Praca w Manchester! chętni?

Temat przeniesiony do archwium.
91-120 z 241
O firmie MAXIM to poczytaj na www.oszukany.pl
Witam. Poszukuje pracy i lokum dla dwóch osób, poniewaz chce wyjechać z kumplem i zarobic. Moze to byc praca zarówno na czas okreslony jak i nieokreslony. Prosze o jakies info na maila [email] za co z góry wielkie dzieki. Licze na Wasza pomoc bo strasznie mi zalezy
sluchajcie jestem zainteresowana jakakolwiek paca,mozecie pomoc,bede wdzieczna kontakt na [gg] z goy dziekuje pozdrawiam
hej ja wybieram sie do manchesteru w sierpniu br. jak ktoś ma jakas fajna prace do zaoferowania i mieszkanko tanie to prosze o wiadomosc [email] lub [gg] pozdawiam
Witam! Wraz z mężem wybieram się do Anglii na początku czerwca. Nasz angielski nie jest zbyt dobry, więc jeśli wie ktoś o jakiejś fajnej pracy i niedrogim lokum w okolicach manchesteru i nie tylko to proszę o kontakt [email] lub gg1[tel]
Witam, ja prawdopodobnie też wybiorę sie do Manchesteru na wakacje. Teoretycznie mam gdzie mieszkac na poczatku, ale prace bede musiała znależc sama. Trochę się obawiam, że się nic nie znajde. Czy możecie udzielic jakis rad lub najlepiej pomocy w zanlezieniu pracy? [email]
no to ja też się dopisuję. w sierpniu zamierzam odwiedzić manchester. lokum będę mieć zapewnione, ale bardzo zależy mi na znalezieniu jakiejś pracy. czy w ogóle jest szansa, że uda mi się zahaczyć gdzieś tylko na miesiąc? jeśli ktoś tez się tam wybiera, dajcie znać. łączmy się;p kicia-to miedzy innymi do ciebie;]
Witam. Ciekawa jestem czy za pośrednictwem tego forum udało się komuś uzyskać pomoc. Ja nie miałam żadnej odpowiedzi:(
Hello. Witam wszystkich pesymistow i optymistow. Szukam pracy, tymczasowej obojetnie jakiej nawet za nieduza kase lub stalej ciekawej i dobrze platnej. Znam sie na budowlance, gastronomi, a najwiecej na komputerach i hakingu. Jestem w otyle trudnej sytuacji ze niemam ani funta, jestem splukany do zera i potrzebuje koniecznie szybko znalesc prace. Jesli ktos potrzebuje darmowe jedzenie to moge pomoc. moj ang jest komunikatywny ale nie rewelka. Tel. [tel][gg] Damian lat 29 w Manchesterze od marca 2008. (zalamany)
Hello. Witam wszystkich pesymistow i optymistow. Szukam pracy, tymczasowej obojetnie jakiej nawet za nieduza kase lub stalej ciekawej i dobrze platnej. Znam sie na budowlance, gastronomi, a najwiecej na komputerach i hakingu. Jestem w otyle trudnej sytuacji ze niemam ani funta, jestem splukany do zera i potrzebuje koniecznie szybko znalesc prace. Jesli ktos potrzebuje darmowe jedzenie to moge pomoc. moj ang jest komunikatywny ale nie rewelka. Tel. [tel][gg] Damian lat 29 w Manchesterze od marca 2008. (zalamany)
Hello. Witam wszystkich pesymistow i optymistow. Szukam pracy, tymczasowej obojetnie jakiej nawet za nieduza kase lub stalej ciekawej i dobrze platnej. Znam sie na budowlance, gastronomi, a najwiecej na komputerach i hakingu. Jestem w otyle trudnej sytuacji ze niemam ani funta, jestem splukany do zera i potrzebuje koniecznie szybko znalesc prace. Jesli ktos potrzebuje darmowe jedzenie to moge pomoc. moj ang jest komunikatywny ale nie rewelka. Tel. [tel][gg] Damian lat 29 w Manchesterze od marca 2008. (zalamany)
Nie polecam Manchesteru z kilku powodow:
- tutejsi Angole wygladaja jak dauny i w wiekszosci nimi sa
- pogoda do dupy - chyba najgorsza w Uk - ciagle pada
- nie znaja angielskiego, belkocza i mowia niepoprawnie
- wielka kolonia Polakow, zwlaszcza w ok lotniska
- niska placa

