Omijajcie firmę SpeakUp, chyba, że Was bawi konkurs "MAMY CIĘ" ;)
1. namawiają Cię na 4 bloki modułów - bo to najtaniej wychodzi ;) !
2. nie ważne czy chcesz kredyt czy nie musisz go zawrzeć na całą kwotę kursu z bankiem ( o tym w prost Ci nie mówią - w umowie jest mało czytelnym drobnym drukiem o tym wspomniane) - o tym, zwykle się przekonasz, jak go będziesz musiał w całości spłacać po rygorem ... nawet jak zrezygnujesz przepisowo z kursu !
3. deklarowane w umowie 0% kredytu to ściema - płaci SpeakUp z Twoich pieniędzy za taki kredyt - oczywiście takich szczegółów w umowie nie ma i nie otrzymasz co ile kosztuje ...
4. miesięczny termin rezygnacji to w praktyce zwykle 2 miesiące bo liczy się od następnego miesiąca od daty zgłoszenia - zwrot pieniędzy pomniejszą CI dodatkowo za podręczniki (nie możesz ich zwrócić) oraz
5. nie uwzględnią nic z tego że nie uczestniczyłeś w jakiś zajęciach (za cały rozpoczęty moduł będą wymagać abyś zapłacił)
6. Pisanie do właścicieli SpekUp i ich prawników, nie ma sensu - to oni przecież wymyślili to wszystko aby nabić Cię w butelkę - jedyna droga bez kosztów to UOKiK wiele takich opisów sytuacji może z czasem uzdrowi sytuację i zmusi ich karą finansową do poważnego traktowania klientów, którzy wszytko kupują w ciemno - 10-cio dniowy termin odstąpienia to w tym przypadku kpina z klienta może uda ci się uczestniczyć w jednych lub 2-ch albo żadnych zajęciach kursowych.
Na zwrot tych ochłapów które Ci "wyliczą" długo poczekasz a i tak będziesz musiał spłacić cały zaciągnięty kredyt (wraz z ukrytymi odsetkami) jeśli nie to komornik wszytko wyegzekwuje łącznie ze swoja prowizją.
Rozważ więc lepiej dobre korepetycje, może w więcej niż jednoosobowe - dwuosobowe zwykle bedą tańsze od tych ze SpeakUp a ponadto będziesz mógł wybierać nauczyciela(i) oraz w każdej chwili zrezygnować
z poważaniem
nabity w butelkę w konkursie mamy Cię
ED