Agencja ACCESS z Łodzi - czy ktoś zna???

Temat przeniesiony do archwium.
601-630 z 1323
W piątek rozmawiałem telefonicznie z p.Anną.Pytałem kiedy zostanę wysłany do pracy w Anglii. Otrzymałem odpowiedź że mnie zawiadomią 2-3 tygodnie wcześniej.Umowę podpisywałem na początku sierpnia !!!Zapytałem kiedy wyjeżdza kolejna grupa..Odpowiedź : za trzy tygodnie.Nic więcej mi nie potrafiła powiedzieć na moje kolejne pytania.Jedynie że jak nie chcę dłużej czekać ...to mogę sobie odebrać pieniądze.Fajnie nie ?
maruder trzeba bylo zapytac jej sie co to znaczy ze za 3 tygodnie bo ty tego nie rozumiesz. trzeba tak z nimi rozmawiac. 3 tygodnie to jest pojecie ogolnikowe. mi sie wydaje ze ona ma tylko jedyny tekst - 3 tygodnie. bo ja raz dzwonilam do niej i mowila mi ze tez za 3 tygodnie. wiec cos tu chyba jest nie tak. trzeba poprostu stanowczo jej powiedziec ze chcemy znac odpowiedz na to pytanie bo jak nie to skarge zlozymy ze nie udziela takich informacji.
to trzeba sie zebrac i niedac sie wykiwac tej lasce nieche tu juz siedzec nieche zgnic w tym kaczogrodzie.bedziemy ich atakowac codziennymi telefonami
no to czekamy....na swoj wyjazd.ja mam w styczniu a ty maruder na kiedy miales planowany?
berger pawel a ty kiedy masz jechac?
spróbuję zaraz do nich zadzwonić ciekawe co mi powiedzą. mamay niby jechać na koniec listopada lub na pocz. grudnia.
beatko,dzwonilas juz ?
cholera nie miałam jak. jak ktoś się plącze po moim pokoju to nie mogę dzwonić. ale może jutro mi się uda.
w tamtym tygodniu wysłałam maila do orbisu w Łodzi z zapytaniem czy access wykupuje u nich jakieś bilety na przejazdy lub wypożycza busa czy też coś innego. nie odpowiedzieli mi.
gosia sakura proszę jeszce raz napisz do mnie na gg bo mi zjadło twój numer a w domu go nie maiałm.
beatko jestem teraz w pracy do 21-ej.odezwe sie pozniej.teraz nie pamietam swojego numeru.
dzięki Gosiu
taaa...przeczytałam przed chwila tę całkiem zajmującą historię i.... dziewczyny!!! wy chyba naprawdę musicie mieć stracha, skoro już rzucacie się jak wilczyce w obronie swoich młodych na każdego, kto chce wam pomóc-TAK!!!wszystkie te osoby, którym kazałyście w niewybredny sposób oddalić się z tego forum chciały wam jakąś poradę dać (szczególnie a propos terri-dziewczyna siedzi w anglii i zaoferowała się sama sprawdzić wiarygodność tej firmy na miejscu-a to jest chyba najważniejsze!!!). nie jestem niczyim zausznikiem (wszystkie osoby, które pojawiły się na tym forum sa dla mnie anonimowe), przeczytałam ten wątek, bo sama się zastanawiałam czy nie jechac przez jakieś pośrednictwo. Obecnie mam wszelkie pośrednictwa w poważaniu głębokim i jadę do znajomego szukać na tzw. twarz-a co tam sama-do odważnych świat należy). Ale primo: żadna zjechana przez was osoba nawet nie skrytykowała was jako pierwsza (WY to zrobiłyście), a secundo: zamieszczanie tekstów typu:(cytuję)"wypierdalać z tego forum, jest co najmniej nie na miejscu, jako, że to jest miejsce publiczne. a tym samym dostępne WSZYSTKIM-czy tego chcecie czy nie mamy tę upragnioną niegdyś demokrację, a forum to taki odpowiednik realnej ulicy, z reszta-to dla tych, nie ubliżając nikomu, niedouczonych wywodzi sie z rzymskiego forum, gdzie KAŻDY, kto miał cos do powiedzenia, tę mozliwość wypowiedzi miał. No i tu jest podobnie... rntak czy owak życze wam powodzenia i oby wam sie ten wyjazd udał, skoroście sie uparły walczyć o honor tej firmy niczym spartanie do ostatniego wojownika
