Najlepsze szkoły językowe w Warszawie- które ???

331-360 z 748
Przede wszystkim na renomę pracuje się latami, co sądzicie m Metodystach w Warszawie ??
Na renomę pracuje się latami, co sądzicie m Metodystach ???
Stara szkoła, tyle o nich wiem
Polecam PISchool, uczyłem się z nimi do matury i zdałem oba na 100%, lektorka była bardzo miła i dostosowywała wymagania i poziom specjalnie do moich potrzeb, plus grupy były bardzo małe więc, dla każdego znalazł się czas na zajęciach
Cytat:
katarzynajoanna
17 maj 2012
Polecam szkołę Manhattan - uczę sie już tam drugi rok, nie reklamują się-reklamują ją głównie uczniowie;) i są małą, niezbyt znaną szkołą, a lekcje są świetne, lektorzy bardzo zaangażowani i sympatyczna atmosfera, dodatkowo w umowie mam zastrzezone, że grupy mogą być tylko do 5 osób, dzieki temu na każdej lekcji każdy ma okazje naprawdę dużo mówić, co jest niespotykane w innych szkołach. Szkoła miesci się w biurowcu na rogu miedzianej i pańskiej.

Jeżeli chodzi o Manhattan, rzeczywiście wygląda to fajnie, bardzo kameralna mała grupka, spokojnie można w tej szkole zapisać się do kursu do FCE, albo skutecznie poprawić angielski na kursie ogólnym. Kadra posiada nie tylko kwalifikacje, ale także pasję do prowadzenia kursów, można spokojnie zaufać czas i kasę. Nauka angielskiego wchodzi do głowy, bardzo indywidualne podejście do ucznia
Cytat:
smack
21 lip 2014
Dobre dodtakowe rankingi szkół jezykowych w tych linkach, oczywiście to dodatkowa wskazówka

http://www.pstro.pl/warszawa/szkoly-jezykowe

http://opinie-o-szkolach.warszawa.pl/warszawa/szkoly-jezykowe-jezykow-obcych-w-warszawie/

http://www.ocenwszystko.pl/r501,najlepsza-szkola-jezykow-obcych-w-warszawie.html

Oczywiście trzeba do wszystkiego podchodzić indywidualnie, gdyż każdy z nas ma swoje indywidualne oczekiwania

Dokładnie tak, wskazówka to oczywiście jest, ale dobrze dodatkowo podpytać pod szkołą, którą wybraliśmy co i jak. Każdy ma przecież inne potrzeby.
Cytat:
Samodzielna nauka raczej skazana jest na porażkę. Można jednak potraktować ją jako uzupełnienie. W zależności od Twoich obecnych umiejętności możesz po prostu używać języka na co dzień - zachodnie fora językowe, książki, filmy, etc.

Oczywiście, jeżeli wybierzemy naukę w szkole językowej jest jednak "bat", trzeba powtarzać w domu, przygotowywać się do testów. Dlatego nauka w formie korepetycji słabo się sprawdza
Nauka bez testów i egzaminów sprawdzających nie ma sensu. Jeżeli grupka dobrze pracuje nie będziemy chcieli wypaść gorzej
Ważne, aby weryfikacja wiedzy była prowadzona w szkołach w sposób systematyczny, aby nie były to rzutu raz na semestr
Z metodą Callana jest tak jak ze wszystkim ma plusy i minusy. Każdy musi dobrać odpowiedni kurs dla siebie. Ja się zapisałam do jednej ze szkół w Wawie dzięki informacją uzyskanym z artykułów www.najlepszyangielski.pl . Polecam wszystkim, świetny serwis, doczytałam tam i o metodzie Callana (jej wadach zaletach) i o rankingach szkół w Wawie, nawet widziałam artykuł z podstawami angielskiego, jakieś słówka czy zwroty. Naprawdę fajne informację można wyczytać :)
A co ci się nie podobało w Callanie, znam osoby zadowolone. Oczywiście każda metoda ma plusy i minusy
Dla mnie ta metoda jest super, skonczylam kurs w Cityschool.pl właśnie tą metodą i widze duze postepy w swojej mowie po angielsku.
Ja też jestem po metodzie Callana - metodacallana.pl i jestem bardzo zadowolona. Nauczyłam się w dużo mniejszym czasie, ciekawych przydatnych zwrotów. Ucze sie jeszcze teraz sama w domu, bo wiadomo trzeba jezyk szlifować !
Ja uczeszczam od roku do Speak Up. Bardzo fajnie, elastyczny czas zajęć, program tez spoko, nowoczesny podręcznik. jestem bardzo zadowolona.
Jak widać dobór szkoły językowej i odpowiedniej metody to sprawa raczej indywidualna, przede wszystkim musimy jednak pamiętać, że nauka języka to jednak własna praca, powtarzanie materiału i nieoczekiwanie, że ktoś uczyni cud w dwa miechy ogarnie nasz język typu 5, 6 , 7 razy szybciej.
Cytat:
koczkodan5