Takze lepiej na poludnie lub wyzej do Szkocji

A jak macie jakies pytania dotycz. pracy lub mieszkania to piszcie

Pozdrawiam!
>>>>- tutejsi Angole wygladaja jak dauny i w wiekszosci nimi sa
Przepraszam bardzo, ale prosze nie wyrazac sie tak o ludziach. Nie wiesz, czy polowa tych 'Angoli' nie maja polskich korzeni.
>>>>- pogoda do dupy - chyba najgorsza w Uk - ciagle pada
Oczywiscie to jest wina Anglikow, ze pogoda jest marna - przeciez kazdy czlowiek, na calym swiecie wie, ze w Manchesterze kazdy dzien pada - (chyba odkrylas Ameryke tutaj?)
>>>>- nie znaja angielskiego, belkocza i mowia niepoprawnie
Przepraszam, ale w swoim kraju to moga mowic, jak im sie podoba. To jest ich jezyk i ich kraj. Anglicy chyba nie przyjezdza do Polski i mowia Polakom, ze tez belkocza i mowia niepoprawnie.
>>>>- wielka kolonia Polakow, zwlaszcza w ok lotniska
Przepraszam a to tez wina Anglikow?
>>>>- niska placa
A co oczekiwalas? Jakos wszystkim innym wystarcza, bo z taka musza sie pogodzic.
LOL No i wlasnie o tym mowie, ze same dauny :) a Tobie co? Twoj chlopak Ci nie dal?

Gdzie napisalem ze to wszystko wina Angoli kretynie? czytaj ze zrozumieniem. Napisalem tylko ze sa przyjemniejsze miejsca niz Manu. Np na poludniu jest lepsza pogoda, wiecej slonca. Manchester jest specyficznym mikroregionem i opady sa tu wieksze niz w pozostalej czesci kraju, ale o tym oczywiscie nie wiesz. Place sa nizsze niz w Londynie, ale to akurat logiczne. A ze tutejsi Angole wygladaja jak dauny to moja osobista uwaga i mysle ze duzo osob tu mieszkajacych moze to potwierdzic. i zapewniam cie ze nie maja oni polskich korzeni :)

bez odbioru.
Przepraszam Wielmoznego Pana bardzo, po prostu nie wiedzialam, ze mialam do czynienia z takim az inteligentem jegiego Pan gra. Widac, od razu, ze zamiast dyskutowac temat, to lepiej 'po polsku' pokazac, ze Pan ma wyzsza inteligencje, bo przeciez tak ladnie odzywac sie do kobiet - to tylko twierdzi o dobrym wychowaniu i o szanowaniu drugiego czlowieka. Mysle, ze Wielmozny Pan ma daleko jeszcze, zeby zrozumial o czym ja wlasnie pisalam. (No ale to tylko moja wlasna opinia)
p.s. co do moich chlopakow, to prosze sie nie martwic - ja w zyciu sobie dotychczas poradzilam, to mam nadzieje, ze jeszcze przez nastepne 50 lat dam sobie rady.
Nie kumam Cie babo, ale spoko :) I nie pisz tu nic najlepiej bo niczego nie wnosisz :P A to ze jestem inteligentny to prawda :) I jeszcze jedno. Nie widze nic zlego w tym zeby Angolowi zwrocic uwage ze wlada niepoprawnie swoim jezykiem w swoim kraju. Zwlaszcza jesli wali takie rodzynki jak 'he go' albo 'aviable'. Bo juz nie czepiam sie akcentu tutejszego, typu (wymowa) [sundaj], thank you very [mucz] czy [rubisz]. to tak jakby w Polsce ktos napisal rzułf to rozumiem zadny obcokrajowiec nie moze nikogo poprawic bo to nie jego kraj? Z tego co napisalas wynika ze takie masz zdanie, wiec puknij sie konkretnie w ten glupi leb :P I wspolczuje chlopakowi ze ma taka durna babe :D
Czesc.Ja tez z siostra poszukujemy pracy w Manchesterze.Mamy mozliwosc wyjazdu tylko na miesiac, troche krotko, a na poczatku trudno jest o prace.Czy ktos zna link strony gdzie mozna zamiescic ogloszenie o prace?Czy istnieje taka mozliwosc,że da sie zalatwic prace wczesniej?Czy tylko na miejscu trzeba szukac?
Zanim sie Barciu tak wyzyjesz na "niepoprawnym" mowieniu Anglikow przeczytaj sobie ten tekst:

Dialects and Standard English

Without the notion of Standard English, we may find it hard to identify anything as a dialect at all - since the distinctiveness of a dialect consists in those things that are different from the Standard. (This does not mean that a dialect emerged from people who took Standard English and then changed it; it is more likely that the standard variety and the dialect variety developed from some common and some locally distinctive influences over time, or that the dialect forms are older, and have been more resistant to tendencies to converge towards a standard variety.)

There is a problem in identifying any dialect as the standard, since this implies that other dialects are inferior or wrong. In the case of spoken English, we have good evidence that such prejudice exists - so there is an exaggerated danger that, in referring to a standard, we will strengthen what is already a tyranny. It may help to note that Standard English, too, is a dialect - albeit one that is no longer found in any one region of Britain. Barrie Rhodes notes:

This is what has been termed "...the tyrrany of the standard" which gives the impression that there is something called "English" and all other varieties are, somehow, degraded, deficient, "incorrect" forms of this. [The idea of convergence towards this standard] for me, reinforces the impression that there is some set-in-stone ideal towards which people should strive. Some observers would claim that this is what made people uncomfortable and ashamed of their native speech modes...The notion is very strong and well established that there is something called "English"...And everything else is a deviation from this, arrived at through ignorance of the "proper" form. When I give talks to various groups, I find the biggest challenge is to get people to accept that there are many Englishes, all with an equal and valid claim to be "proper" within their own contexts. Only historical and geographical accidents brought prestige to what today we call the standard. But students could usefully ask (within a sociolinguistic paradigm) why people still choose to use non-standard speech when "...they should know better". My paternal grandmother...heard on the radio, understood and wrote Standard English (very well) - but she never spoke it. Had she done so, she would have soon found herself socially distanced from the close "West Riding" speaking community she lived in. There are all sorts of identity and self-esteem issues here that are worth investigating.