Bardzo mądra wypowiedź!!!!! Mam nadzieje że te panienki zrozumieją ją, a właściwie to pewnie już zrozumiały i zatkało je! Pozdrawiam
zgadzam się w 100%!!! Ehhh panienki nie popisały się kulturą a szkoda. Wielu ludzi chciało pomóc...Ja Wam mogę powiedzieć jak to będzie:pojedziecie-owszem;) ale weźcie pieniądze, bo będzie mnóstwo dodatkowych kosztów-dojazdy dokądś, potem być może kaucja za mieszkanie..Możliwe,że na miejscu będzie umowa z pracodawcą-ok ale na ile? pewnie na czas nieokreślony, co znaczy, że (czego Wam nie życzę)wywalą Was za tydzień czy dwa, bo mają nowych "łebków" a agencja ma za "nagonienie" ok20 funtów od łba. Pracujecie za 5,05 F a podatek? a ile idzie dla agencji??? A macie opłacony powrót??Ja wzięłabym te 700 PLN i szukałabym pracy sama za to miałabym mieszkanie na 2-3 tyg. a jak w pokoju to jeszcze dłużej...Zaciekawiła mnie ta ACCESS "miłosierni Samarytanie" jak pomagają rodakom. Obym się myliła eehhh
nadia20rnpo pierwsze kaucji za mieszkanie ma nie być tylko mają nam odciągnąć z wypłaty pierwszej,umowa ma być na czas określony na początek na 6 miesięcy,a potem z możliwością przedłużenia podobno!i nie pracujemy po 5,05f tylko podstawowa jest 6 f a operatorzy wózków dostają 7.a podatek jest odciągany nie jak w polsce 33% tylko 10% i za ten podatek mamy ubezpieczenie zdrowotne że możemy korzystać ze szpitali w razie wypadku!!a od 7 funtów 10% to 0,7 f to zostaje jak by ktoś nie umiał liczyć 6,3f na ręke,akurat w moim wypadku.nie wiem czy wyjade ale jak nie nie zaryzykuje nie sie nie przekonam!!a jak się zna angielski jest inna sprawa a jak się nie zna tez jest inna i łatwo się komus wydaje że sobie może jechac na własną ręke!!Wole jechac pierwszy raz przez pośrednika może sie uda,i jeszcze nam zapewnia naukę angielskiego za darmo!!A nie pojade na ryzyka fizyka i wyląduje pod mostem!!Wydaje mi się że 6 funtów jako podstawa to wcale nie jest mało,większość agencji proponuje na początek 5.05 .Moje sznse na wyjazdu za granicę przez tą agencji oceniam 50% na 50%.Pozdro dla wszystkich co mają wyjechać w styczniu może sie spotkamy jeżeli do tego wyjazdu dojdzie!!
taaa ale w tej umowie jest tylko to,ze "dołożą starań" a nie,że załatwią pracę. Na miejscu może być inaczej i raczej będzie. Fakt-ryzyko jest i to duże... A w tą opcję języka to na pewno nie uwierzę!!!!Dla mnie to ściema! Był tam ktoś??? Odezwijcie się!!!!!!!!!!!!
Nikt nie byl i nikt nie pojedzie. W gazecie razem z ogloszeniami accessu jest ogloszenie innej firmy bodajze contrakt z czestochowy. Otoz firma contrakt w latach 2[tel]oszukala setki o ile nie tysiace ludzi. Dla mnie to skandal ze firma ktora wyludzila pieniadze od biednych ludzi nadal istnieje! A gdzie policja? Gdzie prokuratura? Powiem tylko ze owa firma rowniez brala od ludzi 700 zl obracala tymi pieniedzmi prawie rok i sciemniala ludzi ze wyjada. Po prawie roku oddawali czesc pieniedzy i na tym sprawa sie konczyla.