Jak widać dobór szkoły językowej i odpowiedniej metody to sprawa raczej indywidualna, przede wszystkim musimy jednak pamiętać, że nauka języka to jednak własna praca, powtarzanie materiału i nieoczekiwanie, że ktoś uczyni cud w dwa miechy ogarnie nasz język typu 5, 6 , 7 razy szybciej.

Oczywiście, że nauka angielskiego to przede wszystkim własna praca, ale odpowiednio dobrana metoda to jednak klucz do sukcesu. W moim przypadku korzystny okazał się system dualny w English For You. Dzięki tej metodzie udało mi się zrozumieć jak jest zbudowany język angielski - struktura i czasy. Była to rola polskiej lektorki. Natomiast trener anglojęzyczny ćwiczył to wszystko w konwersacjach wprowadzając dodatkowo idiomy i zwroty, zwracając uwagę na poprawną wymowę, poprawiając błędy. Obecnie potrafię wykorzystać teorię w praktyce. Taka metoda sprawdza się także w przypadku egzaminów, gdyż wiadomo, że na FCE, czy CAE oprócz pisania i słuchania bardzo dużo punktów jest za część konwersacyjną. Zajęcia prowadzone przez lektora polskiego i native speakera były więc spójne i ze sobą powiązane tematycznie.Jeżeli chodzi o naukę Callanem to dobrze wybierać takie szkoły, które zajmują się tylko tą metodą np GB English w Warszawie. Od lat uczą tylko tym systemem.
Cytat:
krecik0987
07 cze 2013
Amerykański akcent jest rzeczywiście najbardziej rozpowszechniony - wiadomo telewizja, ale z drugiej strony dobrze poznać i inne odmiany, zresztą różni się także słownictwo

Od dłuższego czasu zastanawiam się czy człowiek, który na serio bierze się za angielski w wieku 25-30 lat ma szansę opanować wybrany akcent np. angielski, czy amerykański w takim stopniu, aby mówić jak native spekaer. Osobiście pomimo różnych kursów, gdzie byli native speakers nawet nie zbliżyłem się do czystego akcentu. Czy tak silny ma na sprawę polski, który jednak odbija się podczas konwersowania po angielsku. Czy jest to kwestia osłuchania się, zdolności językowych. Są przecież Polacy, którzy od lat mieszkają w USA, Anglii, Australii nie mówią czystą angielszczyzną. Dlaczego tak trudno mówić bez akcentu polskiego po angieslku
Cytat:
bolko12
12 cze 2013
To prawda, ale nie przejmujmy się tak bardzo akcentem i tak nie będzimy mówić jak rodowici Amerykanie cz Anglicy, ale oczywiscie kwestia osłuchania to już inna sprawa

No właśnie cały czas zastanawiam się nad tą kwestią
Cytat:
Od dłuższego czasu zastanawiam się czy człowiek, który na serio bierze się za angielski w wieku 25-30 lat ma szansę opanować wybrany akcent np. angielski, czy amerykański w takim stopniu, aby mówić jak native spekaer. Osobiście pomimo różnych kursów, gdzie byli native speakers nawet nie zbliżyłem się do czystego akcentu. Czy tak silny ma na sprawę polski, który jednak odbija się podczas konwersowania po angielsku. Czy jest to kwestia osłuchania się, zdolności językowych. Są przecież Polacy, którzy od lat mieszkają w USA, Anglii, Australii nie mówią czystą angielszczyzną. Dlaczego tak trudno mówić bez akcentu polskiego po angieslku

Niestety polski język bardzo twardy i trudno się go pozbyć mówiąc po angielsku
Ja uczę się metodą Callana. Ja chodzę do GB English (mają siedzibę na ul. Podwale) i bardzo polecam. Profesjonalnie podchodza do każdego ucznia i widać, że mają pojęcie o nauce Callanem. A ta metoda daje bardzo szybko pierwsze efekty - wiem z własnego doświadczenia ;)
Hej! Ja musiałam bardzo szybko podciągnąć swój poziom angielskiego przed wyjazdem do pracy do Londynu! Wydaje mi się że najlepszym sposobem na szybką naukę jest połączenie pracy własnej i regularnego kontaktu z językiem z kursem! Chodzenie na kurs dodatkowo motywuje i wyznacza pewien proces. Zakres materiału można samemu uzupełniać, a lektor jest zawsze dużym wsparciem. Ja na przykład zapisałam się na kurs do Lang Ltc przy Al. Niespodległośści i tą szkołę mogę wszystkim polecić! Oczywiście zależy na kogo się trafi, ale ja miałam świetną grupę i lektora.
Cytat:
Od dłuższego czasu zastanawiam się czy człowiek, który na serio bierze się za angielski w wieku 25-30 lat ma szansę opanować wybrany akcent np. angielski, czy amerykański w takim stopniu, aby mówić jak native spekaer. Osobiście pomimo różnych kursów, gdzie byli native speakers nawet nie zbliżyłem się do czystego akcentu. Czy tak silny ma na sprawę polski, który jednak odbija się podczas konwersowania po angielsku. Czy jest to kwestia osłuchania się, zdolności językowych. Są przecież Polacy, którzy od lat mieszkają w USA, Anglii, Australii nie mówią czystą angielszczyzną. Dlaczego tak trudno mówić bez akcentu polskiego po angieslku

Mam dwujęzycznego kumpla, który mówi tak samo dobrze po angielsku i po polsku. Mieszkał w Anglii od urodzenia, ale z rodzicami mówił po polsku
Polecam spróbować PI School, chodziłem pół roku, a nauczyli mnie więcej niż w 3 lata w liceum
Cytat:
Dobre dodtakowe rankingi szkół jezykowych w tych linkach, oczywiście to dodatkowa wskazówka

http://www.pstro.pl/warszawa/szkoly-jezykowe

http://opinie-o-szkolach.warszawa.pl/warszawa/szkoly-jezykowe-jezykow-obcych-w-warszawie/

http://www.ocenwszystko.pl/r501,najlepsza-szkola-jezykow-obcych-w-warszawie.html

Oczywiście trzeba do wszystkiego podchodzić indywidualnie, gdyż każdy z nas ma swoje indywidualne oczekiwania

Informacje rankingi i opinie z internetu są szczególnie przydatne dla osób, które nie mają zbyt wielu znajomych mieszkających w Warszawie, którzy uczęszczali do szkół językowych. Ja lubię zawsze podpytać ludzi z otoczenia o danej usłudze, produkcie. Dodatkowo uderzam do netu, aby rozszerzyć wiedzę.
car321
04 lis 2013
Co sądzicie o kursach przyspieszonych, czy robiliście postępy, ja wolę bardziej systematycznie podchodzić do sprawy

Ma sens w wakacje
Z opisanych szkół to ja mam sporawe doświadczenie w kursach prowadzonych w English For You. To co zachęciło mnie do tej placówki to system system dualny. Zależało mi aby uporządkować sprawy struktur gramatycznych, zrozumieć kiedy i jak użyć odpowiedniego czasu . Przede wszystkim jednak moją wielką bolączką był ogrooomny strach przed powiedzeniem czegoś po angielsku. Moje kursy w tej szkole polegały na tym, że polska lektorka przygotowała tematykę do konwersacji i ogarniała gramatykę. Potem przychodził gość od zagadnień specjalnych, czyli Brytyjczyk albo Amerykanin. Kontynuował to co zrobiła polska lektorka, zmuszał do mówienia, poprawiał błędy i wymowę. Z czasem strach przed mówieniem opadł, nie mam blokady. To co najfajniejsze w English for You to swego rodzaju kafejka, gdzie można nie tylko pogadać sobie na luzie ludzmi z krajów anglojęzycznych, ale spędzić miło czas przy kawie i ciachach. Super bonus.
Cytat:
Jeżeli szkoła ma taki certyfikat (albo nawet oba razem) to wiadomo że jest to na pewno szkoła wszechstronnie sprawdzona, zarówno pod kątem kadry, programów nauczania i obowiązujących procedur, a więc i ryzyko 'wpadki' będzie tu wielokrotnie mniejsze.

