szukam chetnych do wyjazdu do anglii

Temat przeniesiony do archwium.
MAILRU, ja nie zamierzam żadnego domy kupować więc ten temat mnie nie dotyczy, typu odkładanie na dom. luko23 rok temu mój znajomy kupił samochód w UK, zapłacił chyba z 800 funtów za niego, potem miesięcznie 160 funtów ubezpieczenie z tego co wiem. Jedno jest pewne, w Anglii samochód to podstawa aby gdzieś się dostać, nie wiem jak w Londynie ale załóżmy, że na tej karcie OYSTER będę jeździł, to średnio wyjdzie około 3 za dzień, to daje 100 funtów miesięcznie, coś tanio, nie wiem czy dobrze liczę, bo tam pisze single yourney, więc może to jest jeden bilet. No to w dwie strony najwyżej wyjdzie 200 funtów miesięcznie na komunikacje miejską. Teraz tak, jeżeli ubezpieczenie mnie wyniesie ze 150 miesięcznie (a na necie ludzie pisza, że płacą nawet poniżej 100mc) to zostaje mi na paliwo 50, to jest prawie 50 litrów, ile mogę robić dziennie kilometrów/ z 50? No to będę wydawła na paliwo ze 150 funtów miesięcznie. Razem około 300 dojazdy furą. CZyli tylko 100 więcej niż komunikacją. Dla mnie wybór jest oczywisty. Poprawcie mnie jeśli się w czymś mylę.
To wszystko o domu pisałem odnośnie tego, ze chcesz się w UK dorobić. To co odłożysz to są zbyt marne kwoty by myśleć o życiu za to w ciepłych krajach, a życie na pokoju to na krótką metę tylko.
Żeby żyć w normalnych warunkach w UK misiałbyś wynajmować coś tylko dla siebie a to podchodzi pod 1000+ miesiecznie (wynajem 750+, Council tax 120, prąd gaz 70+, woda 35, internet 30).
Dlatego zamiast płacić komuś kilkanaście tys roznie za wynajem, lepiej te same pieniadze placic na swoje, ktore zawsze mozesz sprzedac i wiekszosc kasy wlozonej w raty Ci się zwrócą. Kasa za wynajmy przepada.
Podiadając samochód musisz liczyć też opłaty za miejsca parkingowe, road tax oplata roczna zalezy od emisji CO2, przegląd to około 35funa ale jakakolwiek naprawa idzie w setki...
Ubezpieczenie zalezy od wieku kierowcy i auta - mlodzi rocznie ponad 1000 płacą. Auto sprawne i za 1[tel]funtow kupisz.
Bilet jednorazowy to obecnie 1.50 ale najczęściej i tak trzeba się przesiadać. Tygodniowe, miesięczne i roczne bilety wychodzą najtaniej.
W korkach 50l paliwa na mc na pewno nie wystarczy.
edytowany przez mailru: 15 sty 2017
Niestety rzeczywistość jest taka, że trzeba będzie mieszkać całe życie na pokoju, no chyba, że wpadnie praca za 1500 funtów miesięcznie i uda się coś wynająć za max 800 ze wszystkimi opłatami, gdzieś poza Londynem w innym mieście. Wtedy można myśleć o mieszkaniu samemu. Kasa z wynajmu przepada ale kto ci da dom na kredyt w Anglii na start? Nikt, trzeba być też pewnym, że będzie się mieszkało w jednym miejscu 10 lat. Niby można wziąć na kredyt a jak coś będzie nie tak to wynająć i się przenieść gdzie indziej a ludzie będą spłacali a ja będę na pokoju, ale takie akcje to są nierealne raczej bo kto mi da kredyt na DOM. Takie coś jest dla ludzi którzy zarabiają po 2000 miesięcznie i do tego mieszkają z żonką która zarabia tyle samo.

Miejsca parkingowe chyba na terenie fimy są za darmo czyż nie? A pod blokiem też wynajmuje pokój z miejscem.

Tu masz stronę: https://www.londontoolkit.com/briefing/underground.htm

Najtańszy bilet metro to 4,90, na kartę 2,40. Skąd ty wziąłeś 1,50?