Kuba ja jadę w styczniu i mam nadzieje że wyjedziemy sprawdzalam ta firme pod różnym kątem i z tego co wiem to grupy wyjadą wszystkie które wpłaciły pieniążki a zgodze się z Tobą ze na początek trzeba próbowac przez agencje innym się dobrze mówi że brać 700zł i jechać a nawet nie maja zielonego pojęcia ile trzeba dać kaucji żeby mieszkanie jakies wynająć. Pozdrawiam mam nadzieje że w styczniu się spotkamy w pełni zadowoleni że wyjazd doszedł do skutku.
czesc kotek...co tak rzadko na forum bywasz ? moze pogadamy na gg bo tu ostatnio sami idioci sie pojawiaja.
Czy wy jesteście nienormalni? Panienki miały wizję i wiedzą że pojadą. Ponadto trzeba ryzykować, czytaj być naiwnym. Obserwuję ten wątek i o elpidzie. Tam też takie przemądrzałe panienki opamietały się jak już było za późno. Przyjmowały do swojej wiadomości tylko dobre wiadomości. Tylko czy zawsze kobieta = naiwna? Chociaż po dzisiejszym meczu zaczynam wierzyć w cuda. Może i pojadą? I żeby było jasne, bardzo im tego życzę. Nawet sakura, minka i sylwinka. Pocieszne baby, nie ma co. TERRI, jesteś spoko. Masz możliwość sprawdzić opinię o angielskich pośrednikach? Bo tylko te wchodzą w rachubę. Nasze polskie zostawmy naszym dziewczynkom. Jeśli masz takie możliwości to byłbym wdzięczny.
Ta firma "sprzedaje" cv agencjom za granicą-takie jest moje zdanie.Po opuszeniu Polski nikt powtarzam NIKT się ludźmi nie będzie interesować. A umowy na 6 miesięcy??? hahhhahaa Angole zrobią test językowy i połowa jak nie więcej odpadnie. A kurs językowy??? hehe to będziecie mieć jak zostaniecie sami i trzeba będzie załatwić mieszkanie i powrót do domu. Ja też podejrzewam,że contract i access to matka i córka, bo niby to przypadek,ze pani A.S jest z Częstochowy?Trzeba dmuchać na zimne i wietrzyć podstęp, bo potem będzie za późno . Żeby było jasne:bardzo życzę wszystkim wyjazdu z tego kraju bez perspektyw, ale z głową!!!Zapytajcie gdzie będzie praca, kto jest pracodawcą i sprawdzi się wszystko zanim pojedziecie. A niektórzy tutaj same inwektywy posyłają.Nie chcemy Was zniechęcić tylko pomóc i przestrzec.Sama śledzę wątek, bo moi przyjaciele zapłacili 700 PLN a ja nie pozwolę ich oszukać.Pozdrowienia dla wszystkich
Witam wszystkich:)) Ja ma zamiar wyjechać za pośrednictwem tej agencji do pracy.Zgłosiłam się do nich w lipcu podpisałam umowe ale nie wydali mi się zbyt wiarygodni (przed podpisaniem umowy sprawdziłam czy maja certyfikat jak również spisałam Panią z dowodu z którą umowe podpisywałam).Jechałam do Łodzi podpisać umowe z przekonaniem że albo będe miała prace w Angli(chciałam z moim chłopakiem do przetwórni lub magazynu)albo nie.W każdym bądz razie wszystko wygląda pięknie tylko uzyskałam informacje że po podpisaniu kontraktu z pracodawcą w Angli, umowa z firma Access wygasa.Także pracodawca w Angli może robić z nami co mu się żywnie podoba.W poniedziałek 16.09.06 mam się dowiedzieć kiedy i gdzie jest wyjazd(podobno juz napewno) bo zapewniali mnie,że wyjade do końca listopada.Czy jest na forum ktos kto ma lecieć lub jechać do Angli w tym samym czasie co ja jeżeli tak to podaje [email]
