Tak dnesice...
No wiesz polemizowalabym...
Ten sklep na gorce jest otwarty miedzy 19-20
A ten przy hotelu bodajrze do 12 a potem do 16...
Jest w nim drogo i ogolnie maly wybor...
Byc moze wtedy kiedy Ty pracowales bylo lepiej...
Teraz jest syf!!!
Co do tesco coz nie zdarzylismy sie przekonac jak jest z zakupami...
Czy ja wiem czy niczym...
Ludzie byli z roznych miejsc polski wiec niestety ale musieli na wlasny koszt doejchac do Wroclawia... takze juz na bilety wydali nawet ponad 100zl...to raz...kolejna rzecz to -to ze trzeba bylo kupic jedzenie na 10 dni wiec tez to kosztowalo - a rownoczesnie mozna bylo zostac w domu to po co taskac torby z zarciem...
Garstka ludzi wrocila spowrotem i to calkiem przypadkiem - gdyby nie musieli jechac do Wroclawia po nastepnych ludzi musielibysmy wrocic na wlasny koszt zreszta okolo 10 osob pierwszego dnia i kolejnych wrocilo na wlasny koszt do PL...
Wiec moim zdaniem straty sa...
Ja np jestem jakies 600zl na minusie... Zapozyczylam sie i mialam oddac z wyplaty - niestety nie pracuje tam wiec wyszlam na minusie...
Wiec uwazam ze mam duzo racji w tym co pisze i nadal nie polecam pracy w Panasonicu szczegolnie przez ETAT & ACAPULCO i przez czeska HEROJE... byc moze inne agencje daja lepsze warunki bo np Ci co mieszkaja w Plzen ( Pilznie ) to nie narzekaja i twierdza ze warunki mieszkaniowe chociazby sa lepsze...
Ogolnie rzecz biorac info od agencji w PL nie pokrywaja sie one z tym co jest w Czechach... zmiany sa inne, nadgodziny oni ustalaja, w koncu wychodzi sie tak jkaby sie pracowalo w PL...
Jesli ktos chce niech jedzie i sie przekona bo ludziom z forum nigdy sie nie dogodzi - zawsze znajdzie sie ktos kto stwierdzi ze nam sie nie chce pracowac albo chcielibysmy miec wszytsko na talerzu co jest nie prawda... Przynajmniej w moim przypadku i paru innych ludzi ktorzy wyjechali z Czech z placzem i pustymi rekami... Bez pracy , kasy i perspektyw... :/