The "standard" is a human choice that could have been otherwise (like driving on the right or left). It is not in any intrinsic way better or worse than other dialects. Nor are the historic regional dialects corrupt variants. Indeed, in many cases they preserve far older lexis, meanings or grammar than the so-called standard.
ale ja wyraznie napisalem ze nie mam nic do akcentu, czepiam sie pisowni i gramatyki. Jesli koles z ktorym pracowalem napisal na aucie "also aviable in white" to fakt ze cale zycie spedzil w Manu i mowi z tutejszym akcentem nie jest zadnym wytlumaczeniem ani przyzwoleniem na sadzene takich bykow. A co do jezyka mowionego to uwierz mi ze ludzie tutaj zazdroszcza tym ktorzy mowia wyraznie i czysto z londynskim akcentem. pozdro!
Wiesz nie naszym zadaniem jest tu odgrywac nauczycieli Europy a tym bardziej kraju do ktorego przyjechalismy. Zgadzam sie ze wielu z tubylcow popelnia bledy (nie mowie tu o wymowie ktora przytaczasz w rodzaju: much mucz. Jesli chodzi o pisownie przejrzyj pare wypowiedzi na tym forum w jezyku polskim, a potem powiedz ile znajdziesz bezblednie napisanych. Wiec zostaw ich pisownie i wymowe jakimi sa. Czasami dostrzega sie zdzblo w oku blizniego a nie widzi sie belki we wlasnym. Pozdrowienia
Czesc.wlasnie potrzebuje zalatwic mieszkanie w manchesterze bo niedlugo planujemy przyjechac z koleznka do pracy.Czy moglbys mniej wiecej napisac mi ile sie placi??3 dni temu wrocilam z Anglii z innego miasta ale slyszalam ze w manchesterze zycie jest tansze wiec chcialabym sprobowac.z gory dziekuje i pozdrawiam
czesc Poszukuje pracy w manchesterze rdzaj pracy nie jest tak bardzo istotny Praca w fabryce lub w sklepie kawiarni itp jesli ktos ma jakies kontakty to prosze o pomoc dziekuje za odpowiedz
poszukuje pracy w manchesterze [gg] [email] pomocy!!!!
Poszukuję pracę w Manchesterze. Mój email - [email]
Prosze sie zastanowic czy naprawde oczekujecie, ze ktos (nawet mieszkajacy w okolicy) tak od reki poleci wlasnie ktoregos z was do jakiekolwiek pracy.
Nie podajecie lat, doswiadczenia w zawodzie, prace ktora szukacie, znajomosc ang itp - a oczekujecie od ludzi, ze oni po wszystkich gazetach i portalach beda szukali pracy dla nieznajomych. Troche rozsadku jak cos piszecie.
Wiem, że znajomy załatwiał prace w Anglii w jakimś biurze pośrednictwa, gdzie sprawdzali jego znajomość języka i zaproponowali oferty. Czy coś takiego jest w Manchesterze?
Czytam sobie i czytam i własnym oczom nie wierzę. Tak, jak Terri napisała, zastanówcie się, co piszecie. Nie znacie człowieka, zostawia ktoś taki wiadomość typu: "szukam jakiejkolwiek pracy, pomóżcie". Wy chyba żartujecie? Może jestem świnią ostatnią, ale palcem bym nie ruszyła dla kogoś, kto nie potrafi napisać nic poza tym, że szuka byle czego, oby móc pracować. Takich, jak Wy są setki (i pewnie będą wciąż). Mieszkanie znaleźć w Anglii-to już rozumiem, bo na miejscu nie jest trudno, więc mogłabym pomóc, ale pracę? Wybaczcie i pomyślcie:)
Hej :) 12 lipca przyjezdzam do Manchesteru a nie mam jeszcze lokum. Jeśli ktoś wie o jakims wolnym pokoju, lub szuka współlokatorki do pokoju w mieszkaniu umieszczonym najlepiej jak najbliżej lotniska, to bede bardzo wdzieczna za kontakt. [gg]
pozdrawiam ;)
własnie czytam to wszystko co pisza ludzie jestem w manchester nie długo szukam pracy jako blacharz samochodowy moze mi pomozesz????mój mail [email] dzieki z góry za pomoc jesli takowa nastąpi pozdrawiam
Mieszkam z bratem w Manchesterze, szukamy jakiejkolwiek pracy na poczatek, jesli ktos posiada jakies informacje na temat pracy w manchesterze prosze o przeslanie na e-mail: [email] , z gory dziekuje!
Temat przeniesiony do archwium.
91-120 z 241

« 

Pomoc językowa