Jak w Londynie nie będę miał zleceń i nie będę wyciągał minimum 1500 to chyba oczywiste jest, że się wyniosę do mniejszego miasta, ja nie mam parcia na Londyn, muszę tam jechać ze względu na klientów, bo tam jest dla mnie rynek ale jak się okaże, że jest lipa to farewell london. Zresztą nie wiadomo co się bedzie działo w ciągu kilku miesięcy bo zapowiadają ostrą walkę o BREXIT, może oleje i pojadę do Holandii.
Tak.
Skazani na pokój są Ci co uderzają na Londyn.
Na magazynach, w Costa, mc Donalds itp zarabiać będziecie w okolicy minimalnej, a pokój dwa razy droższy niż w środkowej Anglii.
Muszę Cię rozczarować, nie przy każdej pracy jest miejsce do parkowania, przy Costa, mc Donalds nie ma, przy mojej firmie 700funtow na rok kosztuje karnet na parkowanie na ulicy.
Ja pracując sam i utrzymując żonę która nie pracuje, zarobiłem przez pierwszy rok na wkład własny na swój dom z dala od Londynu.
Wymagali 5%. dom kosztował 100tys (w Londynie podobny za 350tys)
Bank wam pożyczy około (5 x roczny dochód).
Dom już mam spłacony, 8 lat mi to zajęło, teraz odnajmuję jeden pokój i te pieniądze wystarczają mi na opłaty i Council Tax i paliwo, temu wczesniej napisałem że mieszkam za darmo.
Dlatego powtarzam jeszcze raz, jesli nie macie w Londynie pracy za 6[tel]rocznie, to omijajcie to miejsce szerokim łukiem, bo nigdy nie będzie was stać na własny dom i utkniecie na lata na pokoju...
Bilet na autobus kosztuje 1.5 placilem wczoraj, chcesz potwierdzenia to szukaj na stronach TFL.
Ewentualny Brexit nie dotknie tych, którzy już tu są, mają NIN i pracują, dlatego nie przegapcie szansy na wyjazd. Próbujcie, bilety na samolot nie są drogie, próbujcie, próbujcie, i jeszcze raz próbujcie! najwyżej wrócicie jak nie wyjdzie.
Ja już mam obywatelstwo, 6 lat obecnie trzeba zamieszkiwać w UK.

Kesh do Holandii miałeś już jechać w październiku, miales pokoj tam, masz pokoj tu w UK i nie próbujesz, dziwi mnie to.
edytowany przez mailru: 15 sty 2017
Szukam kogoś konkretnego do wyjazdu za granice, najlepiej Holandia Niemcy pozniej Anglia. Ja mam 23 lat, jesli jest ktoś chętny do pracy i nie chce sam, zapraszam na priv.
@kesh, coś strasznie zawyżyłeś te koszty komunikacji. Bilet pojedyńczy na autobus wynosi 1.50F, dzienny - 5F. Z tym że to nie jest tak że jak pojedziesz 6x bez dziennego to wyniesie Cie to 9F. Na Oyster Card jest blokada że po bodajże 4 kursach nie zdziera Ci więcej kasy. Nie wiem jak to teraz jest dokładnie i do jakiej kwoty ale to jest chyba ciut więcej niż dzienny. W każdym razie te 1.50 które wspomniałeś jest najmniej opłacalną opcją. Jeśli jeździsz do pracy, powiedzmy że 5x w tyg co najmniej poruszasz się autobusami to znacznie opłacalniej wyjdzie Ci doładowanie oyster za tydzień i będzie to 21.20F obecnie, miesięczny 81.50F. Jeśli chcesz dorzucić do tego metro to musisz dorzucić trochę funtów no ale dzięki temu masz możliwość poruszania się metrem w określonych strefach i automatycznie w cenie możliwość poruszania się autobusami po całym Londynie. To ile dorzucisz zależy między jakimi strefami chcesz się poruszać.

Co do auta. Wiem że na internecie tak piszą ale na to składa się wiele czynników. Silnik samochodu, adres zamieszkania (poza Londynem już wychodzi znacznie taniej), posiadanie brytyjskiego prawka, wiek, jak długo jeździsz bezwypadkowo (jako że jesteś nowy w UK to tutaj już masz dopisane więcej) i pare takich mniejszych szczegółów które składają się na te "poniżej 100".
szukam osoby chętnej na wyjazd do pracy w UK, prosz pisać na pw ;)
Witam, mieszkam w UK od 3 lat i każdy kto myśli o wyjezdzie do Anglii moim zdaniem powinien już w Polsce zaopatrzyć się w kartę sim angielskiej sieci. Prowadzę tutaj serwis dla Polonii w Stoke On Trent, ogólnie jestem ogarnięty, wiem która sieć jest najtańsza.