Znaczy tak, referencje plus certyfikaty to bardzo ważny czynnik przy wyborze placówki, liczy się staż na rynku. Tu akurat number one zajmują Metodyści z 80 lat w Warszawie.
Cytat:
bolko12
08 paź 2014
Z opisanych szkół to ja mam sporawe doświadczenie w kursach prowadzonych w English For You. To co zachęciło mnie do tej placówki to system system dualny. Zależało mi aby uporządkować sprawy struktur gramatycznych, zrozumieć kiedy i jak użyć odpowiedniego czasu . Przede wszystkim jednak moją wielką bolączką był ogrooomny strach przed powiedzeniem czegoś po angielsku. Moje kursy w tej szkole polegały na tym, że polska lektorka przygotowała tematykę do konwersacji i ogarniała gramatykę. Potem przychodził gość od zagadnień specjalnych, czyli Brytyjczyk albo Amerykanin. Kontynuował to co zrobiła polska lektorka, zmuszał do mówienia, poprawiał błędy i wymowę

To co oferuje English For You to rzeczywiście dobra sprawa, jeżeli chcemy powalczyć z kłopotami w kwestii mówienia, ale także podciągnąć gramatykę i przygotować się do egzaminu. Możliwość konwersacji z lektorami z krajów anglojęzycznych siłą rzeczy powoduje, ze jesteśmy zmuszeni aby mówić po angielsku, nawet jeżeli początkowo popełniamy błędy. Natomiast dobrze ogarnięty polski lektor zawsze lepiej wytłumaczy gramatykę, gdyż sam musiał kiedyś ją przyswoić. Osobiście polecam także wyjazdy do krajów anglojęzycznych. Wiem, że rzetelnie organizuje to firma Lexis( zresztą prowadzą także stacjonarne kursy językowe na wysokim poziomie), siostra jadąc z tą firmą bardzo poprawiła angielski
Cytat:
eżeli chodzi o Manhattan, rzeczywiście wygląda to fajnie, bardzo kameralna mała grupka, spokojnie można w tej szkole zapisać się do kursu do FCE, albo skutecznie poprawić angielski na kursie ogólnym. Kadra posiada nie tylko kwalifikacje, ale także pasję do prowadzenia kursów, można spokojnie zaufać czas i kasę. Nauka angielskiego wchodzi do głowy, bardzo indywidualne podejście do ucznia

Znam kumpla, który chodził do tej szkoły przez dwa semestry i bardzo chwalił sobie Manhattan, odpowiadało mu to że to kameralna placówka i każdy traktowany jest bardzo indywidualnie, lektorzy nie wypaleni przykładali się do zajeć
Cytat:
kaktus12
03 paź 2013
Cytat: car321
Cytat: terri
Widac, ze jak cos jest za darmo, to ludzie po prostu tego nie szanuja.
Ciekawe, bo jak ktos dawalby mi lekcje ang. za darmo, to ja bym bardzo dziekowala za to, a nie traktowala to jako 'niezreczny' obowiazek.

Moze szkopuł tkwi w godzinach tych zajęć w pracy, który często koliduje z domowymi obowiązkami

To jest jeszcze inny problem. Z drugiej strony to Twoje nastawienie, bo czas zawsze można odpowiednio zorganizować, a nie "płakać", że nie mam czasu, bo koliduje mi to z czymś tam.
Oczywiście czasem ciężko jest taki czas wygospodarować, ale wtedy lepiej nie zabierać się za naukę języka, czy czegokolwiek.
Niektórzy przecież korzystają z kursów online, właśnie z powodu oszczędności czasu na dojazd

Jeżeli kurs on-line będzie wsparciem kursu stacjonarnego to super, natomiast dla mnie czynnik ludzki, interakcja z innymi uczestnikami kursu to sprawa zasadnicza
331-360 z 748

 »

Studia językowe