Witam wszystkich:)) Ja ma zamiar wyjechać za pośrednictwem tej agencji do pracy.Zgłosiłam się do nich w lipcu podpisałam umowe ale nie wydali mi się zbyt wiarygodni (przed podpisaniem umowy sprawdziłam czy maja certyfikat jak również spisałam Panią z dowodu z którą umowe podpisywałam).Jechałam do Łodzi podpisać umowe z przekonaniem że albo będe miała prace w Angli(chciałam z moim chłopakiem do przetwórni lub magazynu)albo nie.W każdym bądz razie wszystko wygląda pięknie tylko uzyskałam informacje że po podpisaniu kontraktu z pracodawcą w Angli, umowa z firma Access wygasa.Także pracodawca w Angli może robić z nami co mu się żywnie podoba.W poniedziałek 16.09.06 mam się dowiedzieć kiedy i gdzie jest wyjazd(podobno juz napewno) bo zapewniali mnie,że wyjade do końca listopada.Czy jest na forum ktos kto ma lecieć lub jechać do Angli w tym samym czasie co ja jeżeli tak to podaje [email]
Chce wam tylko jedno zacytować z jednej ze stron co znalazłem!!tez podpisałem umowe tylko jedno mnie zastanawiało by występują w tej agencji dwie miejscowośći łódz i czestochowa czemu nikt nie wie? cytuje...... ,,Sprawdź, kto podpisuje umowe. Często nieuczciwa agencja, która ma już certyfikat, otwiera firmy-córki, które działają pod innymi nazwami, ale powołują sie na uprawnienia zdobyte przez firme-matke.,,
ja wiem dlaczego dwie mijescowosci. pani anna jest zameldowana w czestochowie i jak sie wpisuje firme do rejesteru to spisuja z dowodu osobistego. zadzwon sobie do urzedu mista w czestochowie i zapytaj sie.powiedza ci to samo co mnie.
Mam pytanko czy ktos wie czy juz ktos dostał bilet,jakaś dziewczyna sie tu odzywała że wyjezdza koniec pażdziernika to chyba powinna juz dostac bilet!!
do nikita 25
piszesz ze 16,09,06 masz sie dowiedziec gdzie jedziesz a dzis jest 12,10,06 to chyba nie uwaga albo nie wiem ja tez podpisałem na styczen. Odezwij sie na forum po 16,10,2006
pzdr
Czyli można to zrozumieć że po przyjeździe do Anglii ,pracodawca mówi nam :dziękuję ale mi nie odpowiadasz.Wracaj do kraju !!!DOBRE !!!
Nadal uważam że należy siać po internecie jak najwięcej zapytań o tą Firmę !!!
Wydaje mi się dziwne że do tej pory nie odezwał się nikt kto już wyjechał.
To jest co najmniej dziwne!!!!Albo nikt nie pojechał jeszcze, bo zwodzą ich,że za 3 tyg ;P przecież to mają być 2-4 miesiące na załatwienie wyjazdu.Podkreślam: WYJAZDU bo pracy nikt nie gwarantuje Maruder-masz rację potencjalny pracodawca może zrobić co chce a agencja jest wolna od odpowiedzialności. Powinna gwarantować kontrakt na czas określony już w tej umowie (ale nie zrobi tego, bo niby jakie sama ma gwarancje)a tak to zobowiązuje się tylko "dołożyć starań" w celu wyszukania pracy... Ja też mogę dołożyć starań i znaleźć pracę przez ww.reed.co.uk (notabene bardzo renomowaną i bynajmniej nie naciągaczy)tudzież inną firmę Niech ktoś wklei treść tej umowy tutaj to przeanalizujemy za co są a za co nie sa odpowiedzialni. Zamieszczę zapytanie o firmę na www.londynek.net Pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.
601-630 z 1323

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa