taaa...przeczytałam przed chwila tę całkiem zajmującą historię i.... dziewczyny!!! wy chyba naprawdę musicie mieć stracha, skoro już rzucacie się jak wilczyce w obronie swoich młodych na każdego, kto chce wam pomóc-TAK!!!wszystkie te osoby, którym kazałyście w niewybredny sposób oddalić się z tego forum chciały wam jakąś poradę dać (szczególnie a propos terri-dziewczyna siedzi w anglii i zaoferowała się sama sprawdzić wiarygodność tej firmy na miejscu-a to jest chyba najważniejsze!!!). nie jestem niczyim zausznikiem (wszystkie osoby, które pojawiły się na tym forum sa dla mnie anonimowe), przeczytałam ten wątek, bo sama się zastanawiałam czy nie jechac przez jakieś pośrednictwo. Obecnie mam wszelkie pośrednictwa w poważaniu głębokim i jadę do znajomego szukać na tzw. twarz-a co tam sama-do odważnych świat należy). Ale primo: żadna zjechana przez was osoba nawet nie skrytykowała was jako pierwsza (WY to zrobiłyście), a secundo: zamieszczanie tekstów typu:(cytuję)"wypierdalać z tego forum, jest co najmniej nie na miejscu, jako, że to jest miejsce publiczne. a tym samym dostępne WSZYSTKIM-czy tego chcecie czy nie mamy tę upragnioną niegdyś demokrację, a forum to taki odpowiednik realnej ulicy, z reszta-to dla tych, nie ubliżając nikomu, niedouczonych wywodzi sie z rzymskiego forum, gdzie KAŻDY, kto miał cos do powiedzenia, tę mozliwość wypowiedzi miał. No i tu jest podobnie... rntak czy owak życze wam powodzenia i oby wam sie ten wyjazd udał, skoroście sie uparły walczyć o honor tej firmy niczym spartanie do ostatniego wojownika