Jak by ktoś chciał startówkę najtańszej sieci w Anglii z internetem 4g tanimi rozmowami do PL to proszę pisać na priv, wysłałem sporo startówek do Polski skąd moja siostra rozsyła to dalej...

Nie ukrywam, że na jednej karcie zarabiam 5funtów, ale 5 funtów również otrzymujesz ty. Zamawiając kartę bezpośrednio ze strony trzeba czekać kilka dni i nie ma się bonusu.

Jak kogoś interesuje to priv - wyślę więcej informacji.
Karty Sim są nieomal w kazdym sklepie, u nas w tesco przy kasie. Online bezpłatne. Po wylądowaniu możecie sobie bez problemu kupić
mailru tak racja, jednak kart giffgaff nie ma możliwości kupienia/dostania w sklepie stacjonarnym.
Jedynie przez internet można zamówić i czeka się kilka dni. Więc dużo lepszą opcją jest zakup jeszcze w Polsce.

Dlaczego giffgaff ? Ponieważ jest to najtańsza sieć komórkowa w Anglii do tego bez umowy, oraz z szybkim internetem 4g/LTE - wszystkie te zalety są dla nowych emigrantów bardzo cenne.

Nie wiem gdzie mieszkasz, ja mieszkam w Stoke On Trent i tutaj 90% polaków ma startery giffgaff - uważają taksamo jak ja + wszyscy z wszystkimi mogą rozmawiać bez limitu za darmo.
popek1990, jaka jest teraz najlepsza sieć do netu i taka która ma długą ważność. Miałem Lebare i okazało się, że po dwóch miesiącach nieużywania usunęli mi numer, tak samo mój vectone już nie działa. Będę musiał kupić jakiś starter i priorytetem będzie sieć bo będę chciał udostępnić neta na laptopa, nie chce korzystać z wifi i sieci która jest na chacie. Jest coś z nielimitowanym netem dobrego?
Gif gaf uzywa anten O2 - najgorsza sieć jeśli chodzi o internet.
Najlepszy network ma EE i wszystkie sieci które używają ich anten, np Virgin używa ich anten i mają świetne ceny np obecnie mają 1500min do każdej sieci + nielimitowane smsy 2GB data za 9/mc,
mają też super ofertę 5000min+smsy nielimitowane i 20GB data za 15/mc, miesięczny kontrakt wiec bez problemu mozna odejść jak się trafi lepsza opcja.
Nie oszukujmy się, mało kto jest w stanie wykorzystać tyle minut.
Sim karta w UK to nie problem,nie zawracajcie sobie tym głowy będąc w PL.
Kesh za 20funtów/ miesięcznie i masz wszystko bez limitu, tzn minuty, internet, smsy.
Co do ważności karty w giffgaff to moja mama u mnie była i zrobiłem jej starter który doładowałem tylko raz za 10f. Do dziś z tego numeru można dzwonić za darmo na giffgaff i numer jest cały czas aktywny.
Internet jest megaszybki wszędzie mam 4g. Jestem w giffgaff od początku pobytu w UK i nie żałuję. Nie zmienie nigdy sieci. DO tego super wsparcie techniczne online.

W EE opcja o której napisał mailru nie jest zła jednak wiążąca kontraktem. W Giffgaff na kontrakcie jest równie dobra oferta. Jednak nikt nowo przybyty nie dostanie kontraktu ze względu na słabą zdolność kredytową.
A tutaj cała oferta giffgaff bez umowy :

http://www.stokeontrent24.co.uk/wp-content/uploads/2017/01/giffgaff-oferta-1.png
Czesc. Szukam najlepiej dziewczyny, ktora byłaby chytna na wyjazd do holandii. Na początku lutego mam rozmowę w sprawdzonym biurze (wtedy będę wiedziała wszystkie szczegóły wyjazdu) . Wyjazd miałby się odbyć na początku marca. Najlepiej ktoś z Podkarpacia ewentualnie ktoś z Wrocławia :) przed wyjazdem fajnie byłoby się spotkać . Samej trochę się boję, a wiadomo razem razniej. Najlepiej osobę odpowiedzialną pracowita i sympatyczna mam 22 lata. ;)
cześć jestem Damian 20 lat szukam chętnych do wyjazdu :D kraj jest dla mnie bez znaczenia ważne tylko by znaleźć kogoś zdecydowanego, znam angielski i hiszpański, więcej szczegółów [email] lub 5[tel]
Witam, szukam kogos do wyjazdu do Anglii do pracy... Jestem 30 letnia dziewczyna i sama nie mam odwagi. Zalezy mi na wyjezdzie od zaraz... email [email]
Jestem z centralnej Polski. Pracowalam juz tam w agencji przy pakowaniu winogron.
Mailru ciepło jest teraz w Londynie bo chyba będę jechał w ciemno i może tak być, że będę spał na ulicy jak nie znajdę schronienia?
Ciepło jest, dawaj!
Cytat: mailru
Mało tego, 11000funtów rocznie jest nieopodatkowane.
Przy stawce 7.5 i na pokoju nawet bez nadgodzin wyciągniesz około 270/tydzień czyli jakieś 1200/mc.

