepsi byli ludzie 35-60.

well said. It looks very much as if the 35 plus should refuse to work with these 'wolniej kumajacymi 20to latkami'.
151-180 z 614