Jak już dajesz taki wpis to nie zapomnij dodać że to kwota brutto.
Przy obecnej płacy minimalnej 7.20 brutto/h na rękę otrzymasz ok. 240 funtów tygodniowo przy 36.5 h trybie pracy.
Grzesław
nie cykaj, za dwa miesiące będzie 7.50
w UK z reguły pracuje się 40 godzin tygodniowo (5*8)
7,50*40=300 brutto, spora część tej sumy będzie nieopodatkowana bo aż 912 funtów miesięcznie bez podatku trafi do kieszeni każdego pracującego, tylko to co powyżej 912 będzie opodatkowane i mniej więcej wyjdzie te 270 jak pisałem. Pracując dodatkowo 6 dzień, z pewnością przekroczy się 320/tydzień "na rękę" i to w najgorszym przypadku - przy najniższej stawce.

11000 rocznie kwota wolna od podatku oznacza, że taka właśnie suma trafia do kieszeni bez podatku, tak 11000 brutto trafia do kieszeni nieopodatkowana.
Witam. Mam na imię Łukasz. Szukam osób chętnych do wyjazdu za granicę do pracy. Wyjazd samochodem. Preferowana Skandynawia pozdrawiam.
Witam. Nie orientuję się gdzie mogłabym zapytać się o jedną sprawę więc wstępnie piszę tutaj. Czy ktoś wie czy z powodu Brexitu po lutym/marcu może być problem z otrzymaniem NIN'u dla nowo przybyłej osoby do UK ?
Jaki brexit w marcu. Brexit będzie za kilka lat!!! Do czasu zakończenia negocjacji z unia uk jest w unii i stosuje takie prawo jakie jest obecnie. Nie ma mowy o zmianie czegokolwiek w czasie negocjacji!!!
Poszukuje mamy z dzieckiem/dziecmi lub kobiety lubiacej dzieci, ktora rozwaza wyjazd do pracy w uk.
Hejoo, szukam chętnych, chętnej dziewczyny aby wspólnie spróbować swoich sił za granicą(Anglia?) Zapraszam do kontaktu, 26latka
[email]
Siemaneczko odkrywcy. Poszukuje osoby/ osób chętnych do wyjazdu za granicę za $$$ :) Palnowany wyjazd - pod koniec lutego / początek marca. Coś o mnie = jestem śmieszek 21 lat i kocham tańczyć <3 English perfect. Moj numer telefonu 5[tel]. Pracowałem już w Anglii i w Niemczech. Pisz śmiało a coś razem wykombinujemy!
Jak tutaj czytam że ludzie kalkulują że odłożą miesiecznie 3[tel]funtów. To ja sobie nie wyobrażam tego. Wyjechać za granice zarobkowo by odłożyć 2tyś zł.
Cytat: pawelzak94
Jak tutaj czytam że ludzie kalkulują że odłożą miesiecznie 3[tel]funtów. To ja sobie nie wyobrażam tego. Wyjechać za granice zarobkowo by odłożyć 2tyś zł.
ja sobie nie wyobrazam siedziec we wroclawiu. Zarabiac 2000 netto Ipo oplqceniu pokoju wyzywienia dojazdow idkladac cztery razy mniej czyli 500. Zarabiasz w polsce 3,4 tys Na reke to sie ciesz I wiedz ze wiekszosc ma 1500 I tacy wyjezdzaja. Poza tym po kilku miesiacach I jak jyz hestes dlyzej to idlizysz za granica wiecej nawet 700£ a jak masz dobry zawod to powyzej 1000£. Ja move pirownywac Bo znam realia z zycia w wielkim polskim miescie I innych krajach. Dwa tys odlizyc to zawsze wiecej o trzy czy cztery razy nuz w pl. Bedziesz pracowal w polsce Na cos przez 10 lat jak mozesz Na to zarobuc w trzy ? Nie bedziesz.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia